www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / BARIERY architektoniczne i nie tylko / Z NAJLEPSZYMI ŻYCZENIAMI (6385 - wyświetleń)
- Autor OWSIAN Dodany 2008-12-23 21:51
Są dni szare i ponure, są też dni szczególne. Jedyne. Odświętnie ubrani, odprężeni, w otoczeniu rodziny oglądanej nieczęsto, krokiem dumnym  i dostojnym idziemy na spotkania, na imprezy, udajemy się na uroczyste zjazdy rodzinne. Jesteśmy przepełnieni wewnętrznym blaskiem. Nastawieni do świata przychylnie. Siadamy za stołem i czekamy na spóźnialskich, na krewnych przybywających pociągami lub autobusami z dalekich miast.

Czekamy, aż przyjadą zmarznięci, aż zaczną opowiadać, co u nich, co z synem, gdzie córka, jak im się powodzi. Grzejąc się herbatą mówią o tych, co nie mogli przyjechać i o tych, którzy nie przyjadą już nigdy. Przypominają się nam nasze ciotki, nasi wujowie, nasz ulotny dobytek pamiętany z dzieciństwa. Poważniejemy. Zamyślamy się nad losem, który ich nie oszczędził. Myślimy więc z czułością o  tych, którzy jeszcze są wśród nas. I w tym podniosłym nastroju któryś krewny oznajmia, że pojawiła się pierwsza gwiazdka, że już pora na łamanie się opłatkiem.

Rozpoczyna się wigilia. Po złożeniu życzeń, na stół zasłany serdecznością wjeżdżają tradycyjne potrawy, i słychać łapczywe siorbanie, i dzwonią sztućce wyciągnięte z kredensu. Jedzenie ma swój kres, więc rozpoczynają się kolędy, smutne i nieśmiałe z początku, lecz, z każdym nowym kieliszkiem nalewki domowej roboty - żywsze i bardziej do tańca, niż różańca.

Siedzimy swobodnie, już nie tak sztywno i nie tak oficjalnie, trawimy leniwie, bez pośpiechu, bo następnego dnia mamy wolne, możemy się zabrać za spanie do południa. Wracamy żegnając się do następnego razu, obiecując sobie i wszystkim uczestnikom, że będziemy do siebie pisać częściej, będziemy ze sobą utrzymywać kontakt, całujemy się jeszcze w progu, jeszcze na schodowej klatce, a tuż po jej opuszczeniu widzimy człowieka,    którego spotykamy na tramwajowym przystanku. Zapędzony i nieprzystępny wczoraj, dzisiaj zatrzymuje się na nasz widok, traci  swoją anonimową twarz i  nagle okazuje się jednym z nas, nagle chcemy go poznać bliżej.

W taki dzień widzimy go inaczej. Traktujemy go serdecznie.  Zauważamy jego postać.  Ale, ogarnięci chwilowym wzruszeniem, już następnego dnia zapominamy jakoś, że tylko raz w roku są święta, choinka i prezenty, a bieda trwa cały rok.
Nadrzędny - Autor Nachbar Dodany 2008-12-24 20:21
"Jest taki dzień..." - tak zaczyna się piosenka. Szkoda, że tylko jeden. Zatem składając sobie życzenia, pamiętajmy, że jesteśmy hipokrytami, bo przez pozostałe dni roku zapomnimy o tym.
Nadrzędny - Autor Bogusia853 Dodany 2008-12-24 20:51
a ja myśle bardziej optymistycznie i śmiem sądzić,ze nie jestesmy hipokrytami tylko przez pozostałe 364dni zapominamy o tym co naprawde ważne.
Nadrzędny - Autor Willi Dodany 2009-01-09 16:45
Czyli jak zapominamy, co najważniejsze w naszym życiu przez te 364 dni, to z nami naprawdę jest źle...
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2009-01-10 00:21 Zmieniony 2009-01-10 00:30
Wiem,że jutro ma być nowy dzień a czy szczęśliwy ?czy pogodny ? to nie tylko ja mam wpływ na ten dzień,chociaż  . Staram się ze wszystkich sił nie zapominać... O tym ,żeby przejść do drugiego pokoju ,muszę mocno chwycić sie biurka i ciągnąć dupę do przodu . Resztkami sił jakie się zachowały w nogach wspomóc ręce w stawaniu . Nie zawsze to się mi udaje za pierwszym razem im niżej tym gorzej . Dzisiaj miałem kiepski dzień ,zaliczyłem trzy razy podłogę ,ten trzeci raz było najboleśniej . Dobrze ,że upadając twarzą do przodu ,uchroniłem ją przed zdeformowaniem ,podkładając rękę pod głowę . Brak koordynacji ruchów był tego przyczyną ,że upadłem i to ,że zapomniałem ... Byłem pewien ,że potrafię ,że umiem sobie poradzić ,że nie muszę prosić o pomoc . Malo brakowało . Zapomniałem ...ale już jest ok :-) . Tylko ten nos ...Ciągle mi rośnie - pisząc OK :-( . Pinokio :-((
Nadrzędny Autor Barbara Mycko Dodany 2009-01-10 22:39
przykre to co piszesz ale nie dawaj się jesteś dzielny i tak trzymaj a jak upadasz staraj się zasłaniać twarz wtedy uchronisz ją przed urazem pozdrawiam i wracaj do sił
Nadrzędny - Autor Boginka Dodany 2009-01-11 00:28
Ja powiem tylko jedno - mam nadzieję, że dziś, jutro i pojutrze i jeszcze przez całe mnóstwo dni będzie Ci się wstawało lepiej. A poza tym... No cóż, w takiej sytuacji brakuje klawisza, którym dałoby się napisać w internecie znaczące milczenie, różniące się od ciszy.
Nadrzędny Autor Barbara Mycko Dodany 2009-01-11 16:43
filoofia :-)
Nadrzędny - Autor 62norbi Dodany 2009-01-11 17:25
Bardzo ładnie to napisałaś, Boginko... Ja także życzę wam aby zmiany jakie przeżywamy były na nasze lepsze i abyśmy wszyscy z każdym rankiem wstawali co raz zdrowsi i silniejsi....
Nadrzędny Autor Barbara Mycko Dodany 2009-01-11 22:23
ŻYCZĘ ZDROWIA
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2009-01-11 23:22
Liczę,że jakoś dam sobie radę . Ale wiem ,że najlepiej daję sobie radę gdy jestem wyluzowany . Więc dla higieny swojej psychiki daję na luz i znikam . Pozdrawiam :-) .
Nadrzędny Autor Barbara Mycko Dodany 2009-01-12 10:41
trzymaj się cieplutko
Nadrzędny Autor Willi Dodany 2009-01-14 12:28
Amalian.

Dasz radę bo jesteś twardzielem a twardziele się nie poddawają.
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / BARIERY architektoniczne i nie tylko / Z NAJLEPSZYMI ŻYCZENIAMI (6385 - wyświetleń)

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill