www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / BARIERY architektoniczne i nie tylko / SZWEDKĄ W OKO (15589 - wyświetleń)
- Autor OWSIAN Dodany 2008-12-31 10:57
O definicjach, diagnozach zjawisk mówimy poważnie, jeżeli są zgodne z naszymi nastawieniami, gdy potwierdzają nasze sądy i zgadzają się z naszymi środowiskowymi przemyśleniami. Lekceważmy je,  spychamy do parterowego poziomu swojej ignorancji, gdy są z nimi sprzeczne. Powstają wówczas krotochwilne potworki w rodzaju sprawni inaczej.

Sprawny inaczej oznacza w tym przypadku inwalidę DODATNIO NIETYPOWEGO, zdeformowanego w sposób pozytywny. Termin ten nikogo nie dotyczy i niczego nie wyjaśnia, ponieważ ludzi takich nie ma, ponieważ został odkuty z nicości przez językowego fajansiarza, który chciał jak najlepiej, lecz po drodze zbłaźnił się brakiem logiki.

Niezależnie od intelektualnej i hecnej próżni zawartej w owej definicji, problem nie obraźliwego, a jednocześnie precyzyjnego nazywania kalectwa jest ogromny, bardzo niewygodny i śliski.

Nieważne, jak nazwie się inwalidę, pełnosprawnym umownym, abstrakcyjnym przystojniakiem, współczesnym trędowatym kuśtykającym z kołatką lub niewidzialnym na niby: zjawiska tego nie uchodzi traktować w kabaretowym stylu.

b

Powiedzmy bez minoderii, otwartym tekstem, brutalnie i po ludzku: inwalida to też człowiek, a żaden człowiek nie lubi, gdy mu się podpowiada, że oddycha się powietrzem, a nie dwutlenkiem węgla, że granat, to nie wykałaczka.

Lubi, gdy to, co mówi, jest przyjmowane z uwagą i na serio. Lubi dowiedzieć się nie o tym, że cierpi i jest nieprzepisowo dorodny, bo o tym wie bez nawiedzonego szturchania, ale zamiast buńczucznych i wodewilowych uniesień o pomocy, którą się dla niego przewiduje za sto lat, chciałby otrzymać ją dzisiaj, chciałby pójść do  czytelni, teatru, na koncert, już, teraz, natychmiast, pójść bez odświętnej okazji swojego Dnia Solidarności z Cudakiem.

Ma dosyć traktowania go niczym zapowietrzonego raroga, który, jak wyraził się, za czasów P.R.L.,  ówczesny Lekarz Wojewódzki: jest NIEESTETYCZNY.

Pragnie pojawić się tam, gdzie chce się znaleźć, a nie tam, gdzie mu ZORGANIZOWANO jubel i zawleczono go na głupawą radochę.

Chce przybyć gdziekolwiek, bez obawy, że zostanie grzecznie wykopany i odwieziony do domu policyjnym beczkowozem.

Nie domaga się zdawkowej litości, tylko równych dróg, jednakowych dostępów do życia w myśl dewizy: razem ze zdrowymi, a nie na ich plecach.

Uważa, że nikt nie powinien być sam, bezradny, zdany na własne, siły. Żaden  chory człowiek nie może być  skazany na syzyfową walkę z biurokratycznymi wiatrakami.

c

By zmienić obiegowe i krzywdzące zdanie na temat inwalidy, wystarczy go poznać. Spojrzeć bez rezerwy, bojaźni, strachu. Naturalnie. Dostrzec nie opakowanie i protezowe kłopoty, ale  zapatrywania i ambicje. Jego zainteresowania prawdziwym istnieniem, bogactwem i nieprzerwaną zmiennością form.

Wystarczy go zrozumieć, by przekonać się, że od zdrowych różni się tylko etykietką.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-12-31 11:14
Ten tekst powinni przeczytać ci, którzy JESZCZE tej etykietki nie posiadają. :-)
Nadrzędny Autor 62norbi Dodany 2008-12-31 12:35
Z tą etykietkę życzyłbym zapoznać tym co są odpowiedzialni za usuwanie barier architektoniczno - komunikacyjnych, aby wreszcie przypomnieli się o tych co są szczelnie ukrywani ponieważ ich wygląd do niczego nie pasuje... Dlatego nas "OLEWAJĄ"... Dlaczego się tak dzieje??? Bo tak ich nauczono a raczej siedzi w nas, Polakach jeszcze stara komunistyczna zła mentalność, to w komunizmie panował kult zdrowego, silnego i pięknego człowieka.... Kiedyś za domaganie się swoich praw szło się do "Paki" a teraz można domagać się swoich praw ale za to nas "OLEWAJĄ"... Tak za komuny nam było "nie dobrze" a teraz w czasie " (PSEUDO)DEMOKRACJI" nam jest źle... I tu  "błędne koło" się zamyka...
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2008-12-31 15:44
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU 2009 PANOWIE

Owszem macie rację ale tylko na tyle mnie stać. Ciągle mam dopinaną łatkę że nie jestem ON i źle sie z tym czuje ale nic na to nie poradzę
Nadrzędny - Autor 62norbi Dodany 2008-12-31 16:46 Zmieniony 2008-12-31 17:09
Nawet nasze fora tak naprawdę nic nam nie wnoszą jak będziemy gderać we własnym środowisku, jak zamknięte stado gęsi... Sorry za określenie, niektórym się to może się nie podobać. Uważam jednak skoro ludzie nie przychodzą do nas to  trzeba wyjść do ludzi, przypomnieć im o naszym istnieniu, że choć nas nie widać to jesteśmy... Trzeba również przypominać im dlaczego nas nie widać... Dlaczego??? Dlatego, że nie potrafimy wyjść z domu z powodu tysięcy schodów, progów, wysokich krawężników, brak przystosowań komunikacyjnych... Z powodu powszechnej ignorancji typu: inwalida może poczekać, lub "dla jego dobra niech siedzi w domu"...Dla jego dobra damy mu 500 zł i niech sobie żyje... Czyżby to było dla naszego dobra??? Czyżby nasze "dobro" polegało na biedzie i skrajnym ubóstwie???  Czyżby dla naszego dobra nas nie chciano uczyć, zatrudniać?? Czyżby dla naszego  dobra nie jest nam dane żyć "NORMALNIE" jak ludzie z cywilizowani??? Musimy "IM" powiedzieć... "NIE"!!!  Miarka się przebrała!!! Chcemy żyć normalnie jak LUDZIE a nie jak zwierzęta.!!!

Na nowy rok życzę Wam wszystkim z całego serca... Jak najmniej barier architektonicznych, zdrowia, szczęścia i spełnienia wszelkich marzeń...
Nadrzędny Autor Nachbar Dodany 2009-01-01 00:06
Nie mam "etykietki", ale nie znaczy to, że jestem inny. Również innymi nie są Ci, co "etykietki" posiadają. Innych można poznać po tym, że nie rozumieją prostej prawdy, że każdy człowiek ma te same prawa, a zatem ma prawo do zrównania szans, aby tę równość zachować. Zrównania szans, a nie do przywilejów.
Nie potrafię zrozumieć społeczeństwa, które tak ostentacyjnie okazuje swoją pobożność, a jednocześnie nie robi nic, aby ulżyć doli bliźnim i raz na zawsze rozwiązać problem zrównania szans.
Jakże bezrozumne to społeczeństwo, gdyż ON nigdy nie będzie w pełni zdrowy, ale osoba pełnosprawna w ułamku sekundy może stać się ON. Dlatego, można przyjąć, że nawet nie w interesie tego bliźniego, który jest ON, ale w interesie własnym i  swoich najbliższych jest, aby każdemu zależało na usuwaniu wszelkich barier. Nie tylko architektonicznych, ale również tych mentalne i aby ON nie były postrzegane jako te "inne".
W tym Nowym Roku 2009 życzę  Wszystkim, aby tak rozumieli ten problem i zmienili swój stosunek do ON.
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2009-01-01 13:53

>Owszem macie rację ale tylko na tyle mnie stać. Ciągle mam dopinaną łatkę że nie jestem ON i źle sie z tym czuje ale nic na to nie poradzę >


To mała poprawka Tę łatkę mi się dopina bo JESTEM ON. Wyżej wkradł mi sie błąd. Przepraszam.
Nadrzędny Autor 62norbi Dodany 2009-01-01 22:57 Zmieniony 2009-01-01 23:35
Każdy "ON" ma taką etykietkę i o zdjęcie tejże etykietki z nas trzeba walczyć... A elementem tej walki są wszystkie bariery z życia "ON" z którymi trzeba się uporać... Jeśli tego nie zrobimy to w końcu nam nakażą nosić podobne znaki jak żydzi podczas okupacji hitlerowskiej... A później nam dadzą jakąś podupadłą dzielnicę i tam będziemy mieszkać... O podobnych pomysłach już nie raz głośno mówiono w mediach...
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2009-01-02 16:41
WIEM czytałam o tym
Nadrzędny Autor 62norbi Dodany 2009-01-03 00:04
A potem nas będą zmuszali paragrafami, abyśmy prosili o "eutanazję"....
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2009-01-03 18:06
I to się też może zdarzyć bo w naszym kraju wszystko jest możliwe
Nadrzędny - Autor Nachbar Dodany 2009-01-03 22:06
Oj, daleko nam do cywilizacji. Daleko.
Nadrzędny Autor 62norbi Dodany 2009-01-03 23:30 Zmieniony 2009-01-03 23:37
Bardzo daleko, że sto lat za krajami afrykańskimi....  Czy nawet więcej... Licealistom z Einsteina wstyd przed koleżanką na wózku...
Nadrzędny Autor Willi Dodany 2009-01-09 17:00
Szczególnie, tym co uważają że ON mogą "jeszcze długo poczekać".
Nadrzędny - Autor krynia-kwie Dodany 2009-01-09 17:20
HAHAHA.bardzo zabawny jesteś.
Widać że nie upadłeś na duchu.
Nadrzędny Autor Willi Dodany 2009-01-09 17:46
A ty na głowę? Tylko tak pytam.
Nadrzędny - Autor 62norbi Dodany 2009-01-09 17:51
Śmiej się, śmiej się a wyjdzie Ci to na zdrowie bo na rozum za późno...
Nadrzędny - Autor krynia-kwie Dodany 2009-01-09 19:12
Słuchajcie.Nie wiem czy to złośliwe czy żartobliwe?
Mój komentarz był życzliwy.
Ale wyżej siebie nie przeskoczę
Nadrzędny - Autor 62norbi Dodany 2009-01-09 20:10 Zmieniony 2009-01-09 20:12
Jeździsz na wózku, znasz bariery jakie muszą pokonywać niepełnosprawni na wózkach??? Bo po tych słowach można wywnioskować że nawet nie wiesz wokół jakiej sprawy się toczy dyskusja...

krynia-kwie napisał/a

>HAHAHA.bardzo zabawny jesteś. Widać że nie upadłeś na duchu.>

Nadrzędny - Autor krynia-kwie Dodany 2009-01-09 22:58
przez 2 lata jeżdziłam na wózku
Nadrzędny - Autor krynia-kwie Dodany 2009-01-09 23:00
chyba dobrze,że Owsian ma dystans do wszystkiego i potrafi w żartobliwy sposób o tym pisać.
A ty norbi jesteś strasznie zgryżliwy
Nadrzędny - Autor krynia-kwie Dodany 2009-01-09 23:04
Wiem jakie są bariery i jak trudno je pokonać,ale jak mówię "sama siebie nie przeskoczę",
tzn.że nie mam wpływu bo nie jestem władna.
Tyle lat się o tym mówi,mówi i mówi...
A słowami nikt jeszcze nic nie zbudował
Nadrzędny - Autor krynia-kwie Dodany 2009-01-09 23:10
Ja o sobie mówię "kaleka",bo niepełnosprawna czy sprawna inaczej,to jakieś dziwactwo.
Konkretem jest to,że jak utraciłam pewną sprawność i samodzielność,to stałam się kaleką bez owijania w bawełnę.
Nadrzędny - Autor krynia-kwie Dodany 2009-01-09 23:12
O! Już prędzej do zaakceptowania byłoby nazwanie mnie "nie w pełni sprawną".
Niepełnosprawny kojarzy mi się z "umysłowo".
Nadrzędny - Autor 62norbi Dodany 2009-01-10 01:49
krynia-kwie

Internet jest wielki i nie trudno o pomyłkę, więc przepraszam za moje pierwsze słowa zwrócone ku twojej osobie

>Śmiej się, śmiej się a wyjdzie Ci to na zdrowie bo na rozum za późno...>


Odpowiadając jedynie na twoje słowa:

>HAHAHA.bardzo zabawny jesteś. Widać że nie upadłeś na duchu.>


Które też mogą niektórych ranić... Widzisz ja sobie obrałem za cel walkę z barierami architektonicznymi... Widzisz, ja nie mogę się z tym pogodzić że już minęło 11 lat od powołania w 1995 r. prawa budowlanego i na tym się kończy... Prawie nic się nie robi a te prawo istnieje tak naprawdę tylko na papierku... Nawołuję aby walczyć o swe prawa do w miarę swobodnego poruszania się i korzystania na równi ze pełnosprawnymi i pięknymi... Nawołuję do tego aby nie brać tych przeszkód architektonicznych i komunikacyjnych biernie, nie czekać aż rządzący nam je zlikwidują, aż ktoś za nas im pokaże co mają zrobić aby nam usprawnić poruszanie się, tylko działać, pisać w mediach, po to jest internet na nie tylko do gderania na forach jak stado gęsi na które nikt poza wąską grupą osób nie wchodzi, pomimo zapewnień właścicieli i bezsensownego "klachania" o sprawach większości nieistotnych...
Fora o takim charakterze i tematyce o sprawach niepełnosprawnych muszą żyć aby nas zauważono... Wiem, że nie każdy ma do tego "SMYKAŁKĘ", do wypowiadania się na forach... Wiem, że dużo z nas się boi pisać, ponieważ jesteśmy zastraszani, wyśmiewani i ignorowani... To widać na każdym kroku... Widać to po sposobie traktowania nas,  że zawsze wszystko o nas wiedzą lepiej niż my sami, wiedzą że sami nie zdołamy wiele rzeczy zrobić, wiedzą wszystko np.  że nie możemy w dużej części udać się tam gdzie chcemy a tylko tam gdzie nam pozwolą, dając nam do zrozumienia że to dla naszego dobra... Jak również dla naszego dobra nie możemy uczyć się, studiować i pracować tam gdzie chcielibyśmy, dla naszego dobra nie wolno nam pójść do restauracji, do Pubu normalnie napić się piwa, pogadać.... Bo co ludzie powiedzieliby,  że nas widziano w Pubie... Dla jego dobra damy mu 500 zł renty i niech sobie żyje... Renty, za którą nie sposób samodzielnie wyżyć. Czyżby to nazwać rentą a może raczej jałmużną taką jak żebrakowi się daje???  Czyżby to było dla naszego dobra??? Czyżby nasze "dobro" polegało na biedzie i skrajnym ubóstwie???  Czyżby dla naszego dobra nas nie chciano uczyć, zatrudniać?? Czyżby dla naszego  dobra nie jest nam dane żyć "NORMALNIE" jak ludzie z cywilizowani??? Musimy "IM" powiedzieć... "NIE"!!!  Miarka się przebrała!!! Chcemy żyć normalnie jak LUDZIE a nie jak zwierzęta.!!! Więc ja Wam piszę, co "DLA NASZEGO DOBRA" powinniśmy robić aby nas w końcu zauważono... Otóż wchodzić na nasze fora i omawiać nasze problemy związane z naszym życiem, o naszych barierach jakie spotykamy na prawie każdym metrze w naszych miastach, miasteczkach i wsiach, ponieważ tam ich jest najwięcej... Bez obaw, nie bać się, bo jesteśmy na naszych forach wśród nas, nie zamkną nas... A po szczegółowym opisaniu tych naszych spraw na naszych forach...Wchodzić na internetowe strony medialne, takie jak na internetowe strony gazet ogólnokrajowych oraz na ich fora, na internetowe strony telewizyjne  tj. TVP, TVP regionalne, na internetowe serwery telewizji kablowej, na serwery radiowe, pisać petycje do sejmików miejskich, powiatowych  wojewódzkich, nie każdy na własną rękę a wszyscy, np. w jednym mieście dzieje się komuś z naszego forum krzywda, to wszyscy omawiają daną sprawę na naszym forum a później idą na strony medialne tej miejscowości lub powiatu bądź województwa  zamieszkania naszego kolegi bądź koleżanki i tam wszyscy solidarnie robimy "ZADYMĘ" ponieważ każdy ma lub będzie miał coś do załatwienia w sprawie "NORMALNEGO" życia w miejscu zamieszkania  i u każdego robić będziemy podobną  "ZADYMĘ".. W zadymach tych będziemy pokazywali tym gnuśnym urzędasom że pomimo wszystko potrafimy się z organizować, tak jak muszkieterowie mawiali: Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego.... Związku z powyższym apeluje do Was o SOLIDARNOŚĆ i ODWAGĘ... Uważam to za jedyną i najsłuszniejszą drogę do osiągnięcia celu, zlikwidowania wszelkich barier   z naszego życia, abyśmy mogli korzystać w należytym stopniu z obywatelskich praw i naszych przywilejów ponieważ choćby pousuwali wszystkie bariery to i tak nasza niesprawność da nam we znaki.....
Nadrzędny - Autor krynia-kwie Dodany 2009-01-10 17:34
Wiesz norbi,ja też mam zadziorny charakter i jak drążę,żeby to co się należy było,to urzędnicy mówią o mnie "ta zgrzędna baba".
No nic tylko dać w pysk
Nadrzędny Autor 62norbi Dodany 2009-01-10 17:48 Zmieniony 2009-01-10 17:53
No to w takim razie jesteśmy po tej samej stronie, więc przybij piątkę..... Wysłałem Ci prywatną wiadomość, czekam na twoją odpowiedź... :-)
Nadrzędny Autor Willi Dodany 2009-01-14 12:16

>O! Już prędzej do zaakceptowania byłoby nazwanie mnie "nie w pełni sprawną". Niepełnosprawny kojarzy mi się z "umysłowo". >


Uważam, że jesteś w błędzie... Ponieważ jesteś krótlko w naszej społeczności i musisz jeszcze przejść długą drogę aby sama mogła stwierdzić że w tym przypadku nie masz racji...
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / BARIERY architektoniczne i nie tylko / SZWEDKĄ W OKO (15589 - wyświetleń)

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill