Czy zpchr ma obowiązek refundacji lekarstw dla ON?

Autor dominikb Dodany 2008-07-22 18:56

Czy ktoś potrafi wytłumaczyć mi pewną kwestię? Załóżmy, że osoba np z umiarkowanym stopniem niepełnosprawności zatrudniona w zakl. pracy chron. składa wniosek w centrum pomocy rodzinie o dofinansowanie turnusu rehabilitacyjnego. W odpowiedzi słyszy, że dofinansowanie będzie niższe ponieważ pracuje w zpchr... gdyby pracowała w zwykłym zakladzie nie possiadającym statusu zpchr to dofinansowanie było by wyższe. Teraz pytanie... co takiego musi sfinansować zaklad pracy chronionej niepelnosprawnemu pracownikowi skoro centrum pomocy rodzinie twierdzi, że pracownik zakladu pracy chronionej w ciągu roku korzysta z cyt. "multum dofinansowań i refundacji". Czy jest jakiś przepis który nakłada na zaklad pracy chronionej ten obowiązek? Wg moich wiadomości nie ma takowego przepisu a ewentualna dotacja lub refundacja np. lekarst zależy od dobrego serca pracodawcy.
Niech w koncu uregulują te sporne kwestie poslowie niepelnosprawni, którzy podczas kampanii wyborczej tak duzo mowili o prawach niepelnosprawnych!

Autor 62norbi Dodany 2008-07-22 21:47

Dominiku....
Ponieważ zpchr-y to coś w rodzaju Getta Żydowskiego z czasów nazizmu w Niemczech i w krajach okupowanych w których ludzi chorych traktuje się jak bydło, a szefostwo zbiera wielkie laury za to że przyjmuje "ON"....
Za marny grosz, bez wszelkich praw.....

Autor bluengel Dodany 2008-07-23 15:23

Poniekad pani z PCPR-u rację ma. Większość (o ile nie wszystkie - nie pamiętam) ZPChr-ów ma rzeczywiście obowiązek utworzenia swoistego "funduszu świadczeń socjalnych", który to przeznacza wyłącznie na dofinansowywanie niepełnosprawnych pracownikom wyjazdów, zakupu wyposażenia rehabilitacyjnego, leków itp. . Za czasów, kiedy ja pracowałam w takim (pożal się Boże) zakładzie, wykorzystałam moment, kiedy szef wyjechał na parę dni - pojechałam do PFRON-u z kadrową, stworzyłam regulamin i położym szefowi na biurku. Po powrocie próbował kombinować, ale nie miał wyjścia - musiał podpisać i powiesić na ścianie, do wiadomości wszystkich:) I kasa się znalazła - a że firma nie była wielka, każdy otrzymywał faktycznie spore wsparcie.

I przestańcie wzywać "nie wiadomo kogo" (np. (p)osłów), bo to od Was samych i waszej wiedzy oraz aktwyności zależy najwięcej. Przepisy w tej materii w Polsce są dosyć dobre, ale mało kto ich przestrzega - tu rola dla Ciebie, abyś zmobilizował pracodawcę...

Pzdr.

Autor dominikb Dodany 2008-07-23 17:59

Mam za sobą juz 3 zakłady pracy chronionej:( Nigdzie nic nie dostałem.... a każda prośba i wniosek o refundację kończy się groźbą pracodawcy: "jak ci się nie podoba tutaj to się zwolnij ale sam".... Teraz szukam innej pracy na otwartym rynku pracy...