www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Komentarze do artykułów / dali mi stopień lekki po operacji serca (4907 - wyświetleń)
- Autor serduszko22 Dodany 2009-03-25 07:11
Hej! Jestem tu nowa i nie orientuje się za bardzo w sprawach niepełnosprawności, trochę tylko czytałam. Mam 23 lata, w 1990 miałam robioną operację serca (ubytek przegrody miedzykomorowej i zwężenie tętnicy płucnej, wada wrodzona), mam przez to nadciśnienie (biorę codziennie tabletki przepisane przez lekarza) i wiecznie obniżoną odporność (zapalenie wsierdzia) nawet u dentysty musze miec podawane antybiotyki, zostały mi szmery na sercu a lekarz na komisji powiedzial, że "wydolności serca pani nie ma". Nie mogę się przemęczać, nie ćwiczyłam na wuefie w szkole, teraz studiuję zaocznie i pracuję. Wczoraj przyszło orzeczenie, że dostałam lekki stopień niepełnosprawności i trochę mnie to dziwi. Okres do 2013 r. Uzasadnienie- naruszenie sprawnosci organizmu nie powoduje konieczności pomocy osób drugich w pełnienie ról społecznych. Czy to, że umiem sama się wykąpać albo iśc po zakupy znaczy że jestem sprawna?? I jeszcze chodzi mi o okres do tego 2013r.. czytałam, że jesli nie ma szans na polepszenie stanu zdrowia to dają orzeczenie na stałe. Czyżby serce się miało według szanownej komisji zregenerować, cisnienie unormowac a szmery i początkująca arytmia zniknąć :D ?? Masakra. Ktoś mi to wytłumaczy??
Nadrzędny Autor szczerbaty Dodany 2009-03-25 11:50
CIESZ SIE ZE DOSTALAS TRZECI A TAK NAWIASEM PO CO CI DRUGI
A KTO CI POWIEDZIAL ZE NIE ROKUJESZ POPRAWY
CO LEKARZ MOZE WIEDZIEC O TYM CO SIE STANIE ZA PARE DNI LUB MIESIECY
CIESZ SIE Z TEGO CO MASZ :-)
Nadrzędny Autor bluengel Dodany 2009-03-25 13:57
Cóż, tak po prawdzie, to to było maksimu, co powinnaś otrzymać... I tak dziwne, że dostałaś aż do 2013 roku... Znam ludzi bez dwóch kończyn (amputacje) albo dzieci z zespołem Downa, którzy co roku muszą od nowa udowadniać na komisjach, że im nogi nie odrosły albo gen się nie naprawił... Orzeczenia otrzymują bowiem na rok lub dwa.... To dopiero jest zagadka.
Twoje ograniczenia nie ograniczają tak znacznie życia (w potocznym tego, oczywiście, rozumieniu), jak osobom znacznie bardziej poszkodowanym, więc i decyzja była taka jak była - akurat za bardzo bym z nią nie polemizowała. Zresztą, bądźmy szczerzy, w temacie kardiologii itp. bardzo wiele się co roku zmienia na korzyść i coraz łatwiej jest pomóc takiej pacjentce jak Ty, normalnie funkjonować.

Obecnie praktycznie nie przyznaje się orzeczeń na czas nieokreślony - z bardzo niewielkimi wyjątkami.
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Komentarze do artykułów / dali mi stopień lekki po operacji serca (4907 - wyświetleń)

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill