Dzisiaj dalej obowiązuje takie ostrzeżenie przed burzami . Szczególnie w Polsce północnej i centralnej. Wczoraj w Poznaniu co chwilę padał ulewny deszcz szczególnie po południu, dzisiaj jeszcze świeci pięknie choć lekko zamglone słoneczko a lekki wiaterek zapowiada zmiany.
A to rady jak się zachować w czasie burzy wyczytane w internecie
1. Gdy burza zaskoczy nas w domu
:•nie zbliżaj się do urządzeń elektrycznych i metalowych,•pozostań z dala od oszklonych okien, sufitów, drzwi,•w miare możliwości pozamykaj zwierzęta domowe i hodowlane,•trzymaj pod ręką przygotowane latarki oraz dodatkowe baterie,•miej włączone radio (najlepiej na baterie) w celu zapoznania się z aktualnymi komunikatami,•wyłącz z gniazdek wszystkie zbędne urządzenia elektryczne oraz anteny•nie korzystaj z kąpieli w wannie lub pod prysznicem,•nie dotykaj kranu oraz kaloryfera,•nie korzystaj z telefonu stacjonarnego.
2. Gdy burza zaskoczy nas na otwartej przestrzeni:
Na ulicy•nie stawaj pod wysokimi drzewami, masztami, latarniami,•trzymaj się z dala od trakcji tramwajowych, kolejowych, transformatorów i przewodów wysokiego napięcia,•nie jedź rowerem i nie dotykaj jego metalowych części,
Na łące•będąc na otwartym terenie kucnij ze złączonymi nogami, nie kładź się na ziemię i nie stój w rozkroku,•nie biegaj i nie poruszaj się szybkim krokiem,
Nad jeziorem, morzem itp.•nie spaceruj po plaży (zbiorniki z wodą, a szczególnie słone morze i mokry piasek łatwo ściągają pioruny),•w czasie burzy nie wolno się kąpać w zbiornikach wodnych i na otwartych basenach, W górach•zejdź z grani lub wysoko położonych wzniesień i schowaj się w jakimś zagłębieniu, Podczas jazdy samochodem•zatrzymaj się i pozostań w samochodzie. Jesteś w nim bezpieczny, pod warunkiem, że nie będziesz dotykał metalowych części, ani wychylał się przez okno,•nie parkuj pod drzewami, liniami energetycznymi i innymi wysokimi obiektami, Na biwaku•namiot nie jest bezpiecznym schronieniem w czasie burzy. Zagrożenie stanowią jego metalowe elementy (maszt, wsporniki, śledzie), które mogą „ściągać” piorun.