Hmmm...... Na siłę nie potrafię Cię uszczęśliwić...... Bo cóż to da/zmieni jeżeli napiszę wiele zdań wmawiających Ci, że wszystko będzie "cacy"........
Trzeba wziąć "byka za rogi" i zmierzyć się z tą rzeczywistością..... Jedyne co jako formę pocieszenia mogę napisać, to szczere życzenia powodzenia w ZUS-ie. Trzymaj się i żyj nadzieją.........