Co nas wkurza .....

Autor trolla Dodany 2013-04-12 14:28

tak ale ci co przyjmują petentów w ZUS, US czy w urzędach gmin nie dostają tego bo im zamrozili pensje, te 13-tki i 14-tki dostają pracownicy resortowi bo im się nie zamraża nie wiedzieć czemu

Autor Nachbar Dodany 2013-04-12 21:10

>Gadają co innego, a robą co chcą. A poparcie dalej mają. Wyborcy są ślepi.

Nie myl pojęć. Ślepy wprawdzie nie widzi, ale ma rozum. Natomiast przeciętny wyborca jest zwyczajnym głupcem. Od lata rządzą nami politycy trzech partii: PO, PiS i PSL. PSL jako przystawka wprawdzie się nie liczy, a jest języczkiem u wagi i wychyla się raz w jedną, raz w drugą stronę. Niektórzy nazywają to prostytuowaniem się politycznym.
Od lat ludzie narzekają na pogarszającą się jakość życia i wiele niezałatwionych podstawowych problemów.Ta powszechna wiedza nie przeszkadza jednak, aby PO i PiS miały poparcie u swoich zwolenników na stale utrzymującym się poziomie.
Nie można tego inaczej tłumaczyć, jak tylko głupotą. Polacy - w większości- nie potrafią wyciągać wniosków z błędów. To taka narodowa tradycja.
Różnica między PiS i PO to tylko 1 proc. Zobacz sondaż

>Prawo i Sprawiedliwości odrabia straty i z 33 procentami poparcia zbliżyło się do Platformy Obywatelskiej, na którą obecnie chce głosować 34 proc. Polaków - wynika z najnowszego sondażu przeprowadzonego przez TNS Polska na zlecenie programu "Forum" w TVP Info. Nieznacznie traci SLD, przy lekkim wzroście notowań Ruchu Palikota.

Autor lidian Dodany 2013-04-12 21:29

Mówiąc ślepi nie miałam na myśli ludzi niewidomych. Powiedziałam to w przenośni i uważałam, że zrozumiecie mój tok myślenia. Jeśli ktoś poczuł się urażony, to przepraszam.

Autor amalian Dodany 2013-04-12 21:23

Lidziu, nie ślepi, bo ci stoją w kolejce na Krakowskim ;-)

.Nie ma innej alternatywy i głosują przeciw . Pewnie Donek na tym jeszcze ujedzie a szkoda, bo Polska potrzebuje mądrej władzy a przede wszystkim zmiany, żeby nie było przewodniej siły narodu- bo to już przerabialiśmy :-(

(.. Dzisiejsza opozycja(oczywiście nie cała) tej mądrości nie ma -a przede wszystkim siły przebicia :-(

.

Autor lidian Dodany 2013-04-12 21:31

Tak, zmiany. Dziś zaprezentowała się ta "zmiana". Masakra. Lider znów "zachorował" przed przyjściem na prezentację.

Autor amalian Dodany 2013-04-12 21:37

Piewnie za dużo tabletek zjadł i nie umie mówić ;-)

)) . Pozdrawiam :-)

.

Autor Nachbar Dodany 2013-04-13 08:07

>Mówiąc ślepi nie miałam na myśli ludzi niewidomych. Powiedziałam to w przenośni i uważałam, że zrozumiecie mój tok myślenia. Jeśli ktoś poczuł się urażony, to przepraszam.

Lidian, wybacz, że zwrócę Ci uwagę, ale z kolei to TY nie zrozumiałaś co napisałem w kontekście całej mojej wypowiedzi. Uważam, że nikt nie mógł poczuć się urażony ani Twoją, ani moją wypowiedzią, bo wyraźnie zaznaczyłem, że ślepota nie jest równoznaczna z głupotą. Można bowiem czegoś nie dostrzegać (być ślepym), ale zupełnie co innego być głupcem widząc i nie uczyć się na błędach i wyciągać z tego wnioski. :-)

Napisałem wyraźnie, że tylko głupcy uważają, że pomiędzy dwoma wiodącymi w rankingach partiami jest jakaś różnica. Widocznie zapomnieli jak wyglądały rządy PiS-u i nie wyciągają z tego wniosków.

