Zależy od rodzica.
Na ludzi niestety nie ma jednego szablonu i na tak postawione pytanie właściwie nie ma dobrej odpowiedzi.
Gdybym ja miała taki problem, to uznałabym chyba że najlepiej zapytać wprost: "Chcę ci pomóc, jeśli tego potrzebujesz - jak mogę to zrobić?" I ewentualnie czasem o tym przypominała (bo ludzie nie zawsze wierzą w pierwszą deklarację o chęci pomocy). Jeśli ta osoba będzie prosić o coś, czego nie mogę zrobić, spróbowałabym wyjaśnić czemu akurat tego zrobić nie mogę (i że mogę np. coś mniejszego).
Oczywiście nie ma gwarancji, że ktoś nie uzna nawet takiego pytania za wynikające z "litości". Ale bez zdolności telepatycznych, nie da się zgadnąć, jak należy pomóc.