Witam, dzięki za odpowiedź, ale w ustawie o świadczeniach rodzinnych jest napisane, nie wiem czemu, ale trochę inaczej tzn. art 16a ust.1 mówi że "szo przysługuje osobom, na których zgodnie z obowiązującymi przepisami ciąży obowiązek alimentacyjny, jeżeli rezygnują z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej...." artykuł którym się podparłeś dotyczy świadczenie pielęgnacyjne. Gdzieś na forum wyczytałam, że w ustawę wkradł się błąd literowy bo słowo "rezygnują" jest to czas teraźniejszy, gdyby było "zrezygnowali z zatrudnienia" to wówczas jest to czas przeszły. Więc pomogłam napisać jej podanie, dołączy oświadczenie że jako opiekun jest zdolna do pracy ale rezygnuje z zatrudnienia bo opiekuje się ciężko chorą matką, i zobaczymy co będzie dalej, jeśli odmowa będziemy się odwoływać, jeśli ktoś ma podobny problem proszę o kontakt może wspólnie coś wymyślimy, pozdrawiam
Autor ddk
Dodany 2013-06-28 12:49
Tobie chodzi o specjalny zasiłek opiekuńczy, a mi jak zauważyłaś o świadczenie pielęgnacyjne, jak zresztą w temacie, co mnie zmyliło. Faktycznie są to dwa podobne świadczenia ale już inne określone warunki trzeba spełnić, aby się o nie starać, w przypadku szo np. dochodowe. Tu faktycznie może być problem w uzyskaniu tego świadczenia w mediach słyszałem, że będzie udzielane równocześnie z wydanym orzeczeniem podopiecznemu ale szo jest od stycznia tego roku więc próbujcie. Życzę powodzenia.
Witam, jesteśmy w podobnej sytuacji, z tą różnicą, że MOPS już potraktował nas z buta i odmówił przyznania zasiiłku. Uzasadnił to tym, że żona zrezygnowała z działolności w marcu 2012r. następnie była na bezrobotnym z prawem do pobierania zasiłku, teraz tego prawa już nie ma a taka sytuacja nie kwalifikuje się jako rezygnacja z pracy. Drugi podany powód to w którym uległem wypadkowi 2003 niestety urzędasy u nas mylą te dwa świadczenia i nie pamiętają ,że do końca 2012r. żona nie mogła otrzymywać świadczenia pielęgnacyjnego na męża. Natomiast specjalny zasiłek opiekuńczy mamy dopiero od tego roku. Zaznaczam, że wszystkie kryteria w tym dochodowe oraz o stopniu niepełnosprawności mamy spełnione. Szacowne grono z MOPS-u bardzo nam współczuje ale taka jest litera prawa i finito. Odwołanie do kolegium również nic nie dało, zostaliśmy ja na wózku inwalidzkim, żona nasz syn 12 letni i 800 zł renty. Optymizmu w tym wszystkim nie ma ,ale pisz składaj papiery może będzie OK;-) Pozdrawiam
Szanowni Państwo,
jedynym wyjściem jest złożenie wniosku o specjalny zasiłek opiekuńczy i odwołanie się od negatywnej decyzji do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w ciągu 14 dni.
Pozdrawiam