www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / szukam przyjaciół (12546 - wyświetleń)
- Autor sylwester49 Dodany 2006-07-26 18:28
Mam na imie sylester jestem niepełnosprawnym od 1984 roku,obecnie mam stopień znaczny jestem równierz niezdolnym do samodzielnej egzystęcji,mam równierz niepełnosprawnego 14 letniego syna(przepuklina oponową rdzeniowa w pierwszej dobie życia).Moje hobby to internet,dobry film przyrodniczy(w animal planet),programy populrno-naukowe(discovery) nie znoszę programów informacyjnych oprócz teleexpresu.Chętnie poznam innych niepełnosprawnych(sprawnych inaczej) z różnych stron polski oraz panujące tam zwyczaje,sam nigdzie nie jeżdzę dalej niż 10 km z powodu koniecznej opieki innej osoby,a żona nie zawszę może jechać razem ze mną gdzieś dalej,to jest spowodowane zanikami świadomości oraz innymi chorobami,o których nie będę narazie pisał,jeśli by to kogoś zainteresowało to tej osobie opiszę.
Nadrzędny - Autor Zygmunt Dodany 2006-10-31 08:49
Witam Ciebie Sylwestrze. Mam na imie Zygmunt. Ja rowniez jestem osoba niepelnosprawna i wzrokowo i ruchowo. Mam niepelnosprawnosc znaczna. I rownie potrzebuje opieki drugiej osoby do egzystencji. Wiem, co to znaczy walczyc i egzystowac w polskiej rzeczywistosci jako osoba niepelnosprawna. Spotykam sie z tym na co dzien i nie moge sie nadziwic, jakie jeszcze absurdy moga mnie zaskoczyc w polsce. Ja pochodze z malego miasteczka: Jasien żarski. To miasteczko kolo żar - wojewodztwo lubuskie. Bedzie mi bardzo milo korespondowac z Toba. Wiem co to jest zamkniecie sie w twardych okowach braku zdrowia. Pozdrawiam serdecznie.
Zygmunt
Nadrzędny - Autor sylwester49 Dodany 2006-11-17 20:56
Witam Ciebie Zygmuncie.Przepraszam że dopiero dziś odpisuje ale byłem w szpitalu od 25.09do17.11czyli do dziś kiedy to przeczytałem twój post do mnie,ja mieszkam w małej miejscowości(800 mieszkańców) to w Bojanowie w woj śląskim jeśli chodzi o ludzi to jest makabra gdy sie chce o coś spytać ich reakcja jest różna przeważnie jest przykro po ich odpowiedziach zdarzyło mi sie być wyzwany od narkomanów i pijaków,lecz najgorsze jest gdy przy pytaniu lekarza jest sie zbywanym przez lekarzy że tak musi być i nie da sie nic zrobić i nie ma odpowiedzi lub jest ona wymijająca,ja sam mam rodzine w pow. Nowosolskim proszę o emil na adres sylwester49@02.pl.Zyczę wszystkiego najlepszego.Pozdrawiam oraz życzę wytrwałości.Sylwester
Nadrzędny Autor WaldusNieKiepski Dodany 2013-05-21 12:23
Z okazji urodzin życzę wiecej radości bo wytrwałość masz. Co tam u Zygmunta i lasso ?
Nadrzędny Autor lasso1 Dodany 2006-11-01 13:23
Witam Cię Sylwester.Jestem Sławek.Postanowiłem zareagować jakos na Twojego posta, bo ja też tak jak Twój syn mam przepukline oponowo - rdzeniową.Ale troche dłużej niż on, bo od prawie 25lat.Pozdrawiam
Nadrzędny Autor Zygmunt Dodany 2006-11-18 10:36
Witam Ciebie Sylwku (jesli moge tak sie do Ciebie zwracac). Czytajac twoj tekst chcialo by sie powiedziec jak dobrze Ciebie rozumie. Wspolczuje Tobie i Twej malzonce z powodu choroby Twojej i dziecka. Ile to czlowiek musi przejsc w zyciu.......... Ale spiesze Tobie powiedziec, ze nie poddawaj sie i nie daj sie przygnebieniu. Ja wiem, co znaczy choroba, bol, leki. Niemoznosc wychodzenia z domu, kiedy by sie chcialo. To moze tylko zrozumiec ten, kto to przeszedl badz przechodzi. Sylwku, pamietaj - Bog jest dla kazdego z nas i kazdego z nas ma pod wlasna opieka. To nie prawda, ze pozostawieni jestesmy sami sobie. Mysle, ze usmiech mimo truydow zycia, jest najleprzym lekliem. Staraj sie byc optymista tak jak ja. Nie zwazaj na ludzi Tobie niezyczliwych - jest ich wielu w kolo. Przedewszystkim dbaj o zdrowie. To jest twoj najcenniejszy skarb. Bo dzieki temu bedziesz mogl kochac w pelni swych bliskich bez przydawania im trosk. Mysle, ze bedziemy przyjaciolmi. Co do zwyczajow w moich stronach. No coz. Moje miasteczko jest niewielkim miasteczkiem (ponad 6000 tysiecy ludzi). Taka mala spolecznosc jest spolecznoscia - sobie - dosc znana. Tu nie da sie tak latwo ukryc to, co powinno byc ukryte. Czesto prywatnosc staje sie w ludzkich jezykach swera oratora na ambonie. Co madrzejsi maja takt i nie pozwalaja, nie uczestnicza w przyslowiowych ploteczkach, tych mniejszych i mniej szkodliwych i tych wiekrzych bardziej szkodliwych. Ale Sylwestrze, wydaje mi sie, ze szkodliwosc takich ludzkich zachowan bierze swa wielkosc i dotkliwosc w tym, jak do tego podchodzimy? Ja kiedys jeszcze bardzo sie przejmowalem tym co ci przyslowiowi "katolicy wierzacy", mowia. Chodzi mi tu o to plotkowanie bardzo negatywne, uszczypliwe. Teraz poprostu ide sobie dalej i nie trace czasu na "glupote" ludzi, patrzacych tylko na koniec swego nosa. To jest charakterystyczne dla takich malych miasteczek.
Zabudowa mojego miasteczka? To na ogol budynki dwu pietrowe - nie bieorac pod uwage blokow mieszkalnych, ktore maja po cztery pietra.
Architektura starej czesci miasteczka, to kamieniczki. Jedne waskie posiadajace po dwa badz trzy okna w rzedzie. Ja zawsze lubie przygladac sie zdobieniom w gornych partiach budynkow. Tam najczesciej mozna zaobserwowac majetnosc dawnych wlascicieli po zdobieniach rzezbiarskich. Sa dzieki Bogu odnawiane sukcesywnie, co nadaje miasteczku cieply charakter.
Mamy obwodnice, wiec wiekrzych gabarytow pojazdy nie przemieszczaja cie przez miasteczko.
Co do istniejacych mediow w miasteczku to jest: filia poczty, urzad miasta, biblioteka miejska, duzo sklepikow, no i oczywiscie pozostalosc po komunie knajpa, gdzie indywidua chodza i swiadowmie czynia z siebie karykatury ludzkie.
szkoda bardzo, ze nie ma w moim miasteczku miejsc, gdzie ludzie i ci starsi i ci mlodzi, mogli by sie spotykac i relaksowac spokojem i odprezeniem. bardzo tu tego brakuje.
Druga kwestia bardzo wazna, to fakt, ze moje miasteczko, nie jest zupelnie przystosowane do niepelnosprawnosci. Wysokie chodniki, nie rowne nawiezchnie, zupelny bark podjazdow i zjazdow dla niepelnosprawnych na wozku. To pozostalosc po "panach", ktorzy mysleli tylko o sobie.
Zycie w tym miasteczku osnute jest nostalgia i stagnacja. Choc nie powiem, bardzo wolnymi krokami, zaczyna sie cos zmieniac. Szkoda tylko, ze zamiast od strony ogolu, bardziej i na pierwszym miejscu zmienia sie od strony prywatnej.
Tak czy owak, trzeba zyc i trzeba znalezc sobie sposob na zycie. Optymizm jest tu najleprzym lekiem.
To narazie na tyle Sylwestrze. Bedziemy w kontakcie. Trzymaj sie cieplo i pozdrowka dla Malzonki i syna.
Zygmunt
Nadrzędny - Autor WaldusNieKiepski Dodany 2013-03-06 10:01
Wpisując codziennie witam na pewno ich znajdziesz. A jak jeszcze powiesz co lubisz i jakie znasz miasto to przyjaciele będą się pchali drzwiami i oknami.
Nie zapominaj podać jaka jest pogoda w Twojej okolicy a na pewno do Ciebie Sylwester będzie należała ostatnia litera. Pozdrawiam.
Nadrzędny - Autor easyrider Dodany 2013-03-06 10:19
a Ty Waldus jakich przyjaciół szukasz,bo czegos szukasz to pewne?Chyba ze guza,to słuze pomocą.:-)))))))
Nadrzędny - Autor barnaba2 Dodany 2013-03-21 10:17
Witaj tal łatwo rozdajesz guzy ? Zapraszam Cie do Łodzi mogę dać Ci go za darmo bez żadnych wcześniejszych wpłat. Też jestem niepełnosprawny ale mogę Ci go zafundować chcesz ?   EASYRIDER  co to słowo wogóle oznacza wiesz chociaż ? Czzy tak sobie palnołeś z wrodzonej głupotki co ??
