W ZSRR to rozwiązali.... każdemu renciście i emerytowi dawano Wołgę ... do przepłynięcia i każdy kto przepłynął dostawał karę do odsiadki za symulanctwo . Komu zaś się nie udało ...przepłynąć...miał pecha
. Pewnie w Unii są inne standardy, ale nie wszystko było takie złe w tym ZSRR. Lepiej jednak nie wracać do tych zamierzchłych czasów . Pozdrawiam
.