Nie wiem ile masz lat, ale choroba o której piszesz jest diagnozowana w wieku dojrzewania, zresztą poczytaj sobie w Wilkipedii,to jest schorzenie neurologiczne.Dlaczego nie masz orzeczenia, na to pytanie sama sobie odpowiedz, złóż papiery do orzecznictwa, powołaj się na najnowsze badania, a komisja orzeknie.To, że choroba przeszkadza Ci w życiu codziennym to raczej orzecznictwa nie interesuje, dla nich ważne jest na ile możesz funkcjonować w społeczeństwie i czy jesteś zdolna do pracy.Przedstaw argumenty w postaci badań i poproś specjalistę u którego się leczysz o fachową opinię. Dokumenty możesz składać jednocześnie do ZUSu i do orzecznictwa pozarentowego. Możesz zasięgnąć na jakimś forum medycznym opinii na temat choroby i jej leczenia, tam również nie odpowiedzą Ci na pytanie czy dostaniesz rentę.Czasami zastanawiam się nad założeniem platnej infolinii pt. Porady wróżki- "czy należy mi się renta, a jak nie to co?". Nic bym sobie nie robiła, tylko zapewniała petentów o tym jak bardzo są chorzy i że NAPEWNO renta im się należy, kasę trzaskałabym aż miło. Pozdrawiam i radzę udać się do odpowiednich instytucji, oni tam dają i odbierają.