www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Porady Centrum INTEGRACJI / ubezwłasnowolnienie a wstrzymanie pomocy (5552 - wyświetleń)
- Autor estera Dodany 2008-04-25 11:49
Witam,
zbieram informacje o skutkach ubezwłasnowolnienia. Mam dwoje niepełnosprawnych intelektualnie , dorosłych dzieci. W linku http://www.idn.org.pl/sonnszz/ubezwlasnowolnienie.htm na końcu jest stanowisko RPO i tam przeczytałam :ubezwłasnowolnienie skutkuje wstrzymaniem różnego rodzaju pomocy np.dofinansowania zakupu środków pomocniczych, likwidacji barier archtekt. oraz udzielania koniecznych świadczeń zdrowotnych.
Czy ktoś mógłby mi sprecyzować o jaką pomoc i jakie świadczenia chodzi w powyższej wypowiedzi ?
Pozdrawiam
Nadrzędny Autor Aniah87 Dodany 2008-04-25 12:07
Tylko nie napisałaś czy chodzi Ci o ubezwłasnowolnienie częściowe czy całkowite ... .
Nadrzędny - Autor Barbara Mycko Dodany 2008-04-25 13:59
a po co je ubezwłasnowalniać ??
Nadrzędny - Autor bluengel Dodany 2008-04-25 18:58
Basiu, a co to - bardzo przepraszam i z całym szacunkiem - Ciebie obchodzi????
Jakie pytanie - taka odpowiedź.

Jeśli nie spotkałaś się z przypadkiem, kiedy ubezwłasnowolnienie naprawdę jest konieczne i pomocne, spróbuj sobie wyobrazić, że jesteś matką dwojga dorosłych osób upośledzonych umysłowo. Niezaradnych, zależnych od innych, nie mogących lub nie potrafiących podejmować wielu decyzji albo mogących nimi zaszkodzić chociażby samym sobie. Pomyśl o sprawach finansowych, mieszkaniowych, urzędowych, które chciałabyś a nie mogłabyś w ich imieniu załatwiać. I co wtedy???
Już parę razy o to prosiłam, ale nie lubisz słuchać - warto się czasami zastanowić, patrząc nie tylko z własnego kąta...
Proces ubezwłasnowolnienia w Polsce jest wystarczająco skomplikowany, aby unikać nadużyć (oczywiście, poza wyjątkami).
Nadrzędny - Autor Barbara Mycko Dodany 2008-04-25 19:34
najlepiej pozbyć chorych praw do własnego zdania a potem robić z nimi co się chce
Nadrzędny - Autor bluengel Dodany 2008-04-25 20:53 Zmieniony 2008-04-25 21:30
Dziwiłam się, czemu od razu w pierwszym poście nie palnęłaś tej sentencji... Wiedziałam, że przyjdzie czas i na nią.

Widać sądzisz innych po własnych zamiarach i inencjach. Ja rozumiem, że po prostu nie znasz tematu - ale po co, w takim razie, wygłaszać takie "komunały" bez sensu...? Ja, na przykład, nie zgadzam się, aby osoby mocno upośledzone umysłowo/społecznie/psychicznie miały dzieci - ale to temat tak trudny, że aż bolesny. I nie feruję wyroków na wyrost, bo każdy człowiek na prawa i czasami lepiej, żebyśmy nie przesadzali. W żadną stronę.
Podejrzewam, że komentujesz mając na myśli siebie samą - ale co z tymi rodzicami, którzy są odpowiedzialni ZA KOGOŚ, nie tylko za siebie? Nie odpowiadasz na tak zadane pytanie... ciekawe...
Nadrzędny - Autor szczerbaty Dodany 2008-04-26 09:52
[usunięte]
Nadrzędny - Autor Barbara Mycko Dodany 2008-04-26 10:08
[usunięte]
Nadrzędny - Autor godunow Dodany 2008-04-26 17:45

>na końcu jest stanowisko RPO i tam przeczytałam :ubezwłasnowolnienie skutkuje wstrzymaniem różnego rodzaju pomocy np.dofinansowania zakupu środków pomocniczych, likwidacji barier archtekt. oraz udzielania koniecznych świadczeń zdrowotnych.<


Tak to fakt skutkuje .. Osoby  pozbawione praw (czyli tak defakto praw publicznych nie mają z tego tytułu osobowości  prawnej) Ale skoro  utraciły prawa.. To te prawa obywatelskie i wszelkie czynności prawne  dokonuje prawnie opiekun prawny który w PFROn-ie innych instytucjach  stara sie o pomoc socjalną etc.. Stara sie o pomoc na osoby.. Zresztą info w linku sprawe dosyc jasno przedstawia..
Nadrzędny Autor estera Dodany 2008-04-28 11:29
Oczywiście, jakoś to do mnie nie dotarło...bardzo dziękuję godunow....jestem tak przerażona, że informacje skądinąd jasne, stają się dwuznaczne. Obawiam się nieprzemyślanej decyzji. Do niedawna prezentowałam stanowisko pani Barbary, ale ja jestem coraz starsza, dzieci dorosłe często postępują wbrew swemu oczywistemu interesowi i od jakiegoś czasu moja głowa rejestruje opinie specjalistów i przywoływane przez nich sytuacje....z wielkimi oporami dociera do mnie, że odwlekanie tej decyzji jest zbyt infantylne.. Mąż nie żyje od kilku lat , a ja tez nie będę żyła wiecznie. Widmo meliny w moim domu i dzieci (dorosłe , pełnoprawne, samostanowiące o sobie?) wykorzystane seksualnie, będące pośmiewiskiem okolicy...brrrrr prześladuje mnie po nocach. Zbieram informacje już od roku i nadal nie jestem gotowa.. tj. głowa-tak, a serce-nie.
Wije sie z rozpaczy, rozdziera na strzępy i żadne głupie komentarze nie są  w stanie już go urazić. Jednak miło usłyszeć słowa wsparcia i zrozumienia.
Dziękuję za wszystkie wypowiedzi i pozdrawiam.
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Porady Centrum INTEGRACJI / ubezwłasnowolnienie a wstrzymanie pomocy (5552 - wyświetleń)

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill