Paranoja to trafne określenie.
Jeśli chodzi o ZIP to tam co miesiąc trzeba zmienić hasło dostępu do strony. Nawet banki nie stawiają takich wymagań. Po kilku zmianach hasła już wszystko mi się pokręciło i zablokowano mi konto. Ale od czego jest "odzyskiwanie hasła". Próbowałem więc posłużyć się formularzem, na końcu którego jest polecenie "przepisz kod z obrazka" tak, tylko odczytaj te bohomazy
kilka razy trzeba próbować aż uda się zgadnąć "co autor miał na myśli" No i czekam już trzeci dzień na nowe hasło (e-mailem) i nic. O dodzwonieniu się nie ma co marzyć. Tak dobrze strzeżone są dane Nfz
A co do osoby niezdolnej do poruszania się to urzędnicy dojeżdżają do nich (dowody osobiste, komisje lekarskie, itp.) więc nie ma powodu, żeby i w tym przypadku nie mogli przyjechać.
Jest też inna możliwość - stałe pełnomocnictwo do reprezentowania takiej osoby. Przyda się w wielu przypadkach.