Każdy z nas jest zmęczony rzeczywistością, problemami zdrowotnymi, ostatnio pogodą:-)
Na Forum są sympatyczni i fajni ludzie, którzy chcą wymieniać informacje, poradzić się, napisać miłe słowo. Jest Iota, która zastępuje/wyręcza adminów i zawsze udzieli fachowych rad, podając źródła.
Kiedy kogoś długo nie ma, nie pokazuje się tu, nie zostawi nawet przecinka, zapewniam, wiele osób myśli - co z nim?
Ostatnio wymieniony był Sylwester, ja myślę np. o Kryształu, W-zetce.
Fajnie, że Lidian się odezwała, że napisała nam, o zmaganiach z koronawirusem. Też długo Jej nie było, padały pytania, co z Nią. Kropek- wędkarz i obserwator przyrody jest.
Nie trzeba znać się osobiście, aby być empatycznym względem drugiego człowieka, rozumieć go. To się po prostu ma w sobie.
Każdy z nas jest inny, inaczej reaguje, przeżywa. Dla wielu, a myślę, że ostatnio częściej, Forum jest to jedno z miejsc ich nielicznych kontaktów.
Wymieniona w postach postać Joli nie wniosła powiewu radości i ciepła na Forum. Wręcz odwrotnie.
Ludzie odeszli, zamilkli, dali sobie spokój, bo nie chcieli stać się pożywką dla kogoś.
Każdemu z nas potrzeba spokoju, kontaktu a nie atakowania i doszukiwania się drugiego dna tylko dlatego, że ktoś myśli inaczej, ma inną optykę, światopogląd.
Liczę, że będzie tu miło:-)
Zosiu,
jesteś "świeża", daj się nam poznać i wnieś sama wiele dobra:-)
Pozdrawiam wiosennie ( z nadzieją na ciepło).