Już się kiedyś na temat tego przekopu wypowiadałem i zdania nie zmieniam.
Dlatego tylko tak dla przypomnienia:
To jest pomysł przesycony utopią. Dokładniej to wielka fanaberia paru dyletantów nie mających wiedzy o siłach natury.
Przecież w zasadzie po pierwszym większym sztormie po otwarciu kanału Bałtyk "wepchnie" do niego tyle piasku, że stanie się niedrożny.
I co? Tak w kółko będzie trzeba go odkopywać? Kto za to będzie płacił?
W zasadzie niepotrzebnie pytam bo wiadomo, że my wszyscy z naszych podatków. Emeryturki nie wzrosną bo za wybujałe fantazje dyletantów będzie trzeba płacić.
Porównanie do Paryskiej wieży jest nietrafne, bo tam sprawę przemyślano i np. po długich zastanowieniach wybrano do budowy zwykłe żelazo a nie stal, która jest bardziej łamliwa. Oczywiście i ona nie jest wieczna, kiedyś runie,- chyba że przedtem ją rozbiorą........