www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Porady Centrum INTEGRACJI / PFRON"Sprawny dojazd" - na dofinansowanie do zakupu auta (15574 - wyświetleń)
- Autor gugul Dodany 2007-11-30 09:24
witam.
program na temat "PFRON „Sprawny dojazd" polegający na dofinansowaniu do zakupu samochodu" jest w rzeczywistości dobrym pomysłem, dobrym krokiem w tym zamierzeniu. jednakże jak jest zawarte w artykule na ten temat ma on jedną i chyba bardzo dużą wadę - 50% ze środków własnych (przynajmniej tak to zrozumiałem).
sam myślalem nad złożeniem takiego wniosku jednakże gdy zorientowałem sie, że musiałbym sam wyłożyć niemal 50% dałem sobie spokój, ponieważ w moim przypadku mając 535 zł renty i jakies 300 zł z dodatkowych zródeł nie jestem w stanie wylożyc 8000 zł, a o kredycie czy pozyczkach z banku mogę zapomnieć, ponieważ mam za małe dochody i żaden bank nie udzieli mi pożyczki czy kredutu w takiej kwocie, a jeśli nawet nie jestem w stanie płacić raty 200-300 a nawet wyższej na m-c bo z czego? dodatkowa wada ze strony ZUS-u jest to że wiekszośc osób otrzymujących renty z ZUS ma przyznane je na maksymalnie 2 lata i potem ewentualne przedlużenia, wiec jesli kredyt to na maksymalnie w ciagu 2 lat musze go splacic bo na dłuzej żadne banki nie przyznaja kredytu niż jest wydana decyzja o przyznaniu renty...
takze raczej jest to program ale dla "bogatych" osob niepełnosprawnych, bo dla biednych raczej nie.myślę, że tworzący program ten powinni jednak pomyślej  przede wszystkim o tych biedniejszych - chociażby umożliwic im wziecie np kredytu (pożyczki)  w realnych możliwościach do spłacenia, ale nie zapominając też jednak o tych bogatych, bo jednak im też się należy.
pozdrawiam.
gugul.
Nadrzędny - Autor janjaneczek Dodany 2007-12-02 13:06
Gugul zgadzam się z Tobą... Poza tym powinni rozszerzyć krąg osób uprawnionych do dofinansowania o osoby posiadające umiarkowany stopień niepełnosprawności - wtedy zainteresowanie z pewnością by wzrosło... Niestety w naszym kraju wysoko dofinansuje się tylko pracodawców zatrudniających osoby niepełnosprawne (nawet nikt nie kontroluje, czy ON pracują na stanowisku stworzonym dla ON a najczęściej wykonują prace niezgodną ze stanem zdrowia)
Nadrzędny Autor gugul Dodany 2007-12-04 08:55
własnie przez te przekrętny wielu ludzi ktorzy nie powinni dostac renty a dostają, faktycznie osoby niepełnosprawne cierpią, bo własciwie sporej pomocy od panstwa, duzo wiecej jest ograniczen. kiedys renty byly przyznawane na dosc duze okresy teraz zas w moim przyadku z 3 gr na komisje staje co dwa lata i orzecznicy ZUS maja wahania czy ktos z ZUS-u nie bedzie go sie czepiał, że za dlugi okres. spora liczba lekarzy potwierdza, że ja juz nie wroce do pełnego zdrowia, że moje skutki po złamaniach w wyniku wypadku w pracy będe miał dokonca życia, ale na komisje staje co 2 lata, bo takie przepisu ma ZUS.
pozdro dla wszystkich tych za i przeciw temu tematowi.
Nadrzędny - Autor Kasztan24 Dodany 2007-12-02 15:40
A ja uważam, że dofinansowanie do samochodu musi być tylko dla osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności, które są zależne od drugiej osoby. Orzeczenie o znacznym stopniu i braku zdolności do samodzielnej egzystencji to za mało. Powinna być dodatkowo specjalna komisja weryfikacja - publiczna, aby każdy mógł na nią wejść - i dopiero potem decyzja o przyznaniu dofinansowania.

Wtedy dofinansowanie objęłoby cały samochód - 100% ceny i wyposażenia, a środki z PFRON trafiły do osób rzeczywiście niepełnosprawnych, a nie konusów i konowałów z II i III grupą którzy mają trochę rękę czy nogę wykrzywioną i myślą że są ON.

Kolejnym krokiem powinna być całkowita i bezwarunkowa weryfikacja rent i orzeczeń - tych stałych w szczególności. Status ON miałyby tylko osoby z uszczerbiem na zdrowiu w stopniu min. 75% i w dodatku niezdolne do samodzielnej egzystencji - taki status przyznawałaby publicznie komisja weryfikacyjna. Reszta z pewnymi niedogodnościami życiowymi np. niedowałd ręki, nogi i inne lekkie niedogodności dostawałyby niewielkie dofinansowanie do płacy zależnie od uszczerbu na zdrowiu i to też po specjalnej weryfikacji.

No i wtedy prawdziwe ON mogłyby znaleźć i pracę i móc jakoś tam żyć. Może coś w końcu się zmieni.
Nadrzędny Autor legrad Dodany 2007-12-02 16:49
Znów gość Kasztan 24 obraża ludzi z II i III. Daj se siana i spadaj z tego forum, może znajdziesz coś przyjaznego dla siebie w innym miejscu.
Nadrzędny - Autor bluengel Dodany 2007-12-02 17:58
Taka weryfikacja wprawdzie nigdy nie będzie miała miejsca, ale można założyć, że wówczas także ty nie załapałbyś się na żadne przywileje - ponieważ, według twoich kryteriów, skoro pracujesz (a ty, zdaje się, pracujesz) - zero bonusów. Albo do pracy albo na rentę. I byłoby ok?
Nadrzędny - Autor janjaneczek Dodany 2007-12-03 19:39
Kasztanie.... jesteś zapatrzonym w siebie samolubem. Widzisz tylko swoją niepełnosprawność i nic więcej. Ból przysłonił Ci oczy.... i ranisz innych. Ty cierpisz... wierze Ci oczywiście.... ale czy uwierzysz, że cierpią ludzie chorzy na nowotwory? Nie wiesz... dlatego nie osądzaj i nie rzucaj kamieni...bo sam nie jesteś bez winy. Niepełnosprawność nie jest usprawiedliwieniem... a pamiętaj, że bardzo łatwo jest się ześwinić.
Życzę powodzenia, odwagi i nadziei w dążeniu do celu.... Nie wszyscy tak jak Ty skończyli studia i nie wszyscy mają mamę...
Nadrzędny - Autor janjaneczek Dodany 2007-12-03 19:41
Poza tym zasady, które chciałbyś wprowadzić w orzecznictwie nigdy nie wejdą w życie... Hitler też chciał segregować... i co z tego wyszło?
Nadrzędny Autor janjaneczek Dodany 2007-12-03 21:33
Kasztanie... mimo tego co napisałem... tak na prawdę rozumiem Cię... i po chwili na mysłu przyznaję Ci rację.. Jest wiele osób, które otrzymały grupy inwalidzkie po znajomości...To nie ulega wątpliwości... Niestety ani ja ani Ty nic z tym nie zrobimy.. miejmy tylko nadzieję, że już wkrótce coś zmieni się na lepsze.... Ty masz wspaniałą mamę.... zobaczysz, że za niedługo Tobie i mamie będzie lżej bo polskie prawo zmieni się na korzyść osób naprawdę niepełnosprawnych. trzymam za Ciebie kciuki! Odwagi i optymizmu:-) Tak na marginesie.... to ja też czasem jestem poddenerwowany... Jeszcze raz pozdrawiam Cię i odpisz na forum. Niewielu prowadzi tu dyskusję... więc może my będziemy kontynuować? :-)
Nadrzędny - Autor gugul Dodany 2007-12-04 08:45
gośiu.
