Dzień dobry Wszystkim:) a szczególnie tobie,mój adwersarzu:)))))))))))))Tylko jedno ci napiszę-krótko i na temat:Podczas chorób psychicznych w zależności od zaawansowania tej choroby pacjent przyjmuje leki psychotropowe,przynajmniej powinien.Te leki mają na celu przygasić jego nadpobudliwość i tym samy spowodować,że będzie mógł żyć w miarę znośnie w danej grupie.Jak każde leki te też,nie tylko pomagają,ale i szkodzą.Dlaczego?W zasadzie na dzień praktykuje się duże dawki,aby pacjenta "uciszyć" i tym samym pomóc mu funkcjonować bez zagrożenia dla pozostałej części osób.Na wieczór te dawki się zmniejsza i tu dochodzimy do sedna sprawy:Ty jesteś bardzo aktywny nocą,jak nic bierzesz te prochy.To co w dzień ci piszą forumowicze nie dociera w nocy do ciebie,bo leki w mniejszej dawce już ci nie pomagają.Jesteś zawsze pobudzony,zaśliniony i krew pulsuje ci w skroniach.Nie potrafisz czytać tego co do ciebie Ktoś pisze,żyjesz w swoim świecie,świecie chorym nie mniej jak ty sam.Tak,wszyscy jesteśmy tu ON,ale zobacz jaka duża grupa zaakceptowała swoją niepełnosprawność,odnalazła mimo jej sens swego życia.niektórzy nawet pracują,inni pomagają pozostałym.A ty?Siedzisz przed kompem i mieszasz z błotem wszystkich,cały świat cie otaczający.Wszyscy to złodzieje i stękacze.W każdym niemalże wątku piszesz bzdety i tym samym wprowadzasz bałagan i prowokujesz do waśni.Usilnie tkwisz w przekonaniu,że tylko ty sam jesteś chory a reszta to wyłudzacze rent.I można by pisać jeszcze,ale...nie czytasz tasiemców a krótkiego tekstu nie potrafisz zrozumieć.Więc?Czas się zastanowić nad sobą-czy faktycznie jestem aż tak chory,czy tylko debila udaje?
Za granicą jestem od wiosny zeszłego roku a na tydzień przyjechałam do Polski!!!To ci piszę abyś zobaczył na własne oczy jakie piszesz bzdety,nie umiejąc czytać ze zrozumieniem.Żyjąc w Polsce w gnoju nie stałam i nie uważam się za żadną damę.Pracuję mimo swej niepełnosprawności,poznaję nowych i ciekawych ludzi,świat i stać mnie na to,aby być człowiekiem.I na tym kończę rozmowę z tobą.Pozdrawiam Wszystkich:) i pakuje się,bo dzisiaj jedziemy w Bieszczady.Moje najukochańsze miejsce na ziemi:))))))))))))))))))))))))
BRAWO !!!!!
Autor wilkolak
Dodany 2009-07-31 09:52
Zmieniony 2009-07-31 09:55
CO CI DALA ZE TAK KLASZCZESZ SZMATE DO WYKRECENIA
EEEE BIESZCZADY
SAMA WIDZISZ ZE UCIEKASZ OD LUDZI BO JESTES NIE PRZYSTOSOWANA DO ZYCIA W WIEKSZEJ SPOLECZNOSCI
W BIESZCZADACH TO TYLKO JAPCOKI WEGIEL DRZEWNY I SOLIN
I W CZYM SIE TU ZAKOCHAC
MASZ RACJE TASIEMCOW NIE CZYTAM WIEC PRZYSLIJ MI TEN TEKST W CZESCIACH
JAK BYLBYM TOBA TO BYM SIE ZRZEKL RENTY JEZELI POTRAFISZ PRACOWAC ZA GRANICA
PEWNIE TAK NIE ZROBISZ BO WOLISZ DOIC SKARB PANSTWA I PRZEZ TO USZCZUPLAC DOCHODY TYCH KTORYM SIE NALEZA PIENIADZE
DZIEKI BOGU ZE JEDZIESZ MOZE W BIESZCZADACH NIE BEDZIE KOMPUTERA I ODETCHNIEMY OD TWOICH WYPOCIN I PRZECHWALEK
do Pauli:Prędka jesteś w swoich osądach
Paulo,dobrze to ujęłaś,powtórze za Eligiuszem-brawo!I pozdrów "bieszczadzkie anioły"
Wilkołak-jeżeli myśli się,ze jeśli sąsiad złamie nogę,to jemu lepiej będzie się żyło,to jest źle.Czy przypadkiem Ty-z całym szacunkiem-nie należysz do tak myślących?
Jesli nie zrozumiałeś,przeczytaj jeszcze raz.
MASZ RACJE PISZ PO POLSKU
Wpadam na godzinę do sieci na "urlopie" i znowu chryja o kogoś na forum...
>Paula-Nikta napisała:
> Dzień dobry Wszystkim:) /i tak dalej/
Paula - taka luźna uwaga: ataki ad personam w niczym, kompletnie niczym, nie rozwijają dyskusji. To chyba nie jest dobra droga do komunikowania się. Z kimkolwiek.
Pozdrawiam serdecznie i (i znikam).
MAMY NADZIEJE ZE NA ZAWSZE !!!
Autor lidian
Dodany 2009-08-01 18:32
Wilkołak to Was jest więcej? Dlaczego piszesz w liczbie mnogiej?
Paula-Nikta...
Brawo, Paula, dobrze napisałaś wilkolakowi... Niech wie że, pisze bzdety i psuje dyskusje o poważnych tematach "ON", doprowadzając do kłótni, nic poza tym....
KTO SIE CZUBI TEN SIE LUBI !!!