Pakt o nieagresji

Autor lidian Dodany 2012-11-13 19:32

Uderz w stół, a nożyce się odezwą. :-)

))))))))))

Autor REA Dodany 2012-11-14 18:37

Aleeee to wymagało inteligeeeencji :-)

Hi, hi, hi
Przecież wiem i pamiętam co piszę na forum, w przeciwieństwie do Ciebie :-(

Autor walpoz Dodany 2012-11-16 23:12

Może i wiesz , może i pamiętasz ale że TO bzdury. To już nie możemy na to nic poradzić.

Autor barbara33 Dodany 2012-11-17 09:25

ponoć na wszystko jest sposób

Autor REA Dodany 2012-11-17 14:18

Walpozie piszesz

>możemy<

w l. mnogiej???
Jesteś Bogiem w 3 osobach czy 2 forumowiczki + chłopczyk wyłysiały? :-)

Autor REA Dodany 2012-11-17 16:29

[usunięte]

Autor Staruszka123 Dodany 2012-11-17 19:03

REA CZY O SOBIE MOZE PISZESZ?JESZCZE TAK NIEDAWNO "JEZDZIŁAS"PO WSZYSTKICH KTORZY MYSLA INACZEJ NIZ TY A TU TERAZ TAAKA ZMIANA.JUZ WSZYSCY SA CACY TYLKO WALPOZ BEE BO COS CHCE POWIEDZIEC PRAWDA ZE NA SWOJ POKRETNY SPOSOB ALE TO WYMAGA POMYSLUNKU.ON JEST PIJAKIEM A TY GWIAZDA WSZECHCZASOW????NO TAK,TCHORZ ZWYKLE KRYTYKUJE -ATAKUJE SŁABSZYCH I SPOKOJNYCH.POCZYTAJ SWOJE POSTY SPRZED KWARTAŁU.

Autor Sonka Dodany 2012-11-25 17:23

O...brawo, Ellu :-)

)

A Walpoz znika czy tylko....czaruje ? :-)

))))

Autor walpoz Dodany 2012-11-25 20:00

Przypiszmy to czarom ;-)

Autor Ella. Dodany 2012-11-25 18:26

Sonka nie wiem.

Autor lidian Dodany 2012-11-25 18:46

Zapytajcie u źródła. Co takie stęsknione jesteście? :-)

))))))))))))

Autor walpoz Dodany 2012-11-25 20:00

Ella nie żegnam się z nikim. Tylko pozdrawiam Kryształka :-)

Zawsze moim celem była rozmowa nie kłótnia.

Autor lidian Dodany 2012-11-25 21:06

Moim zdaniem ten cel mocno ukryłeś. Wyszło jak wyszło. Sam widziałeś.

Autor walpoz Dodany 2012-11-25 22:39

Wszyscy widzieli.

Autor lidian Dodany 2012-11-25 22:57

Właśnie.

Autor walpoz Dodany 2012-11-25 23:08

I ?

Autor lidian Dodany 2012-11-25 23:14

Przeczytaj swoje posty, a jeżeli potrafisz być obiektywny , to zrozumiesz.

Autor walpoz Dodany 2012-11-25 23:16

Byłem ordynarny?

Autor lidian Dodany 2012-11-25 23:21

Nie jestem tutaj po to, aby analizować Twoje wypowiedzi na forum. Wolę Twoje zagadki w innym wątku. :-)

Autor walpoz Dodany 2012-11-25 23:23

Sama stwierdziłaś że To męczące ;-)

Dajmy trochę innym popróbować. Na Ciebie nie ma mocnych. Cześć kalamburów jest moja część z netu.
Analizę zostawmy na zaś ;-)

Autor lidian Dodany 2012-11-25 23:26

W takim razie znikam czyli idę spać. Dobrej nocy. :-)

Autor walpoz Dodany 2012-11-25 23:31

Dobranoc, jeśli już idziesz spać. A jeśli nie, to karaluchy pod poduchy ;-)

Autor easyrider Dodany 2012-12-02 11:17

Czytajac wpisy to typuje cisze do trzeciej niedzieli Adwentu. ;-)

Autor walpoz Dodany 2012-12-02 11:25

Cisza to taki utwór grany na trąbce przez znanego gościa ;-)

A co Adwentu to w nim też często słychać głośne śpiewy :-)

Autor lidian Dodany 2012-12-02 12:02 Zmieniony 2012-12-02 12:07

Gdyby tylko śpiewy adwentowe było słychać, to ten wątek nie byłby potrzebny. :-)

Autor walpoz Dodany 2012-12-02 12:16

No popatrz założyłaś wątek w kwietniu 2008 (już wtedy była taka potrzeba?) i na razie nic się nie rozleciało. To chyba dobrze? A może to dzięki temu wątkowi? :-)

Autor lidian Dodany 2012-12-02 16:17

Dziś ja mam ochotę pokrzyczeć. Jakiś debil prawdopodobnie dla rozrywki zniszczył mi dach samochodu. :-(

Autor Sonka Dodany 2012-12-02 19:49

Rozrywka znakomita...dorwać takiego i... :-(

Oczywiście nikt nie widział, nikt nie slyszał...Problem Twój :-(

Autor lidian Dodany 2012-12-02 19:53

Niestety tak. Dobrze, że mam dobre ubezpieczenie.

