Witam
Ja przeczytałem wiele na temat opieki niepełnosprawnych w Stanach (np.), i faktycznie prawo tam stanowiące niesamowicie restrykcyjnie dba o ludzi chorych i niepełnosprawnych. Widać tam są normalniejsi ludzie na urzędach niż u nas. U nas: gumisie, przepychanki, białe miasteczka, rospuda, strajki lekarzy, seksualnośc polityków i Bóg jeden wie co jeszcze.
A On no cóż, to zielone ludki, które pojawiają się iiiiiiiiiiiiii znikają.
A decyzyjni na stołkach - jak androidzi zaprogramowani, którzy umieją tylko mówić: nie ma!, nie można!, nie dam!, nie mam!
Tylko jak zobaczą ON lub sprawę która się tyczy ON to jakoś dziwnie się im zmienia wyraz twarzy. Jak maski z gipsu - bez wyrazu.
Pozdrawiam Zygmunt