Dawno temu że nie pamiętam już daty z czymś podobnym zetknęła się moja znajoma. najpierw miały być długopisy potem klejenie kopert a na koniec ją wyrolowano po próbnej partii.... Acha musiała wpłacić jakąś kaucję,której nigdy nie odzyskała. W końcu firma zniknęła jak kamfora. Adres był nieaktualny.
Jak jest teraz nie wiem
Autor godunow
Dodany 2009-01-19 12:11
Z daleka od takich firm..
A ktoś pracował może w Fundacji '' Przywracamy Nadzieje " z Krakowa przy ul. Garncarskiej ???
Zobacz jeżeli chcą kaucje nawet pare złotych to daj sobie spokój. Wiem z doświadczenia że to sami oszuści co tutaj żerują na niepełnosprawnych. JAk hijeny cmentarne albo jeszcze gożej