>Lidziu, nie ślepi, bo ci stoją w kolejce na Krakowskim

To właśnie ci z Krakowskiego są takim klinicznym przykładem głupoty. Nie tędy droga, aby na ulicach urządzać manifestacje. Zresztą jaki cel mają te manifestacje? Aby zmienić władzę od tego są wybory, ale wówczas siedzą w domach lub są sterowani jak nie z ambony, to falami radiowymi.
Zmiana jednej partii na drugą jest zastąpieniem dżumy cholerą, czyli tak naprawdę niczego nie zmienia. Ci sami ludzie, te same mózgi, więc i taki sam tok myślenia. Byle być przy przysłowiowym żłobie i żyć jak panisko. Chcąc coś zmienić trzeba zmienić cały skład osobowy sejmu, senatu i rządu, a następnie całej reszty urzędników.

Autor lidian Dodany 2013-04-13 08:46

Już to wiemy, ale powiedz wg Ciebie , na kogo wymienić, bo z tego co widzę ostro szykują się do przejęcia władzy "nowi", ale jednak "starzy" panowie politycy. Na listach wyborczych będą więc tak czy siak ci sami ludzie. Ci, którzy się już nie sprawdzili. Zamieniają się tylko stołkami.

Autor easyrider Dodany 2013-04-13 09:12

Nachbar w całej rozciągłości sie z toba zgadzam,ci z krakowskiego sprawili by ze musielibysmy zapomniec co to znaczy liberalizm,tolerancja i szeroki światopogląd.

Autor TadeuszP Dodany 2013-04-13 12:09

>ci z krakowskiego sprawili by ze musielibysmy zapomniec co to znaczy liberalizm,tolerancja

to przypomina fragment monologu Gajosa:
-MY jesteśmy za tolerancją, tylko że ONI nie chcą NAS słuchać

Autor Nachbar Dodany 2013-04-13 18:21

>Już to wiemy, ale powiedz wg Ciebie , na kogo wymienić,

Nie mogę wskazać, bo każdy musi wiedzieć, co byłoby dla niego dobre. Być niewolnikiem, czy żyć wśród równych sobie.

Autor lidian Dodany 2013-04-13 18:51

>Nie mogę wskazać bo każdy musi wiedzieć, co byłoby dla niego dobre<

To po co zacząłeś rozmowę? W takim razie nie możesz mieć pretensji, że ludzie wybierają co uważają, że będzie dla nich dobre.

>Być niewolnikiem, czy żyć wśród równych sobie. <

Czyli co? Teraz jesteś niewolnikiem czy może żyjesz wśród równych sobie. Rozwiń myśl.

Autor trolla Dodany 2013-04-13 19:17

a podobno każdy jest panem swojego losu :-)

Autor lidian Dodany 2013-04-13 19:23

Niezupełnie. Na nasz los wpływ ma wiele czynników.

Autor Nachbar Dodany 2013-04-13 20:49

>Czyli co? Teraz jesteś niewolnikiem czy może żyjesz wśród równych sobie. Rozwiń myśl.

Lidian, jak przypuszczam, jesteś osobą wierzącą, a więc wiesz, że wszyscy ludzie są sobie równi.

>Na początek nieco dłuższy fragment Listu św. Jakuba, jednego z mniej znanych tekstów Nowego Testamentu: „Niech wiara wasza w Pana naszego Jezusa Chrystusa uwielbionego nie ma względu na osoby. Bo gdyby przyszedł na wasze zgromadzenie człowiek przystrojony w złote pierścienie i bogatą szatę i przybył także człowiek ubogi w zabrudzonej szacie, a wy spojrzycie na bogato odzianego i powiecie: «Usiądź na zaszczytnym miejscu!», do ubogiego zaś powiecie: «Stań sobie tam albo usiądź u podnóżka mojego!», to czy nie czynicie różnic między sobą i nie stajecie się sędziami przewrotnymi? Posłuchajcie, bracia moi umiłowani! Czy Bóg nie wybrał ubogich tego świata na bogatych w wierze oraz na dziedziców królestwa przyobiecanego tym, którzy Go miłują? Wy zaś odmówiliście ubogiemu poszanowania. Czy to nie bogaci uciskają was bezwzględnie i nie oni ciągną was do sądów? Czy nie oni bluźnią zaszczytnemu Imieniu, które wypowiedziano nad wami? Jeśli przeto zgodnie z Pismem wypełniacie królewskie Prawo: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego, dobrze czynicie. Jeżeli zaś kierujecie się względem na osobę, popełniacie grzech, i Prawo potępi was jako przestępców” (Jk 2, 1–9).

Źródło
W tym kontekście głosowanie od lat na partie prawicowe jest dla mnie niczym innym, jak wiernopoddańczym aktem niewolników. Przypomina mi to widok świnki morskiej, którą pewien chłopczyk, co jakiś czas, wynosił w klatce na trawnik przed blokiem i wypuszczał na wolność. Za każdym razem świnka potulnie wracała do klatki i dała się zamknąć, choć przecież mogła uciec i być wolna. Wiesz dlaczego tak robiła? Bo w klatce miała pożywienie, które nie musiała szukać. Podobnie jest z ludźmi. Nie potrafią dokonać wyboru, bo zachowują swój status quo z lęku przed zmianą.

Autor lidian Dodany 2013-04-14 08:22

>Lidian, jak przypuszczam, jesteś osobą wierzącą, a więc wiesz, że wszyscy ludzie są sobie równi.

<
Moja wiara nie ma nic wspólnego z pytaniem, które zadałam.

Autor Nachbar Dodany 2013-04-14 10:02

>Moja wiara nie ma nic wspólnego z pytaniem, które zadałam.

Przeczytaj więc, co zacytowałem i napisałem:

>Czy to nie bogaci uciskają was bezwzględnie i nie oni ciągną was do sądów? (Jk 2, 1–9). - to cytat z Biblii, która powinna być znana każdemu wierzącemu. Stąd moje odwołanie się do Twojej wiary - jak mniemam katolickiej.

Mój komentarz:

>W tym kontekście głosowanie od lat na partie prawicowe jest dla mnie niczym innym, jak wiernopoddańczym aktem niewolników. Przypomina mi to widok świnki morskiej, którą pewien chłopczyk, co jakiś czas, wynosił w klatce na trawnik przed blokiem i wypuszczał na wolność. Za każdym razem świnka potulnie wracała do klatki i dała się zamknąć, choć przecież mogła uciec i być wolna. Wiesz dlaczego tak robiła? Bo w klatce miała pożywienie, które nie musiała szukać. Podobnie jest z ludźmi. Nie potrafią dokonać wyboru, bo zachowują swój status quo z lęku przed zmianą.

Dla jasności zacytuję teraz znaczenie określenia "prawica":

>Prawica – zwyczajowe określenie sił politycznych, które charakteryzuje szacunek dla tradycji, autorytetów, religii, istniejącej hierarchii społecznej oraz wstrzemięźliwość przy dokonywaniu zmian w systemie społeczno-gospodarczym i politycznym. Poglądy prawicowe są przeciwstawiane lewicowym.

Źródło

>Czyli co? Teraz jesteś niewolnikiem czy może żyjesz wśród równych sobie. Rozwiń myśl.

Na tak postawione pytanie nie mogłem odpowiedzieć wprost, bo musiałbym napisać, że jestem człowiekiem wolnym pośród niewolników. Dlatego odwołałem się prawdy biblijnej, która mówi o równości wszystkich ludzi, gdzie nie ma podziału na lepszych i gorszych, na panów i niewolników.
Rozejrzyj się i zobacz, jak w rzeczywistości wygląda ta równość. Przykładów chyba nie muszę podawać. I pomimo tak wielkiej niesprawiedliwości ludzie, jak ta świnka morska, nadal chcą głosować za swoim uciskiem.

Autor w-zetka Dodany 2013-04-14 10:37

Nachbar poszedłeś jak taran na mury. Każda partia obiecuje chleb i inne cuda, a więc w ten sposób zjednuje sobie wyborców. Czas po wyborach ujawnia, ile w tym pobożnych życzeń, a ile możliwości. W Polsce rządzili juz wszyscy po kolei i zawsze się wykładali na czymś. Spory, kliki, koterie, tyle zostaje z ideałów. Jak wygląda teraz lewica??? Alfa i Omega Miller, mało dyplomatyczny Palikot, który gubi elektorat przez niepoważne zachowania, Kwaśniewski, który może gra swoją grę bardziej niż grę dla Polski? Zobaczymy.
Powiem tak, gdyby personalnie Miller się wycofał, Palikot też, to ich elektorat jest do zagospodarowania od razu. Wiele osób nie zagłosuje na SLD bo naprawdę nie cierpi Milera, inni nie na Ruch Palikota, bo mają go za błazna.
A potencjał, czyli elektorat jest coraz większy, bo coraz więcej ludzi ma dość PO, a nie chce Pisu.

Autor Nachbar Dodany 2013-04-14 12:40

>...poszedłeś jak taran na mury. Każda partia obiecuje chleb i inne cuda, a więc w ten sposób zjednuje sobie wyborców. Czas po wyborach ujawnia, ile w tym pobożnych życzeń, a ile możliwości. W Polsce rządzili juz wszyscy po kolei i zawsze się wykładali na czymś.

W-zeta, obecnie zacierają się różnicę pomiędzy prawicą i lewicą. Każda z tych partii w swoich programach ma podobne elementy. Pomimo tych zacierających się różnić podstawowa idea zawsze będzie je wyróżniać. Zupełnie czym innym jest jakość naszych polityków. Wykładali się tylko dlatego, ponieważ ich nadrzędnym celem było/jest trzymanie się stołka. Stąd przeróżne kliki, układy, koterie itp. Wprawdzie Janusz Palikot nie jest moim idolem, ale trzeba mu przyznać, że zmusił do dyskusji na drażliwe tematy. I nie jest błaznem, jak niektórzy lub nawet większość uważa, ale używa niestandardowych rekwizytów i tak też się zachowuje. Przez to nie dla wszystkich jest to zrozumiały, a przecież najważniejsza jest treść, a nie forma. I tu dochodzimy do sedna, że niska świadomość naszego społeczeństwa nieszybko doprowadzi do zmiany na scenie politycznej. Trzymając się prawicy daleko nie zajdą, co pokazała nie tak odległa historia. Odradzają się ruchy nacjonalistyczne, faszyzujące i rasistowskie.

Autor trolla Dodany 2013-04-14 15:05

Janusz Palikot wbrew pozorom jest bardzo inteligentnym człowiekiem, niestety chyba również nie posiada żadnych pomysłów na wprowadzenie konkretnych zmian

Autor Iota Dodany 2013-04-14 14:08

> nie mogłem odpowiedzieć wprost, bo musiałbym napisać, że jestem człowiekiem wolnym pośród niewolników.

Z czystej ciekawości - jeżeli w to wierzysz, czemu nie miałbyś mówić tego wprost?

Autor Nachbar Dodany 2013-04-14 15:53

>Z czystej ciekawości - jeżeli w to wierzysz, czemu nie miałbyś mówić tego wprost?

Ze zwykłej uprzejmości odpowiadam. Gdybym napisał wprost, bez wcześniejszych wyjaśnień, nie byłbym zrozumiany. Zresztą i tak były z tym pewne trudności.

Autor Iota Dodany 2013-04-14 16:40

> Gdybym napisał wprost, bez wcześniejszych wyjaśnień, nie byłbym zrozumiany

Nic przecież nie stoi na przeszkodzie żebyś wyłożył tezę główna razem z objaśnieniami w jednym poście.

Bawi mnie po prostu i zaskakuje taka postawa, że używa się twardych słów, ale się nie chce iść za nimi do konkluzji. Przypomina to dialog sokratejski, tyle że żeby prowadzić dialog sokratejski to trzeba być Sokratesem. Inaczej wychodzi dosyć zabawnie, szczerze mówiąc. Takie "wiem ale nie powiem", zabawa w chowanego.

Autor Nachbar Dodany 2013-04-14 18:43

>Inaczej wychodzi dosyć zabawnie, szczerze mówiąc. Takie "wiem ale nie powiem", zabawa w chowanego.

Tak uważasz? To powiedz mi, czy dyskusja na określony temat polega na zadawaniu osobistych pytań? Z całej mojej wypowiedzi jasno wynikało, do jakiej grupy się zaliczam, a i tak nie byłem zrozumiany.

Autor bonafides Dodany 2013-04-14 19:12

Sądziłam ze nigdy tego nie powiem, ale rzeczywistośc zweryfikowała moje poglądy. Popieram lewicę ( Palikot precz) , a jednoczesnie jestem osobą wierzącą. Przydałoby się ugrupowanie , które szanowałoby mój świetopogląd społeczny i religijny. Nikłą nadzieją jest tworzacy się Ruch Oburzonych.

Autor Iota Dodany 2013-04-14 20:46 Zmieniony 2013-04-14 20:52

> To powiedz mi, czy dyskusja na określony temat polega na zadawaniu osobistych pytań?

Częścią dyskusji mogą być pytania osobiste i kto zabiera się za dyskutowanie a z zasady odmawia dotykania kwestii osobistych sam się wyklucza z gry. Byłoby niedobrze, gdyby dowolna dyskusja tylko do pytań osobistych się sprowadzała, ale - zwłaszcza w dyskusji o takich rzeczach jak polityka, etyka, historia, religia, porady dotyczące życia osobistego (i kilka innych) ludzie zadają, zadawali i będą zadawać sobie osobiste pytania i - w pewnym zakresie - mają prawo do otrzymania odpowiedzi. I tak jak zadają pytania to jest już pewna uprzejmość, bo w zasadzie mogliby sami wyciągać wnioski, nie prosząc Cię o ich autoryzację.

> Z całej mojej wypowiedzi jasno wynikało, do jakiej grupy się zaliczam, a i tak nie byłem zrozumiany.

Nie wiem jak potraktowała Cię Lidia, ale gdyby ktoś coś takiego powiedział do mnie to ja bym chciała, żeby powiedział to jeszcze raz wprost, bo byłoby to dla mnie twierdzenie tak absurdalne (zgodnie z zasadą "nikt nie jest sędzią we własnej sprawie"), że musiałabym się upewnić czy zrozumiałam właściwie. Nie zawsze to, że ktoś zadaje Ci pytanie oznacza że Cię nie zrozumiał. Czasem oznacza, na przykład, że nie wierzy że Cię zrozumiał właściwie i pytanie jest domaganiem się potwierdzenia. Albo, na przykład, - przyznaję się że ja tak robię - domaganiem się odwagi cywilnej i konfrontacji: "co masz odwagę sugerować, miej odwagę powiedzieć wprost".

Mam wrażenie, że nie doceniasz swoich rozmówców.

Autor w-zetka Dodany 2013-04-14 23:06

> ale używa niestandardowych rekwizytów i tak też się zachowuje.

Osiągnął tylko tyle, że dokładnie zapamiętamy rekwizyty, a nie jego słowa. Jeśli sądził, że przemówi do Polaków happeningami, to się jak widać w sondażach, pomylił. Poza tym chciał zbyt szeroki elektorat do siebie przygarnąć. Antyklerykałowie to nie od razu zwolennicy marychy, a przeciwnicy państwa wyznaniowego, to niekoniecznie niewierzący. Palikotowi się wszyscy zlali w jedno.

>I tu dochodzimy do sedna, że niska świadomość naszego społeczeństwa nieszybko doprowadzi do zmiany na scenie politycznej. Trzymając > się prawicy daleko nie zajdą, co pokazała nie tak odległa historia.

Ok, zgoda. A co oferuje lewica? Trzymając z nią wyborca nie stanie się też niewolnikiem, ale innych opcji? SLD tylko czeka, aby zająć miejsce PSL i taka to lewica. Lewica dzisiejsza słabym głosikiem domaga się rozdziału Kościoła od państwa, bo nie chce tracić wyborców, a nie widzi, że jest to (ten rozdział) życzenie znacznej części samych wierzących, którym nie po drodze z ojdyr'em (niezłe to określenie, więc kupiłam).
A co znaczy wolny człowiek? Od czego jesteśmy wolni żyjąc w społeczeństwie i strukturach państwa. Wolni światopoglądowo? Nasze światopoglądy też powstały pod czyimś wpływem. Ktoś, coś nas przekonuje inaczej, niż innych przekonuje. Wolność to chyba jednak pojęcie bardzo subiektywne w czasach pokoju.
Czy czując się wolnym trzeba deprecjonować tych, którzy są pod wpływem innych? Przekonanych już nic nie przekona....
Moim skromnym zdaniem wygrałaby na dziś partia, która chciałaby słuchać przeciętnych ludzi, a nie ta, co wie lepiej wszystko.
Nie darmo mamy określenie vox populi, vox dei, tylko się wsłuchiwać trzeba. szczególnie w głosy tych, którzy nie chodzą głosować, niestety.

Autor trolla Dodany 2013-04-15 09:11

no tak ale jeżeli jesteśmy przy łacinie i demokracji to jeszcze obowiązuje zasada : absens carens

Autor bonafides Dodany 2013-04-15 11:14

trolciu obecni tez tracą...nerwy.Głosowali i w efekcie maja potężnego kaca:(

Autor trolla Dodany 2013-04-15 14:29

niekoniecznie, ja właśnie głosowałam na Partię Palikota, może trochę przeginają ale jest ciekawie, przynajmniej ni chwalą się tym czego nie zrobili

Autor Nachbar Dodany 2013-04-15 18:02

>Wolni światopoglądowo? Nasze światopoglądy też powstały pod czyimś wpływem. Ktoś, coś nas przekonuje inaczej, niż innych przekonuje. Wolność to chyba jednak pojęcie bardzo subiektywne w czasach pokoju.

Bardzo trafnie to ujęłaś. Powinni to przeczytać ci, co tak nalatują na antyklerykałów. Może zrozumieli by, komu zależało na tym, aby religię wprowadzić do szkół i przedszkoli. Tylko wczesna indoktrynacja pozbawia człowieka samodzielnego myślenia. Później bardzo trudno wydostać się spod wpływów manipulatorów.

>Czy czując się wolnym trzeba deprecjonować tych, którzy są pod wpływem innych? Przekonanych już nic nie przekona....

Przeważnie ci wolni nie deprecjonują "tych pod wpływem". Nie mogą jednak pozwolić na zawłaszczanie przestrzeni publicznej dla głoszenie jedynie słusznej idei oraz urządzania wizji świata na swoje podobieństwo. Jak bardzo oporna to materia świadczą ci z Krakowskiego.
Nie przypadkowo starałem się wykazać różnicę pomiędzy prawicą a lewicą, bo ludzie przeważnie kojarzą to z konkretnymi partiami. Nie zastanawiają się skąd taki podział i co on oznacza. Partie prawicowe zawsze będą stały po stronie panów, wójtów i plebanów, a nam wszystkim tylko nędza.
Natomiast lewica - dzisiaj kojarzona z komunistami - swój początek ma na Zachodzie. Zresztą wszelkie nurty wolnościowe, jeżeli tak można to ująć, zaczęły się tam, gdzie ludzie poznali "dobrobyt" kapitalizm. Związki zawodowe też swój rodowód wywodzą z kapitalizmu, tylko że tam dbały o dobro robotników, a u nas, w Polsce, posłużyły do zmian ustrojowych. Jak dzisiaj działają ZZ w prywatnych zakładach pracy i ilu jest związkowców na ogólną liczbę pracowników, możecie ocenić sami.
Dla mnie pojawiające się słupki poparcia są niczym innym jak urabianiem opinii publicznej. Kto się w tym umie połapać, to wie jak głosować, a kto nie, ten zostanie zmanipulowany.

Autor w-zetka Dodany 2013-04-15 19:50

> Powinni to przeczytać ci, co tak nalatują na antyklerykałów. Może zrozumieli by, komu zależało na tym, aby religię wprowadzić do szkół i
> przedszkoli. Tylko wczesna indoktrynacja pozbawia człowieka samodzielnego myślenia. Później bardzo trudno wydostać się spod wpływów

Tak, ale powinni też przeczytać antyklerykałowie. Jedna i druga opcja uważa się za wolnych ludzi. A mi chodziło o to, że obojętnie jaki światopogląd, a więc każdy, kształtuje się pod jakimś tam wpływem i w wyniku jakichś okoliczności. Nie ma wiec poczucia wolności przychodzącego znikąd, a więc wolność w czasach pokoju jest pojęciem w istocie subiektywnym.

Co do indoktrynacji.
Nie pochwalam, jestem przeciwna nauczaniu religii w świeckim przedszkolu, a w świeckiej szkole religii bez religioznawstwa.
Rodzice decydują o swoich dzieciach i jeśli chcą niech je wychowują w swojej wierze, ale właśnie zawłaszczanie przestrzeni państwa świeckiego jest niewłaściwe. Znam argument, że przecież wierni żyją w przestrzeni publicznej i dlaczego mają się chować z własnymi poglądami. I owszem, niech je głoszą, namawiają, propagują, ale nie ustawiają prawa innym zgodnie z własnymi dogmatami. Strona druga też nie może nie dostrzegać wiernych. Więc co powinno być w ustawach? Może ( w duzym uproszczeniu i skrócie myślowym) to, że niech każdy się kieruje swoim sumieniem, a nie rozporządza za pomocą paragrafów sumieniem innych?
Partie.
Dużo wody w rzekach upłynie, zanim lewica, szczególnie typu SLD przestanie się kojarzyć z komunizmem.
Co do głosowania już się chyba jednak nauczyliśmy, że nie wystarczy mówić co, ale teraz także konkretnie j a k zmienić, krok po kroku.