Nadrzędny - Autor trolla Dodany 2013-03-21 11:12
Szanowny kolego nie chcę tutaj wstawiać żadnych przycinków czy dygresji, ale raczej panuje tutaj dosyć luźny nastrój i czasem ktoś coś chlapnie, są to raczej żartobliwe aluzje i docinki, myślę że wszyscy forumowicze doskonale wiedzą że Łódź nie jest bardzo bezpiecznym miastem (ulica Piotrkowska czy Bałuty na Widzewie też nie jest szczególnie bezpiecznie), przymróż czasem oko, a easyrider faktycznie jest swobodny i myślę że dlatego wybrał taki nick, nie obraź sie na moje słowa, poczytaj posty w różnych temetach są przeróżne i czasem na krawędzi ale ... jest to samo życie
Nadrzędny - Autor REA Dodany 2013-03-21 18:20
Trolla Bałuty są bardziej bezpieczne niż Praga np. :-) Każde miasto ma swoją dzielnicę cudów, lub raczej prostego rozwiązywania spraw. Z tego co wiem to wszystko się przemieszało, a w Warszawie więcej ludzi ze wsi i np. Łodzi niż Warszawiaków niestety :-(

Ps. Piotrkowska to Krupówki od dawna Trollu :-)
Nadrzędny Autor trolla Dodany 2013-03-21 18:52
ja pamiętam Bałuty jeszcze z lat 80-tych kiedy tam mieszkali moi dziadkowie
a co do warszawskiej Pragi ja się czuję bezpiecznie mimo że mieszkam na Bródnie, stosuję pewne zasady i dzięki nim raczej wszędzie czuję się bezpiecznie, w Bydgoszczy niebezpieczne rewiry to Szwederowo ale dzieki nie wyróżnianiu się nikt mnie nie zaczepiał a dodam że wbrew pozorom najbardziej niebezpieczne miejsce w Warszawie to okolice dworca centralnego po zmierzchu, grasują tam doliniarze, kieszonkowcy i wszyscy tacy, kiedyś widziałam jak grupka młodych napadła na na jednego takiego ale zanim dostałam połączenie z policją to tramwaj był już dwa przystanki dalej
Nadrzędny - Autor easyrider Dodany 2013-03-21 11:56 Zmieniony 2013-03-21 12:03
Barnabo a ty wiesz kto to taki skoro wybrałes taki nick?Czy tak sobie palnąłeś z wrodzonej głupotki??
Nie wcinaj sie gdy nie wiesz w czym rzec i kto z kim sie LUBI pstykac bo ci to chłopie nie wychodzi.Jestem zdrowy,niepełnosprawnych nie bije,a moj nick znam od podszewki.
Nadrzędny - Autor rogal160 Dodany 2013-03-21 19:06
W łeb można dostać wszędzie. U mnie na Woli biednie ale bezpiecznie.
Nadrzędny - Autor trolla Dodany 2013-03-21 19:16
podobno Bródno też jest niebezpieczne, ale ja o... wszystkie słoiki które próbują się szarogęsić i jakoś mam spokój, jak już gdzieś pisałam to najmniej bezpiecznie czuję się w centrum, wbrew pozorom te doliny dzielnicowych subkultur są bezpieczne przy zachowaniu zasady: "11 nie wychylaj" i wszędzie można przeżyć
Nadrzędny Autor REA Dodany 2013-03-22 16:55
Masz rację Trolla. Ta zasada obowiązuje zawsze i wszędzie :-)
Rogal, na Woli to Ty krótko chyba mieszkasz i nie bywasz w lokalach :-)
Nadrzędny - Autor 62norbi03 Dodany 2013-05-23 00:19
widocznie, mało "zachęty"  ;-)
Nadrzędny - Autor kryształek Dodany 2013-05-31 21:59
Tu nawet można guza sobie nabić????? ooo.... :-)))) będę uważać!!!!! hahahaha..
Nadrzędny - Autor WaldusNieKiepski Dodany 2013-06-07 10:40
Zostawiam pojemnik z kostkami lodu , tak na wszelki wypadek i wszelkie guzy ;-)
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2013-06-07 11:10
Tylko nie lodu . Wiosna miała go za wiele . Może lepiej uważać co się pisze, żeby innych nie wkurzać ;-) . Ale jak nie wkurzysz to nie odkurzysz, pisze wuzetka . To może tylko delikatnie włączyć odkurzacz: Czuję powiew historii rzekł śmieć wciągnięty przez odkurzacz ;-) . Dobra już znikam :-) .
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2013-06-07 12:28
I gdzie Cię wywiało?:-)
Nadrzędny Autor amalian Dodany 2013-06-07 12:36
Już jestem, ale nie na dłuuugo. Muszę się przebrać, swoją prędkością wchodzę w dzień i jest mi z tym dobrze . Takie życie w piżamce, ale nie do oporu ;-) . Zjadłem śniadanie, odebrałem kilka telefonów, ale kończyłem szybko rozmowę' nie-dziękuję ' . Teraz przebiorę się i wolniutko przejdę do kuchni . Na dziś mi wystarczy ta gimnastyka ...pozdrawiam :-).
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / szukam przyjaciół (12546 - wyświetleń)

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill