7 miesięcy temu złozyłam swoje papiery w jednej z warszawskiej (mało znanej ) fundacji,
w sprawie wiadomej . Zarząd fundacji na początku zrobił wielkie NADZIEJE ze uda im sie zebrac od sponsorów potrzebna kwote pieniężną ...
niestety na słowach się tylko skończyło
Napisałam do nich meila ,ze rezygnuje i żeby odesłali mi moje dokumenty, ponieważ bede szukac innej fundacji ...
Pani odpisała mi że nie mogą odesłać moich dokumentów !
W tych dokumentach bylo m.in zaswiadczenie od lekarza i to zaswiadczenie drugi raz lekarz mi nie wypisze
W zwiazku z czym ... chciałam sie zapytac czy fundacja ma prawo nieodsylać mi moich dokumentów ?!
(wspomne ze kiedys jak nalezalam do fundacji tvn odeslala mi w komplecie dokumenty).