Wyglada na to, ze banki rowniez dyskryminuja nas w otrzymywaniu kredytow. Od 2 lat mam zalozone konto bankowe w mbanku, na ktore co miesiac stale wplywa moja renta. Dwukrotnie staralam  sie o kredyt odnawialny na podstawie historii swego konta. Niestety tylko dlatego, ze jestem osoba niepelnosprawna i przebywam na okresowej rencie, bo stalych przeciez juz ZUS nie przyznaje, dwukrotnie odrzucono moja prosbe. nie przyznajac mi kredytu. Mimo, iz w rozmowie telefonicznej prosilam o kredyt z oznaczonym terminem  splaty, przypadajacym na koniec okresu otrzymanej renty moj wniosek o kredyt zostal drzucony. Rente otrzymuje okresowa : na rok lub 2 lata juz od 8 lat. Mam stale wplywy na konto a prawa do kredytu tak jak inni klienci banku niestety nie mam. W zwiazku z powyzszym czuje sie dyskryminowana. Nie oczekuje przeciez kredytu na 10 lat, tylko na okres przyznanej mi renty. Rehabilitacja przeciez kosztuje i czasami wymaga wiekszych nakladow finansowych, na co nas, schorowanych ludzi nie zawsze stac. Pozdrawiam i licze na pomoc, nie tylko dla siebie ale i innym rencistom bedacych w podobnej sytuacji.