Witam odnośnie co nas wkurza proszę o radę piętro wyżej w klatce której mieszkam jest niepelnosprawna ruchowo istota dzewczynka ok 12 lat wychowuje ja sama matka nauczycielka ,mniej istotne ze jej matka tez nauczycielka.Chodzi o to że kilka razy w tygodniu słyszę krzyki tupanie walenie czymś o podłoge zwracałam uwage sąsiadce a to się dzieje dalej zdarza sie że  jest tak do pólnocy kilkakrotnie wzywałam policję jeżeli było to po 22.00 po tym jest dwa trzy dni spokoju i znowu, co wrzeszczy mała nie słyszę czasem poszczególne" nie mamo nie będę"ja mam ubytek słuchu ale wrzaski tupanie czy wręcz walenie o podłogę słyszę.W dodatku matka ma zwyczaj ubierania butów na obcasie i już o 7.00 krąży po mieszkaniu tak mniej więcej 40 minut.Podejrzewam ze ma w mieszkaniu panele bo te dzwięki są naprawdę nieżle słyszalne i tak pięć razy w tygodniu. Kiedyś zwróciłam jej uwage a raczej zadałam pytanie czy bardzo lubi chodzić w butach po domu odpowiedziała ze uwielbia .Jak większość ludzi nie stać mnie wybudować sobie domu tak zasugerowała mi owa sąsiadka na prośbę by tak z rana nie tupała.To przeboleję bo jeszcze nie muszę wstawac rano do pracy a mąz wstaje o 4.30 więc tego nie słyszy Nie wiem czy małej dzieje się krzywda czy ma taki" sposób  bycia"dla mnie i męza bardzo drażliwy szczególnie jeśli po 22.00 nie wiem czy dzieje się coś zlego.A naprawdę daleka jestem od tego by wzywać  policję do krzyków obu ,,dam'' za kazdymi wrzaskami.Zaznaczam że rozmowy o ciszę w porze nocnej nie skutkują no może na dzień dwa.I znowu to samo.Dziewczynka jest bardzo złośliwa -moze z powodu swojego kalectwa ponoć uderzyła kilka razy matkę ja tego nie widziałam powtarzam tylko ale wiem że to możliwe ja tylko chcę troche poszanowania dla mnie i męża i ciszy a nie walki z sąsiadkami.Regulamin o obowiązkach i prawach lokatorów jest wywieszony na klatce schodowej a w administracji też byłam,gdzie sie udać bo przecież policja to nie rozwiązanie. No tak nie lubię hałasu ja niedosłysząca trochę śmieszne.Ale może mała jest bita  nie wiem

Kupiłem http://winotokaj.pl/content/8-wino-na-wesele 100 butelek wina weselnego i wesele się nie odbędzie płakać czy się wkurzać?!

[usunięte]