Autor Sonka Dodany 2012-12-02 19:56

Całe szczęście :-)

Autor lidian Dodany 2012-12-02 20:03

Tak, tylko całe to zamieszanie wokół sprawy i naprawa, a ja mam cały kalendarz na ten tydzień wypełniony wizytami u lekarzy, samochód potrzebny. Czasami los ma dla nas takie niespodzianki.

Autor Sonka Dodany 2012-12-02 20:07

Na dodatek na gwałt wszyscy zmieniają opony, bo zapóźnieni są niektórzy...kolejki się wydłużają...
Problem, Lidi...nie wiem co napisać...
??

Autor lidian Dodany 2012-12-02 20:12

Nic Sonka nie pisz. Każdy musi swoje w życiu przejść. Jeśli chodzi o opony, to już mam zmienione. :-)

Autor Ella. Dodany 2012-12-02 20:29

A ja wreśzcie kupiłam kozaczki tylko nie miałam okazji sprawdzić czy kochają "upijać się" :-D

Autor lidian Dodany 2012-12-02 20:29

Może jeszcze nie w tym roku. :-)

Autor Ella. Dodany 2012-12-02 20:30

Lid jeśli to do mnie to mnie cieszy ogromne bo jakoś śnieg przestał mi się podobać. Znów mam kłopot z kolanem.

Autor lidian Dodany 2012-12-02 20:32

Śnieg, to i ja wolę już oglądać przez okno.

Autor Sonka Dodany 2012-12-02 20:35

Właśnie u mnie padać zaczął :-)

)))
Przyłożyłam nos do okna, zgodnie z podpowiedzią, zobaczyłam :-)

Autor Ella. Dodany 2012-12-02 20:36

O nie Lid nie chcę go. W grudniu mam 2 wyjazdówki a w styczniu jak na razie wiem o jednej.

Sonka zatrzymaj go u siebie :-)

Autor Sonka Dodany 2012-12-02 20:37

Dopiero zaczął...nabiera pędu...ale pogadam zaraz z nim :-)

)))

Autor Ella. Dodany 2012-12-02 21:03

Pogadaj bo jak wpakują mnie znów w gips to nie dam rady przy kompie posiedzieć bo mam nadal stacjonarny :-)

))))

Autor 62norbi03 Dodany 2012-12-02 22:53

Ella, czy masz stacjonarny lub laptop i jak pracujesz dużo za pomocą komputera, to musisz zadbać o poprawną pozycję, tzn musi być odpowiednia wysokość biurka, odpowiedni fotel, odpowiednie oświetlenie, częste przerwy w pracy... Ja dużo pracuję przy komputerze to wiem jakie może dolegliwości przysporzyć zbyt długa praca przy kompie.... Sam to przechodziłem i teraz już jestem ostrożniejszy... :-)

Autor walpoz Dodany 2012-12-03 01:05

A ja wiem. Sonka czy Ty musisz wtej kolejce zapóznionych stać. A do Lid, z wgniesionym dachem można jeżdzić . Sorry ale nic nie mogę pomóc.

Autor Nachbar Dodany 2012-12-03 15:32

>Dziś ja mam ochotę pokrzyczeć. Jakiś debil prawdopodobnie dla rozrywki zniszczył mi dach samochodu. <

Lidian, jeżeli to poprawi Ci humor, to mam podobny problem. Tylko w moim przypadku znam sprawcę, a właściwie sprawczynię. Dwa tygodnie temu na skrzyżowaniu "poleciała" na mnie studentka. W rezultacie tych "zalotów" mam wgniecione przednie lewe drzwi. Auto jezdne, więc czekam w kolejce do blacharza/lakiernika. Problem zacznie się dopiero wówczas, gdy będę musiał "postawić" auto na kilka dni.

Autor lidian Dodany 2012-12-03 17:42

Wczoraj zgłosiłam na policję, dziś do ubezpieczyciela. Prawdopodobnie jutro będą oględziny, ale już wiem, że klepać nie będą tylko cały dach do wymiany. Dobrze, że mam autocasco, to nic nie zapłacę. My mamy różne przypuszczenia co się mogło stać. Po śladach na dachu przypuszczam, że cwaniaczek wskoczył na dach z innego samochodu i chciał skoczyć na następny, ale był śnieg więc się poślizgnął i upadł. Ma dachu jest wgniecenie od tyłka i butów. To są tylko nasze rozmyślania, a dużo już ich było.