myslisz tylko osobie. widac osoby z II i III grupa wg ciebie są osobami niepełnosprawnymi i do tego nie fer wyzwicho "koniowały"??? to co powiesz na to , że ja mam gr.III bo mam do końca życia obie ręce niesprawne: delikatnie opisane - lewa - zniekształcony na stałe i widoczna nadgarstek i dosc duza blizna i dłoni aznad łokiec, prawa - na stałe sztywny łokieć (tylko proteza moze uruchomić łokieć) i wieledodatkowych czynności życiowych, ktore do konca życia mam ograbiczone... spadłem z 10m i lekarze wogole dziwią sie że mamtylko połamane rece po moim wypadku.
owszem jest potrzebna wieksza weryfikacja w przyznawaniu rent czy statusu ON, ale uwierz mi oN z III a nawet z II gr. tez potrzebuje pomocy od innych osób, czy też od panstwa, chociażby w zakupie samochodu czy innych potrzebnych "rzeczy" potrzebnych mu do w miare mozliwosci funkcjonowania. nie patrz tylko na siebie, bo I gr i zreszta żadnej innejnie chciałbym miec - mimo wsystko wolałbym byc zdrowym człowiekiem i życ normalnie
dofinansowanie owszem ale moze ustosunkowane od wlasnie posiadanej grupy, czyli wyzsza grupa wieksze dofinansowanie, ae tu nie oto chodzi, ale tez chodzi o to aby umozliwic te reszte ze srodkow wlasnych spłacac na raty czyli aby jesli ON musiałaby wziąść np kredyt z banku moglawziąść wiekszy keredyt ale w realnych do spłacania dla niego możliwościach, bo rata np 300, a np 70 zł robi róznice no jakas mozliwosc na dluzszy okres niz jest decyzja przyznania renty ZUS itp..  wg tu jest słabo to rozwiniete i tu eraczej nalezaloby to troche rozwiazac...
Nadrzędny - Autor Kasztan24 Dodany 2007-12-04 15:19
Ależ ja nie myślę o sobie, bo dofinansowanie z PFRON czy to do samochodu czy pracy jest poza moim zasięgiem.
Mimo, że jestem całkowicie zależny od innych pracuję na normalnych warunkach bez "pomocy" PFRON, które finansuje tylko zdrowych inwalidów z Impelu czy Koelnera - wystarczy poczytać ogłoszenia rekrutacyjne typu warunek konieczny to posiadanie orzeczenia o inwalidz. lekkie lub umiarkowane- wiadomo po co (po kasiorkę z Funduszu).
Również POPON istnieje i działa na rzecz typ pseudo inwalidów.

Gdybym miał taką niesprawność jak ty to byłbym szczęśliwy. Nawet nie wiesz jakie masz szczęście.
Ty masz - jak ja to nazywam - pewne niedogodności życiowe. Ty możesz powiedzieć że żyjesz, bo ja
codziennie przed snem proszę Boga aby jutro się nieobudzić (a też kocham życie, z tym że dla mnie moje
nie przedstawia żdnej wartości).

Napisałeś że "ON" z II i III grupą także potrzebują pomocy. Ale zapomniałeś, że prawie cała pomoc idzie właśnie na nich - zobacz programy i statyski z PFRON. Ale nawet i bez tego widać gołym okiem jak jest w rzeczywistości.
Kiedy pokazują ON to faktycznie tych z bardzo poważnymi chorobami, ale przy dofinansowaniu to ma się ich gdzieś.

Dlatego uważam, że ten cały program samochodowy to znowu pic na wodę, bo nawet gdyby finasowali zakup aut pseudo dostosowanych, to dalej nie są one dla prawdziwych ON.

Dla osób rzeczywiście niepełnosprawnych, wysuwane siedzenie czy manetka gazu przy kierownicy to nie jest żadne dostosowanie. Poszukaj na zagranicznych serwisach jak powinien faktycznie wyglądać dostosowany samochód.
