Tak może   zawsze zdrowie się może pogorszyć.. !!
Nawet w Twoim mniemaniu Idziesz do lekarza  i składasz w niosek .. ze względu na pogorszenie sie stanu zdrowia..

witam
troszkę tu nie zrozumiałam
toczy boje w sądzie , że z poprzedniego złożenia wniosku nie otrzymał renty, ale z jakiego powodu  ? czy jest brak okresów zatrudnienia , czy orzecznicy nie wierzą że jest chory?         i to trwa 1,5 roku ?

dalej piszesz

>problem w tym że znajomy nie jest zarejestrowany w urzędzie pracy bo jego lekarze twierdza że jego stan zdrowia na to nie pozwala>

i tu słusznie , gdyż jeśli  by udowodnił i zatrudnił się ,  a jednocześnie inni lekarze nie dopuszczają go do pracy ,  wówczas w toczącej się sprawie o rentę , sąd ma przesłanki ku temu aby stwierdzić iż jest zdolny do pracy i renty nie przyznaje .
           Złożyć wniosek może , ale jest problem właśnie   w tym , co się działo w jego papierach - dokumentach - przez ostatni czas .
Jeśli , dobrze zrozumiałam  , tamta sprawa o rentę trwa i w sądzie jest niezakończona , to niech złoży zaświadczenie o stanie zdrowia - teraz co się dzieje - czyli uzupełnienie - że stan zdrowia się nadal pogarsza,  to byłoby korzyścią dla niego, gdyż renta byłaby przyznana od tamtego okresu i dostać ma prawo wyrównanie świadczenia pieniężnego   z tych 18 msc + odsetki .

          Jeśli zaś sprawa tamta o przyznanie renty  się zakończyła  - i tu pytanie czy wykorzystał wszystkie instancje aby się wyżej odwołać -   zakończyła definitywnym wyrokiem nie przyznająca w ogóle renty , to ten człowiek ma nieco problem , bo jego okres niezatrudnienia - okresy bezskładkowe  są  dłuższe niż 6 miesięcy .
a jak wie zapewne , musi mieć okres  ostatni  przed złożeniem wniosku o rentę  - wymagane jest aby w ostatnim 1o lat - z tego miał 5 lat przepracowane w jednym ciągu,  a w tym czasie tam nie może być dziury - okresów bezskładkowych  dłuższej niż 6 msc .

Witam
dopiero dziś odpisuję , gdyż mnie nie było . Z dalszego listu wynika , że ten chory powinien toczyć tą sprawę dalej , owszem złożyć kasację do sądu apelacyjnego ,  przedłożyć ze szpitala (z pieczęcią lekarza) dodatkowe dokumenty o koniecznym i planowanym  zabiegu operacyjnym. Cała korzyść dla tego chorego w tym , gdyż utrzyma ciag zatrudnienia i jeśli wygra ostatecznie tą batalię w walce o świadzcenie rentowe to uzyska ciagłość - z okresu tego co upłynął czyli tych 18 msc.
Jak pisałam wcześniej , nie jest wręcz logiczne , aby zaniechał tego przebiegu starań o rentę , a od nowa składał całą dokumentację do ZUS, przecież musiałby opisać co się działo w ostatnim czasie i wróciłby do punktu wyjścia , sadzę że nawet gorzej,  ZUS ustosunkowałby się, że wtedy renty mu nie przyznano to teraz też - kto wie ? - czy tak by nie opodjął decyzji, czyli kolejny raz na niekorzyść chorego.
Niech kontynuuje starania dalej , zaszedł tak daleko , owszem ogrom nerw przeżył , ale warto dalej kontynuować proces .
Powodzenia mu życzę , aby potraktowano go poważnie, z szacunkiem dla człowieka który przepracował 20 lat i jest teraz chory  i zakończono sprawę korzystnie dla niego .