Z braku czasu czytam ten wątek teraz dopiero
Dech zapiera , co tu czytam , dla pewnych osób nic tylko jedno , nie dotykaj księdza ,nawet jak spsoci , a czy nie za dużo tolerancji macie na poczynania naszych dostojników kościoła , sami grzeszą ile wlezie - jeden drugiego potem wyspowiada i wszystko gra , tym przykładem i do wiernych , dziś się zgrzeszy jutro przyjdź ja cię rozgrzeszę i NIBY sprawy nie ma, ale sprawa jest w życiu potem , jesteście wielu rozgoryczeni , bo też łatwo przychodzi brzydkie słowo i czyn , a drugi człowiek - nie zawsze odpuści,zostają zadry w życiu.
Tak bardzo od tematu chyba nie odbiegłam , spojrzę tak troszkę na buddyzm, troszkę,gdyż nie znamy tego naocznie i blisko aby z dokładnością porównać , czy owy buddyzm jest lepszy , gorszy , czy w niczym oprócz bożka , i komu cześć oddajemy , się nie różni od naszych wierzeń .
Budda , buddyzm - np. Indie , Chiny - to bardzo stare wierzenia , zapytałby nawet , czy nie starsze od korzeni katolików - szanować należy .
Ich wiara , jak nas tam nie ma , co my możemy powiedzieć ? ,
encyklopedyczne wiadomości , lub co zobaczymy w mediach , na filmie , lub programie publicystycznym,
przytoczyłaś wiele ładnych zdań , ale czy one są realizowane w życiu ?,
z tekstu twojego np. cyt : "Istnieje bardzo prosty sposób, by stać się Buddą. Nie czyńcie zła, nie lgnijcie do życia i śmierci, miejcie głębokie współczucie dla wszystkich odczuwających istot, odnoście się z szacunkiem do tych ponad wami i bądźcie uprzejmi dla tych, którzy stoją niżej. Porzućcie nienawiść i pragnienia, zmartwienia i smutek oto co zwie się Buddą."
te same słowa , wypowiada wiara każda , więc różnic nie widzę
ale czy jest to przestrzegane ? ogólnie ?
ateista -- lecz -- godny człowiek -- uczciwy -- uczynny -- serdeczny -- dobry człowiek , też takie słowa wypowie
zapytam , czy tam, buudyści się nie zabijają? , nie mszczą , miecz samuraja ... czy ich życie jest pozbawione niesmaku, goryczy .......... i wiele innych przykładów .
podjęłaś ten temat , Wykład - Buddyzm
bo piszesz pracę , czy ? jesteś naukowcem ? czy tej wiary sama jesteś ?