Tam jest pełno ofert a i ceny jak na tamte zarobki sa atrakcyjne. Są nawet auta, które mogą prowadzić ludzie bez rąk -
trzeba mieć nogi sprawne, a więc i tak są w lepszej sytuacji niż ci z zanikiem mięśni czy stwardznieniem rozsianym.
Nadrzędny Autor janjaneczek Dodany 2007-12-04 15:28
Ja mam II grupę i jakoś nie uważam aby "cała kasiora z pfron" szła do mojej kieszeni. Wręcz przeciwnie.
Nadrzędny Autor gugul Dodany 2007-12-05 16:45
wspolczuje coi twojej niepełnosprawności i nie zazdroszcze ci choroby nie zaleznie jaki masz stopien. domyslam sie ze twoja sytuacja jest duzo gorsza od mojej jesli chodzi stp niepelnosprawnosci co idzie za tym choroby.
takze wyciagnij wniosek na przyszlosc i jesli nawet jest ktos mniej chory od ciebie to nie znaczy ze mu nic sie nie nalezy - kazda choroba, wypadek itp ma soja niepelnosprawność ni nie wazne jaki to jest stp.
nie narzekaj wlasnie to pierwsza grupa ma najwiecej dofinansowaj tylko trzeba sie o nią upomniec nie tak jak w twoim przypadku że nie korzystasz z niej. najgorzej wlasnie ma 3 gr. bo sa takimi nie dobitkami w tej sprawie i uzupelniaja gr 2 bo jak cos zostanie z kasy z wyzszych grup to 3 rzuci sie resztki.
ja choc mam wlasne auto to nic nie moge sobie doliczyc do ulg z 3 gr. natomiast 3 grupa juz moze odliczyc sobie na dojazd na rehabilitacje
, leczenie... tylko tez trzeba o tym wiedziec...
a co do "sprawnego dojazdu" to kazda ON powinna miec mozliwosc łatwiejszego dojazdu do specjalistow, rehabilitacji, apteki, i nawet aby ułatwic sobie jechac sklepu na zakupy itp...
bo nie kzada ON moze liczyc na np pomoc od rodziny w podstawowych czynnosiach w zyciu.
Nadrzędny - Autor bartek Dodany 2008-01-02 19:02
Zgadzam się z tym że program ten jest chyba nie za bardzo przemyślany.Poprzedni PEGAZ był trochę korzystniejszy Trzeba zauważyć /jak wyżej/ 50 procent wklad wlasny To jest bardzo duzo Zauwazmy średnie ceny aut (nowych) Następna sprawa to auto musi mieć ubezpieczenie  AC to mniej więcej przy cenie auta ponad 35 tys  wyniesie gdzieś 2tys na rok (zależy od firmy i zniżek) Drugą ciekawą sprawa jest to że auto ma gwarancję (bo nowe) więc trzeba robić przeglady w ASO ,a tam przeglądy w zależności od marki co 15 lub 20 tys km. Niestety nie jest to darmowe Wymiany oleju ,plynów ponosi wlaściciel auta (w końcu stać go na nowe auto) .a ceny są dosyć wysokie >przykladowo 1 litr oleju kosztuje ok.40 zł tak więc x4 /przykladowo/ daje 160 zł Dochodzi do tego robocizna drugie tyle A to jest chyba najtańsze Tak więc ktos kto to wymyślil chyba nie ma pojęcia jakie jest życie ludzi chorych Sam chcialem z niego skorzystać , ale po policzeniu kosztów zrezygnowalem Lepiej kupic kilkuletni używany to da sie go jeszcze utrzymać jakoś Pozdrawiam.
Nadrzędny - Autor gugul Dodany 2008-01-03 12:18
dzieki za wsparcie, choc jak sam widzisz z forum sa i przeciwnicy.
fakt o samym utrzymaniu auta po zakupie nie wziąłem tego pod uwagę, bo skupiłem się w tym temacie tylko na samym zakupie używanego auta, ale jak określone sa warunki, że to musi być kilku letni, to poprostu odpuściłem sobie, bo kilkuletni to prawie jak nowe auto, a przy nowym jak wspomniałes, przecietrny "kowalski" nic sobie nie zrobi, bo niestety musi byc naprawa w serwisie itp, a tym bardziej u ON gdzie takie osoby już własciwie sa raczej pozbawieni możliwości naprawić auto samemu. ceny w serwisach są tak kosmiczne i fakt braku samodzielnej naprawy pojazdu przez ON przewyższa możliwości kieszeń ON tych, co chcieli i potrzebowali zakupić auto, a programy są zbyt nie dopracowane i nie przemyślane dla kgo tak naprawde mają być one przeznaczone: dla tych co mają za co kupic i utrzymać auto; czy dla takich osób, co chcieli, potrzebują, a nie mogą, bo nie mają za co kupić auto......?
Nadrzędny - Autor janjaneczek Dodany 2008-01-03 13:27
"A to Polska właśnie... !" Eh... :-(
Nadrzędny - Autor bartek Dodany 2008-01-03 15:20
Zastanawiam się czemu się kłocicie między sobą to przecież nie wasza ani nasza wina że mamy taką pomoc a nie inną Te programy maja nam pomagać ale te warunki to kosmos Kto to wymyśla ? Program jako pomysł jest ok tylko inne warunki A propo ubezpieczeni AC chcą na pewno cesję /pefron/ na siebie to też glupota
Nadrzędny - Autor janjaneczek Dodany 2008-01-03 15:22
PFRON to instytucja, która pozwala ludziom zajmującym niegdyś prominentne stanowiska na gromadzenie dla siebie wysokich wynagrodzeń... Wystarczy zadzwonic do pfron np do Warszawy... Uprzejmość pewnego pana stoi pod znakiem zapytania...
Nadrzędny - Autor bartek Dodany 2008-01-03 15:27
Nie tylko ,nie tylko w Warszawie Mają fajne biura super nowe ale szkoda że tak mało możemy skorzystać z ich pomocy
Nadrzędny Autor bebejek Dodany 2008-08-02 22:30
Wiecie co?tak sie zalogowałam na tym forum..i czytam..i doszłam do wniosku ze mam prawie 18 lat...i tak się zastanawiałm nad złożeniem wniosku o samochod...ale jak czytam na stronach pefronu,i innych opisujących jak to ma wygladac...jestem przerażona...miała bym szanse na samochod bo mam pierwszą grupe,ale jak spłace go z pielegnacyjnego jest to ok 200zł???bo na rente nie mam co liczyć w rodzinie przekraczają dochody o nie całe 50 zł...no ludzie:/ realnie myśląć to nie starcza na leki...co dopiero na samochod...a opłaty są kosmiczne bo żandych zniżek nie ma...a nawet ktorego niepelnosprawnego stać na samochod za 50 tys złoty gdzie ma renty nie całe 500zł??no ale zawsze mozna pracować...tylr że niektorzy niepełnosprawni nie są w stanie pracować...a ci ktorzy są w stanie i pracują momentalnie,maja zabierane renty bo mogą prcować...żenada,ja już nie wierze kiedy Polska pojdzie do przodu...:-(jest coraz gorzej...
a i jeszcze gdzieś tam czytałam że ludzie załatwiają sobie renty na lewo....wiem o tym doskonale i nawet nie wiem jak i gdzie takich ludzi gdzie kolwiek podprowadzić,bo boje się że mi orzeczenie zabiorą..a tak to chociaż moge sie darmowo komunikacją miejską poruszać...:-)i raz w miesiącu odkładać sobie na aparat ortodontyczny...bo ów dochod rodzicow przekracza..ale po odtrącaniu i tego co dostają na ręke ledwo wiążą koneic z końcem...tym bardziej jeśli mnie leczą poza granicami kraju.
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Porady Centrum INTEGRACJI / PFRON"Sprawny dojazd" - na dofinansowanie do zakupu auta (15574 - wyświetleń)

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill