www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / OSLY W BIALYCH KITLACH (9220 - wyświetleń)
- Autor szczerbaty Dodany 2008-10-23 09:41
WCZORAJ OGLADALEM PROGRAM W TV Z KTOREGO WYNIKALO ZE 40 % LEKARZY NIE ZDAJE EGZAMINOW ZE SPECJALNOSCI.JAK PISALEM ZE, CO DRUGI LEKARZ TO OSIOL TO PODNIOSL SIĘ LAMENT. NAJLEPSZA BYŁA JEDNA NAWIEDZONA DOKTORKA, KTÓRA SIĘ WYPOWIADALA W TYM SENSIE ZE NIE BĘDZIE WIECEJ ZDAWALA, BO JEJ PYTANIA NIE PASUJA. ALE UBAW.TAKIE GLABY SA TYLKO, W KAPUSCIE
Nadrzędny - Autor szczerbaty Dodany 2008-10-23 09:43
DZIEKI TAKIM NIEUKOM JEST TO FORUM
Nadrzędny - Autor Bogusia853 Dodany 2008-10-23 10:01 Zmieniony 2008-10-23 10:28
powinieneś jeszcze wspomniec o błedach w "sztuce",których niestety wiele.Jeden-wysoko kształcony-kazał mi schudnąć(przy 175cm wazyłam83) bo kolano jest za bardzo obciążone,nie"zauwazył mimo moich sugestii ze przy kolanie jest guz wielkości połki golfowej twierdzac ze sie rozejdzie...,drugi PANwładował blokade ,gdy wkoncu trafiłam do dobrego lekarza-było za póżno,teraz jestem ON no i schudłam,zgodnie z zaleceniem tego pierwszego.To tylko'błąd w sztuce"?:-((               
Nadrzędny - Autor szczerbaty Dodany 2008-10-23 10:19
A POCO OSIOL TO OSIOL OCZYWISCIE W BIALYM KITLU .NIE MYLIC Z POZYTECZNYM ZWIERZECIEM OSLEM
Nadrzędny Autor 62norbi Dodany 2008-10-26 23:19
Urodziłem się zdrowy, byłem silnym dzieciakiem.... Aż do czasu kiedy minęło mi 1,5 roczku, często płakałem bo mnie coś bolało... Rodzice poszli ze mną do "lekarza" a ten stwierdzi u mnie żółtaczkę... Po jakimś czasie gdy leczenie nie przynosiło pozytywnego efektu inny "lekarz" skierował mnie do Warszawskiej Akademii Medycznej... Tam przyszedłem na własnych nogach, gdyż pomimo choroby byłem pełnosprawnym dzieckiem... W tejże Akademii przeszedłem aż 12 punkcji przez kręgosłup i trzy odmy mózgu... A po każdym z zabiegów było coraz gorzej i gorzej, aż przy ostatnim zabiegu przywieźli mnie do mamy prawie martwego, oczy miałem nieswojo przewrócone, po odzyskaniu przytomności wszystkie słowa które jeszcze przed ostatnim zabiegiem potrafiłem mówić wypowiadałem w połowie tj... mama - mam, tata - tat, babcia - bab..... leżałem bez ruchu, nie mogą ruszyć najmniejszym paluszkiem u ręki ani u nogi... A mamy pytania co się stało, co mu zrobiliście lekarze odpowiadali... "NIE WIEMY, COŚ POSZŁO NIE TAK"... Wtedy mama zdecydowała że już za dużo ze mną robiono "EKSPERYMENTY" a tym bardziej że było tam kilkoro dzieci z podobnymi objawami po "ZABIEGACH"  o wypisaniu mnie ze szpitala, wtedy usłyszała że zostało mi jeszcze "GÓRA" dwa lata życia, a jak dłużej to nigdy nie będę "nawet" siedział ani mówił...  Dwa lata po "leczeniu" w Warszawskiej Akademii Medycznej... zacząłem ruszać kończynami... dwa lata później a więc cztery lata po kuracji zacząłem sam siedzieć a w wieku
dziesięciu lat robiłem od pobytu we Warszawie"drugie pierwsze kroki". Do piętnastego roku życia chodziłem tylko przy pomocy drugiej osoby ale o dziwo, jak dostałem rower to jechałem za pierwszym razem, tylko potem miałem problem zejścia z niego.. Rower mi dużo dopomógł w późniejszym samodzielnym chodzeniu... Resztę doszlifowywałem w szkole zawodowej i w pracy a w późniejszym czasie w technikum i na siłowni....
Nadrzędny Autor WERBENA Dodany 2008-10-23 12:10
Cześć
też to oglądałam , dodam tylko - najlepiej jakby nic nie musieli umieć , łatwo zdać , bo jeśl zdaje ktoś 6 razy tam było też o takim co z radiologii nie zdawał tyle razy , a do tego od razu wyladować w prywatnym gabinecie , aby kasiorka szła,
albo w prywatnym punkcie zakład rehabilitacji
-  ostatecznie taki lekarzyna  pieczątkę ma , przystawić ją na blankiecie umie .
Dam przykład , osobiscie to przeżyłam - podczas rehabilitacji w szpitalu oddział -klinika - studenci poprawkowi mieli zaliczać egzamin- fizykoterapia i kinezyterapia - do zaliczenia była.
Losowanie było , jakiego pacjenta wylosuje , z takim będzie musiał się student zmierzyć podczas egzaminu .
I  tak jedni studenci przeszli wcześniej , zorientowali się jacy pacjenci są , na co chorują , przeprowadzili wstępny wywiad. może i zajrzeli w ostatniej chwili do notatek do środka swojej mózgownicy po wiadomości , ale nie wszyscy .
Mnie - bardziej chorego pacjenta poniekąt sparaliżowanego - wylosował  pewien młody studen - elegancki - jego mama , jak się wydało ,miała prywatny zakład odnowy biologicznej i te wszystkie  stoły do masażu , fitnes, itd - ten student i tak by u niej pracował , ale papierek potrzebny i miło mieć tytuł magistra - 
Ten student już po raz trzeci podchodził do egzaminu i ewidentnie po raz kolejny się nie przygotował , nie zdał na prostej sprawie , bo w trakcie podczepiania na podwieszkach nogi do gimnastyki  nie umocował pasa na kolanie odpwiednio , czyli noga by sie złamała w kolanie i co więcej podczepiony pas w stronę uda nie zapiął  należycie  sprzączki .
oczywiscie mi się nic nie stało bo sporo osób tam było myślących jeszcze .
I miał pretensje ten student do wszystkich ,że gdyby miał lekko chorego pacjenta, a tacy byli np:zwyrodnienie biodra chodzący pacjent - to on by zdał, wówczas gdy się złościł ,że nie zdał - to jeszcze mądrzył się - że jego mama mu i tak to załatwi .
Wyszedł oburmuszony .

Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-10-23 12:19
Nie nazwałabym lekarzy osłami, ale faktem jest, że nogę straciłam dzięki nim. Póżniej było jeszcze kilka takich epizodów, a w tej chwili umieram z bólu, bo termin zabiegu jest za miesiąc i mimo iż leżałam kilka dni w szpitalu, to wypuścili mnie do domu po nafaszerowaniu lekami. Dziś leki przestały działać i wiecie co się dzieje. Chciałam wykupić receptę, ale któryś się pomylił i wypisał mi receptę na leczenie nerek, a nie na to się leczę. Mogłabym napisać na ten temat dużo więcej, ale ból mi nie pozwala. :-(
Nadrzędny Autor szczerbaty Dodany 2008-10-23 12:52
NAPISZ GDZIE SA TAKIE OSLY ZEBY MOZNA OMINAC TAKOM STAJENKE !!!!!
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2008-10-23 17:18
O tak szczerbaty masz w 100% racji. To wszystko wielkie głąby kapuściane. Ufff zbyt dziś wiele nie napiszę. Powiem krótko dzięki prywatyzacji moje akcje co do zdrowia tracą z dnia na dzień na wartości. Dziś nowa niespodzianka. Albo się zgadzasz albo rezygnujesz dobrowolnie z leczenia. Wyboru nie ma. Ciekawe co mi da jutro? :-(
Nadrzędny - Autor maltabar Dodany 2008-10-23 18:19
RANY BOSKIE, AZ STRACH SIE BAC!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nadrzędny Autor Barbara Mycko Dodany 2008-10-23 19:53
bać się nie warto trza do przodu iść
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2008-10-23 20:03
Tak Basia ma rację....stąpać uważnie ale odważnie...z pewną rezerwą cofniecia się
Nadrzędny - Autor Barbara Mycko Dodany 2008-10-24 10:01
w żadnych działaniach się nie cofam
Nadrzędny - Autor szczerbaty Dodany 2008-10-27 09:00
AZJA TUCHAJBEJOWICZ TEZ SIE NIE COFAL.
Nadrzędny - Autor Barbara Mycko Dodany 2008-10-27 14:17
no i słusznie
Nadrzędny - Autor szczerbaty Dodany 2008-10-27 14:24
JA DZIEKUJE ZA TAKOM SLUSZNOSC
Nadrzędny Autor Barbara Mycko Dodany 2008-10-27 14:24
haha
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2008-10-27 18:26
I tym razem poprę szczerbatego.....moi lekarze też sie nie cofali i dzięki im mam to co mam a fuj z nimi
Nadrzędny - Autor Barbara Mycko Dodany 2008-10-27 20:19
popierj kogo chcesz ja ci nie wróg
Nadrzędny - Autor szczerbaty Dodany 2008-10-28 10:18
A CO WY NA WYROK JAKI WCZORAJ ZAPADL DLA DYREKTORA SZPITALA W ZAWIESZENIU ZA ZABICIE 17 NOWORODKOW .OCZYWISCIE ON TWIERDZI ZE JEST NIEWINNY BO ON BYL TYLKO DYREKTOREM ZEBY BRAC ZA BURDEL W SZPITALU PIENIADZE KTORE POWINIENN TERAZ ODDAC
Nadrzędny - Autor Bogusia853 Dodany 2008-10-28 10:30
powiem tylko tyle,zyjemy w panstwie prawa i sprawiedliwosci????Ani prawa ani sprawiedliwośći!! wczoraj wspomniałam o koledze i Oświecimiu,obsmiałeś mnie-a "rzez niewiniątek" i kara za to nie jest śmiechem,szyderą i bezprawiem???
Nadrzędny - Autor belmondo Dodany 2008-10-28 10:37
Popieram Bogusię i jeszcze dodam do jej postu że my w Polsce idziemy do sądów tylko po wyroki a nie po sprawiedliwość bo polskie sądy nic ze sprawiedliwośćią nie mają wspólnego
Nadrzędny - Autor Bogusia853 Dodany 2008-10-28 10:40
tak Bel,niestety to prawda i dużo wody w rzece upłynie zanim cokolwiek sie zmieni.
Nadrzędny - Autor szczerbaty Dodany 2008-10-28 10:45
NIC SIE NIE ZMIENI BO TA RZEKA WCZESNIEJ WYSCHNI
JEZELI TEN PIEC MIALBY BYC W TAKIM CELU TO POPIERAM
NIE TYLKO DLA DYREKTORA
Nadrzędny Autor Bogusia853 Dodany 2008-10-28 10:49
a myślałes ze dla niewinnych???chcesz kawe?
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / OSLY W BIALYCH KITLACH (9220 - wyświetleń)

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill