www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Sprzęt i rehabilitacja / Centrum Rehabilitacji Jubilat (18736 - wyświetleń)
- Autor Iwa58 Dodany 2009-01-23 17:30
Witam serdecznie,
Mam pytanie, czy był ktoś może w Centrum Rehabilitacji Jubilat, w Wiśle. Wybieram sie tam na turnus rehabilitacyjny, na stronie wygląda ładnie, ale nie zawsze jest tak ładnie w rzeczywistości.
Pozdrawiam
Nadrzędny - Autor Antos321 Dodany 2009-01-25 12:14
Witam!
Na przełomie '07/'08 byłem tam na turnusie rehabilitacyjnym. Lokalizacja atrakcyjna - bardzo blisko centrum Wisły, jeżeli dojeżdżasz PKP lub PKS, to dworce są blisko. Okolo 300-400 metrów od parku wodnego w hotelu Gołębiewski. Sam osirodek - nienajgorszy, obsługa miła i pomocna, wyżywienie w porządku. Jeżeli chodzi o zabiegi - tutaj trochę gorzej, ale można zawsze coś dodatkowego wykupić. Byłem z całą rodziną - nie było problemów z dostawkami dla dzieci i wykupieniem wyzywienia.
Pozdrawiam
Nadrzędny - Autor Barbara Mycko Dodany 2009-01-25 18:52
antoś a możesz podać strone tego ośrodka
Nadrzędny - Autor Antos321 Dodany 2009-01-25 19:02
Nadrzędny Autor Barbara Mycko Dodany 2009-01-25 19:03
dziękuje
Nadrzędny Autor Iwa58 Dodany 2009-01-26 16:28
Serdeczne dzięki za informacje. Ja pewnie pojade tam prywatnie, raczej nie ma co liczyć na dofinansowanie. W związku z tym, zabiegi powinny być wykonane bardziej profesjonalnie...:-)
Pozdrawiam
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2009-01-25 17:44
Antoś witaj..... jednak napisałeś z mniejszym zapałem. Przynajmniej ja to tak odebrałam. Skoro zabiegi ... hmmm można dokupić to ja wolę jechać tam gdzie i te niby darmowe też są i wykonywane są jak należy. Chyba na tym polega rehabilitacja?
Nadrzędny - Autor Antos321 Dodany 2009-01-25 19:10
Witam!
Zapału może faktycznie nie było przy opisie samej rehabilitacji, bo i z zabiegów korzystaliśmy z żoną tylko tych, które "ustawowo" nam przypadły.
Jednak w tym roku musiałem poddać się rehabilitacji po zabiegowej (zerwanie więzadeł krzyżowych kolana - później zabieg artroskopii z rekonstrukcją), i niestety nie mam dobrej opinii nt. rehabilitacji czy to tych na turnusach rehabilitacyjnych, czy też tych w sanatoriach! Dopiero prywatne zabiegi, wykupione w prywatnym ośrodku rehabilitacyjnym i indywidualne zabiegi, pozwoliły mi powrócić do sprawności. To tak najkrócej i też bez zbytniego zaangażowania  ponieważ długo i dużo trzeba byłoby pisać.
Pozdrawiam
Nadrzędny - Autor dobrosia Dodany 2009-01-25 19:16
Kolezanka byla w sanatorium prywatnie,a za sciana mieszkaly osoby z NFZu,karty ich roznily sie kolorem i prywatne osoby mialy solidniej wykonywane zabiegi.
Nadrzędny Autor Barbara Mycko Dodany 2009-01-25 19:28
byłam na stronie tam jest napisane 16 zabiegów przez 8 dni czyli 8 dziennie czy to prawda ? i jeszcze jedno pytanie czy masaż jest płatny czy lekarz go może zleić w ramach zleconych zabuiiegów i ile trwa
Nadrzędny Autor Ella Dodany 2009-01-26 11:41
Niestety Dobrosia ma rację. Prywatnie zawsze jest lepiej wykonywany nawet masaż. Te zlecane przez NFZ na ogół nawet są skracane...chociaż są i tu wyjątki. Miałam okazję być parę razy naprawdę bardzo solidnie obsłużona nie tylko na zabiegach ale i na stołówce i u lekarza czy też w pokoju i to z NFZ.
Nadrzędny Autor san Dodany 2009-06-09 21:03
Akurat wróciliśmy z pobytu na turnusie w Jubilacie (dziwna nazwa co nie ;-)). Warunki pobytowe dobre, jedzenia dużo i urozmaicone, pokoje czyste, dobre położenie ośrodka (blisko PKS i PKP, centrum miasta). Najbardziej podobała mi się obsługa - miłe panie na zabiegach. Do minusów należy niestety trochę ostre podejście do ośrodka, no ale to są góry.
Masaże są czasami przepisane przez lekarza jako zabiegi a baza zabiegowa jest dość spora. Najlepszy jest oczywiście basen w ośrodku, ale raczej popływać w nim nie można - jest za mały.
Generalnie polecam,
Krzysiek i Grażyna
Nadrzędny Autor flo Dodany 2011-07-12 18:37 Zmieniony 2011-07-12 18:43
Witam .
W czerwcu br. byłam z rodziną na turnusie rehabilitacyjnym w " Jubilacie " . Jechaliśmy ( 500 km ! ) trochę niespokojni , bo informacje tylko z internetu ...A tam bardzo miła niespodzianka! Ośrodek jest pięknie położony , zakwaterowanie ( 3 osoby ) w 2.pokojowym studio , smaczne i obfite posiłki i dość bogata oferta zabiegów . Na dodatek kryty basen i siłownia dostępne bez ograniczeń i w cenie turnusu . No i wygodny ,
monitorowany , bezpłatny parking .
Bardzo miło wspominamy ten pobyt , a szczególnie wspaniałe Panie z Pasażu Zdrowia - dwie Panie Basie , P.Danusię , P. Gosię ...Zawsze pomocne , uśmiechnięte ... Zwyczajnie - normalnie sympatyczne !
Mam nadzieję , że jeszcze tam wrócimy ...
                                                        J.F.O. z Brodnicy
Nadrzędny - Autor katrinst Dodany 2011-08-16 09:01
Jeździmy do tego ośrodka z mężem od kilku lat. Ja jeżdżę na turnus rehabilitacyjny a mąż na wczasy. Kiedyś mu się nudziło, ale w zeszłym roku dokupił sobie parę zabiegów i był zadowolony. W tym roku jedziemy na jesień.
Ten ośrodek jest dobrze położony, blisko jest wszędzie - można iść do Gołębiewskiego na baseny (nie trzeba tak drogo tam płacić za noclegi), w góry wychodzi się spod samego ośrodka, do rynku też jest blisko. Jak nie ma pogody to spędzamy czas na basenie w tym ośrodku.
Jedzenie mi wystarcza i smakuje, mąż trochę grymasił ale później zmienił sobie menu i był zadowolony.
W zeszłym roku byli też tam nasi znajomi z Niemiec i też byli zadowoleni. Polecam dla osób niepełnosprawnych, szczególnie na wózkach. Jest tam nawet winda do basenu.
Pozdrawiam
Nadrzędny - Autor Piotr Mx Dodany 2012-09-03 12:37
Pobyt w Sierpniu 2012 na turnusie rehabilitacyjnym z dzieckiem w ORiR Jubilat w Wiśle
Bardzo sobie chwale pobyt za:
- Bardzo dobrze zorganizowani i  pomocni pracownicy osrodka (obsługa osrodka - recepcja, przepływ informacji, osoby sprzatajace, kuchnia, harmonogram zabiegow, kelnerzy). Wszystkie moje zyczenia byle spelnione bezproblemowo ( prowinat
- kuchnia - smaczne,  w  sam raz, urozmaicone posiłki.
- dobre polozenie ( blisko kościół, PKS, PKP) , ładne widpoki w okna, cicho, blisko supermarket, do deptaka ok 800 m
- pokoje czyste i regularnie sprzatane, wygodne materace. radio, TV, mebli tyle ile potrzeba.
- możliwość korzystania z wycieczek

Jedynie:
Jesli ktos porusza sie z 'balkonikiem' to beda przeszkadzaly mu dywaniki w/przed windami.
Jesli ktos oczekuje nowoczesnie wygladajacyh wnetrz to sie zawiedzie. (Dla mnie to stanowi zadnego problemu)
Jesli ktos chce zabiegow tylko dla dziecka, a nie dla siebie,  to musi od razu stanowczo odmowic pielegniarce przed wizyta lekarska ( wtedy zaoszczedza 100 zł)
Nadrzędny Autor REA Dodany 2012-09-03 15:15

>blisko kościół, PKS, PKP) , ładne widpoki w okna, cicho,<


Tam inaczej się nie da. Widoki w górach zawsze są ładne, mają tam też trochę rozrywek "sezonowych", no i wyciąg :-)
Nadrzędny Autor Basienka Dodany 2012-11-21 21:50
Także jeździmy z mężem od wielu lat, może się spotkaliśmy :-)
Lubię tam jeździć szczególnie na wiosnę i na jesień. Góry wtedy są przecudne.
Niestety jestem na wózku więc nie miałam okazji spacerować i podziwiać przyrody z bliska, ale zawsze sobie jeżdżę w okolicach ośrodka i podziwiam spadające liście. Przyroda tam jest tak blisko, praktycznie mieszkając tam, czuję się jak część przyrody :-)
A widziałaś tam sarny o poranku, przecinające mgłę! coś niesamowitego...
Ładny mają widok teraz z tej sali na górze, można sobie ćwiczyć i obserwować piękną jesień. Miałam tam zabiegi na podwieszkach ale wolałam obserwować wiewiórki z okien :-)

Pozdrawiam gorąco,

Krysia z Mielca
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Sprzęt i rehabilitacja / Centrum Rehabilitacji Jubilat (18736 - wyświetleń)

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill