www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Porady Centrum INTEGRACJI / sprawa w sądzie o rentę a problem z ZUS-em (17753 - wyświetleń)
- Autor pola01 Dodany 2009-04-25 11:09
Złożyłam do ZUS-u podanie o wyjaśnienie mi pewnej ważnej sprawy, a dostałam odpowiedź, że nie udzielą mi odpowiedzi, ponieważ moja dokumentacja jest w sądzie.
Czy ZUS przypadkiem nie ma obowiązku w takiej sytuacji wypożyczenia dokumentacji i później odesłania jej z powrotem do sądu? (Spotkałam się z takim przypadkiem, tylko wtedy nie chodziło o ZUS i podobno zawsze jest obowiązek udzielenia odpowiedzi i zdobycia dokumentacji przez organ, do którego wniesiono podanie.)
Nadrzędny - Autor godunow Dodany 2009-04-27 11:59
Trochę piszesz   nie jasno..    ZUS  jest stroną  w sprawie   i raczej bym nie zasięgał ich porad poinformują Cibie z korzyścią dla siebie...
Według prawa  instytucja publiczna   a takim jest ZUS   musi odpowiedzieć na każde pismo...  Widocznie  uznano ze zapytanie dotyczy sprawy w sadzie..  w  takim przypadku są strona i nie mają obowiązku w tej konkretnej sprawie odpowiadać
Nadrzędny Autor pola01 Dodany 2009-04-27 16:47
Wiesz, Godunow, jeśli nie na Ciebie, to chyba na nikogo nie mogę liczyć.
Wiem, że to może wydawać się niejasno, bo nie podawałam konkretów, bo to skomplikowana sprawa.
Żeby od nowa nie pisać wszystkiego, to proszę jeśli możesz, zajrzyj tutaj:

http://www.forum.prawnikow.pl/54397.htm
http://www.forum.prawnikow.pl/54432.htm

Tu opisałam dokładnie problem.
I czy naprawdę znikąd nie mogę otrzymać odpowiedzi, dlaczego otrzymywałam zasiłek zamiast renty?
Czas goni, a ja się tylko denerwuję coraz bardziej.
Nadrzędny - Autor pola01 Dodany 2009-04-27 17:00
I w tym temacie też teraz mam taką zagwozdkę, co ja mam odpowiadać na pytania biegłych i sądu, gdy pytają, ile lat miałam rentę?
Dosłownie patrząc to tylko 2, ale przecież całkowitą niezdolność do pracy miałam 11 lat i legitymację rencisty też 11 lat.
A wiadomo, że O TO W SĄDZIE CHODZI i O TO SPRAWA IDZIE, co miałam 11 lat.

To w sumie co jest prawdą, czy kłamstwem to, jeśli przed sądem powiem, że 11?
Przez głupi ZUS to nawet mam takie głupie problemy teraz, co jest prawdą, a co nie. A oni mi nie chcą odpowiedzieć.
Problemem jest to, że biegli (i pewnie sędzia też) formułują pytanie, nie ile lat miałam orzeczenie o niezdolności do pracy, tylko ile lat miałam rentę. Pewnie dla nich to synonimy, bo ciekawa jestem, czy są osoby tak zakwalifikowane przez komisję, a jednak bez renty (bo o zawieszeniu z powodu zarobków nie ma mowy, bo nie pracowałam). Przecież po to staje się na te komisje, żeby dostać rentę.
Ale cała sprawa toczy się przecież nie o rentę, a o niezdolność do pracy.
Do sądu nie wnosi się przecież o zwrócenie renty, ale orzeczenia o niezdolnosci do pracy..
Tak samo biegli - nie oceniają, czy ktoś ma dostać rentę, tylko czy ktoś jest zdolny do pacy.
Tak więc orzeczenie o niezdolności miałam 11 lat, a ciekawe, co odpowiadać na pytanie, ile lat miałam rentę...
Bo przecież w sądzie nie będzie czas i miejsce na łączenie i plątanie spraw, że powinnam była mieć rentę, a nie wiadomo dlaczego mi jej nie wypłacano...
Pogmatwanie z poplątaniem... A ZUS mi odmawia odpowiedzi...
Nadrzędny - Autor godunow Dodany 2009-04-28 09:24 Zmieniony 2009-04-28 09:36

>>>czy naprawdę znikąd nie mogę otrzymać odpowiedzi, dlaczego otrzymywałam zasiłek zamiast renty?<<<<


Według prawa  Zasiłek  pielęgnacyjny wypłaca   inna instytucja   niż ZUS

ZUS   natomiast wypłaca   dodatek pielęgnacyjny ..

Zobacz  kiedy dodatek kiedy zasiłek

>>>>I w tym temacie też teraz mam taką zagwozdkę, co ja mam odpowiadać na pytania biegłych i sądu, gdy pytają, ile lat miałam rentę?<<<<<


Musisz  odpowiedzieć zgodnie z prawdą .. miałaś rentę przez dwa lata to mówisz dwa lata.. ZUS dysponuje  dokumentami wypłaty renty..

>>>Ale cała sprawa toczy się przecież nie o rentę, a o niezdolność do pracy. <<<


Tak ale  przykładowo sąd , ZUS orzeknie  częściową  niezdolność  do pracy     ni emsz prawa  do renty socjalnej  9dawniej uczniowskiej)   ale masz prawo  do renty z tytułu niezdolności do pracy ( musisz spełnić warunki składkowe)  W tym przypadku  masz prawo do legitymacji rencisty..  lub orzeczony przykładowo  stopień całkowitej niezdolności i masz prawo i do legitymacji i do renty socjalnej 
Nadrzędny - Autor GOCHA1980 Dodany 2009-04-28 10:04 Zmieniony 2009-04-28 10:29
a kto wyplaca dodatek pielegnacyjny ? i czy mozna miec jednoczesnie zasilek i dodatek ?
Nadrzędny - Autor Boginka Dodany 2009-04-28 10:36

> czy mozna miec jednoczesnie zasilek i dodatek ?


Odpowiedź na to pytanie jest w linku podanym przez Godunowa (na górze artykułu jest taka grafika z tabelką - kliknij na nią).
Nadrzędny Autor GOCHA1980 Dodany 2009-04-28 12:04
dzieki :-) teraz juz rozumiem
Nadrzędny Autor pola01 Dodany 2009-04-28 12:21
Goduniw, czyli niczym nie poratujesz i nie doradzisz, co zrobić, jak ZUS odmówił mi odpowiedzi?
Nic nie można zrobić?

A prostując inne rzeczy:

"Według prawa  Zasiłek  pielęgnacyjny wypłaca   inna instytucja   niż ZUS
ZUS   natomiast wypłaca   dodatek pielęgnacyjny .."

Weź pod uwagę, że to lata wstecz.
Ja miałam zasiłek pielęgnacyjny z ZUS-u, mam decyzję, wszystko tak właśnie było.
Ja składałam wnioski o rentę, a po komisjach nigdy nie otrzymałam decyzji o rencie (ano pozytywniej ani negatywnej), co chyba jest wbrew prawu.
Tylko zasiłek piel. Na pewno z ZUS-u.
Nadrzędny - Autor pola01 Dodany 2009-04-28 12:26
"    >>>Ale cała sprawa toczy się przecież nie o rentę, a o niezdolność do pracy. <<<

Tak ale  przykładowo sąd , ZUS orzeknie  częściową  niezdolność  do pracy     ni emsz prawa  do renty socjalnej  9dawniej uczniowskiej)   ale masz prawo  do renty z tytułu niezdolności do pracy ( musisz spełnić warunki składkowe)  W tym przypadku  masz prawo do legitymacji rencisty..  lub orzeczony przykładowo  stopień całkowitej niezdolności i masz prawo i do legitymacji i do renty socjalnej "

Nie, Godunow, w takim przypadku nie ma częściowej niezdolności do pracy. Wóz albo przewóz. Albo całkowita niezdolność albo całkowita zdolność.
Przecież teraz powinnam była mieć częściową, ale ona w tym przypadku nie jest orzekana, nie należy się ani legitymacja rencisty, ani ubezpieczenie, nic.
To wiem na 100%.
W przypadku rent byłych uczniowskich nie ma czegoś takiego jak częściowa niezdolność do pracy. Zdaniem wszystkich konsultantów i orzeczników właśnie częściowa mi się należała, czyli sumując - żadna. Nie mam legitymacji, nie mam zniżek z tej racji.
Podejrzewam, że w przypadku socjalnej jest podobnie.
Nadrzędny - Autor Boginka Dodany 2009-04-28 12:52

> Nie, Godunow, w takim przypadku nie ma częściowej niezdolności do pracy


Pola - dokładnie tak napisał Godunow...

>Godunow napisał:
> ZUS orzeknie częściową  niezdolność do pracy nie masz prawa do renty socjalnej (dawniej uczniowskiej) ale masz prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy (musisz spełnić warunki składkowe)


Podkreślenie i redakcja moja.
Nadrzędny Autor pola01 Dodany 2009-04-28 13:06
"    > Nie, Godunow, w takim przypadku nie ma częściowej niezdolności do pracy
Pola - dokładnie tak napisał Godunow..."

Ale w takim wypadku nie należy się legitymacja rencisty - o to mi chodziło.
A jakim cudem ja ją miałam tyle lat, po zero decyzjach o rencie, a decyzji o zasiłku pielęgnacyjnym? Przecież zasiłek to nie renta.
Nadrzędny - Autor pola01 Dodany 2009-04-28 12:32
Już sama nie wiem, czy dobrze zrozumiałam...

Ale jakim cudem mogłam mieć legitymację rencisty, nie mając renty? (jak pisałam, nie była zawieszona, bo nie pracowałam, tylko w ogóle jej nie  było)

No i ciągle to główne pytanie, czy ZUS faktycznie nie miał obowiązku odpowiedzieć na moje pismo?
W sumie to jest sprawa nurtująca strasznie, ponieważ, dlaczego nigdy w tamtych latach nie dostałam decyzji o rencie? Czy to jest normalne?
To nawet teraz, jak mi zabrali, dostałam decyzję o przyznaniu renty w wysokości 0 zł.
A wtedy jakby zignorowali? zapomnieli? czy to normalne? że żadnej decyzji, ani że przyznają rentę ani że nie (i dlaczego?)
Nadrzędny - Autor Boginka Dodany 2009-04-28 12:56

> czy ZUS faktycznie nie miał obowiązku odpowiedzieć na moje pismo?


Tu również zacytuję Godunowa:

>Godunow napisał:
> Widocznie uznano ze zapytanie dotyczy sprawy w sadzie. W takim przypadku są stroną i nie mają obowiązku w tej konkretnej sprawie odpowiadać.


Pogubienie i redakcja znowu moja, dla czytelności. Nie biorę odpowiedzialności za odpowiedź, ja tylko cytuję.
Nadrzędny - Autor pola01 Dodany 2009-04-28 13:08

> Widocznie uznano ze zapytanie dotyczy sprawy w sadzie. W takim przypadku są stroną i nie mają obowiązku w tej konkretnej sprawie odpowiadać.


Przecież obydwie sprawy nie są ze sobą związane.
To, czy w przeszłości ZUS popełnił błąd, nie wydając mi decyzji, nie ma żadnego wpływu na to, czy ja jestem całkowicie niezdolna do pracy czy nie.
Nadrzędny - Autor Boginka Dodany 2009-04-28 13:27
Przejrzałam również oba wątki, do których linkujesz. Podsumujmy:

1. W sądzie trwa sprawa o ustalenie Twojego stopnia niezdolności do pracy
2. W międzyczasie zwróciłaś się z pytaniem do ZUS o swoją dawną rentę uczniowską
3. ZUS odpowiedział, że nie może odpowiedzieć, bo dokumenty są w sądzie.
4. Odpowiedzi z forum Prawników wskazują, że brak odpowiedzi ZUS wynika po prostu z tego, że dokumenty nie są teraz w posiadaniu ZUS i pytanie zostanie rozpatrzone po ich zwrocie
5. Ty się boisz, że jest inaczej i chcesz tę odpowiedź zweryfikować tutaj.

A zatem pytanie brzmi: czy jeżeli dokumenty znajdują się w sądzie z powodu innej sprawy, ZUS może na tej podstawie nie udzielić w tym momencie odpowiedzi na pytanie z tymi dokumentami związane, a jeżeli może, to kiedy ma obowiązek tej odpowiedzi udzielić.

Dobrze podsumowuję?
Nadrzędny Autor pola01 Dodany 2009-04-28 13:33
Ja bym dodała, czy nie ma obowiązku wypożyczenia akt? (słyszałam o takim przypadku).
I czy faktycznie nie mają obowiązku nawet odpisać mi o rencie uczniowskiej, czy w ogole jest to możliwe, by komukolwiek nie wyadawali żądnej decyzji o rencie (nawet odmownej), zastępując ją zasiłkiem pielęgnacyjnym.

A co do forum prawników... zwróć uwagę Boginka, jak niektórzy nie odpisują na temat, jakbym ja np. pytała o to, czy ZUS w ogóle musiał wysłać dokumenty do sądu? więćej przykładów nie będę przytaczała, ale liczę na to, że jeśli popytam w jak największej ilości miejsc, to może ktoś mi podsunie, doradzi jakąś ustawą.
Przy okazji - na zdaniu prawników przejechałam się nie raz, więc lepiej im nie ufać na 100%. Nawet tu na forum jak kiedyś pisałam w innej sprawie, Godunow mia rację, a kilku prawników nie...
Nadrzędny - Autor pola01 Dodany 2009-04-28 14:30
Godunow, a do Ciebie (bo pamiętam, że byłeś w temacie renty uczniow.) mam pytanie.
Pisaliśmy o niej w temacie UP. I nie uważasz, że nie jest to dziwne, jakim cudem w 2005 r. dostałam tę rentę pierwszy raz? Skoro ona może być tylko przedłużana?
Czy to nie wskazuje na to, że jednak przez tyle lat ZUS coś kręcił z moimi decyzjami czy raczej ich brakiem?
I dlatego właśnie wydaje mi się, że w sądzie jednak powinnam się trzymać tego, że 11 lat, a nie 2 miałam status rencisty. Już sama zgłupiałam w tym temacie, no ale przecież może się okazać, że tę rentę powinnam była mieć 11 lat, to teraz w sądzie mam mówić na swoją niekorzyść, że tylko 2?
Dlatego tak liczyłam na odpowiedź ZUS-u, żeby w końcu mi rozjaśnili sytuację z tych poprzednich 9 lat.
Żałosne, że nie wiem, ile lat miałam / powinnam była (już nie wiem, jak pisać) rentę. No a legitymacji rencisty chyba nie rozdają na prawo i lewo, więc sporo rzeczy tu nie gra.
Nadrzędny - Autor Bajka Dodany 2009-04-28 16:27
Działanie ZUS-u nie jest zgodne z prawem. Zapoznaj się z Kodeksem Postępowania Administracyjnego - Dział I i Dział II. Pozdrawiam.
Nadrzędny - Autor godunow Dodany 2009-04-29 13:24 Zmieniony 2009-04-29 13:47

>>>Ale jakim cudem mogłam mieć legitymację rencisty, nie mając renty?<<<<


Wiesz nie znam Twoje  dokumentacji    i trudno mi to tak pisać..

Co do dodatku..pielęgnacyjnego. Sąd najwyższy stwierdził..
posiedzeniu jawnym dnia 12 października 1998
cytuję  Dodatek pielęgnacyjny, stosownie do art. 21 ust. 1 pkt 2 oraz ust. 2 ustawy z
dnia 17 października 1991 r. o rewaloryzacji emerytur i rent, o zasadach ustalania
emerytur i rent oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz. U. Nr 104, poz. 450 ze zm.),
przysługuje osobie uprawnionej do emerytury lub renty, niezdolnej do samodzielnej
egzystencji (przed dniem 1 września 1997 r., jeżeli została zaliczona do I grupy inwa-
lidów). Gramatyczna wykładnia tego przepisu, w szczególności sformułowanie: "do
emerytury i renty" przysługuje dodatek pielęgnacyjny wskazuje, że dodatek ten nie
jest samoistnym świadczeniem z zakresu ubezpieczenia (zaopatrzenia) emerytalno-
rentowego bowiem nie przysługuje on osobom, które nie mają prawa do emerytury
lub renty. Jest więc przysługującym niektórym świadczeniobiorcom - z uwagi na ich
stan zdrowia lub wiek - zwiększeniem emerytury lub renty i stanowi część składową
tego świadczenia


Czyli ZUS  jeżeli  ci wypłacał coś takiego bez renty łamał  prawo..
TY ciągle piszesz świadczenie pielęgnacyjne..  przypomnę świadczenie pielęgnacyjne  nie wypłaca ZUS.

.Polo  przejrzyj dokładnie dokumenty i napisz co to z świadczenie w dostawałaś..

Pola pisze..

>>>>dlatego właśnie wydaje mi się, że w sądzie jednak powinnam się trzymać tego, że 11 lat, a nie 2 miałam status rencisty. J<<<<


Sad opiera sie  na dowodach a nie wydawaniu sie to tak na marginesie....

Przypomnij sobie Polo 11 lat temu stanęłaś  przed ZUS  i co ci wydano jaką decyzję...???
co na następne komisji ZUS ( lekarz ZUS)  ??
Po kolei poczytaj te dokumenty  .. postaramy się to sensownie ugryźć,,
Pozdrawiam

P.S..
Sorry za poprzedni post...  ( za stylistykę   i etc)
Nadrzędny Autor pola01 Dodany 2009-04-29 15:42
"Polo  przejrzyj dokładnie dokumenty i napisz co to z świadczenie w dostawałaś.. "

Na bank zasiłek pielęgnacyjny, do 2005 roku. Może wtedy był też z ZUS-u. Ale aż wyciągnęłam i sprawdzałam: z ZUS-u zasiłek pielęgnacyjny.

A z tego przepisu, co czytam (choć tam jest o dodatku, a nie wiem, czy to zakwalifikować jako "stary" zasiłek), to chyba powinnam dostać decyzję o nieprzyznaniu/zawieszeniu/odmówieniu renty?
Skoro składałam wnioski o rentę, to brak decyzji nie jest dziwny? To tu się chyba zgadzamy, jeśli piszemy o tym samym. Uwierz, ma pewno zasiłek piel. i na pewno z ZUS-u, który (jak ja durnie dałam sobie wmówić lata temu) wg pani z ZUS-ie był rentą uczniowską.

"Przypomnij sobie Polo 11 lat temu stanęłaś  przed ZUS  i co ci wydano jaką decyzję...???
co na następne komisji ZUS ( lekarz ZUS)  ??"

Aż do 2005 roku było bez zmiany. Po komisji otrzymywałam:
- orzeczenie o całk.niezdol.
- legit. rencisty,
- decyzję o zasiłku piel. (120 kilka zł. kiedyś)

Ja wpadłam na jeden trop, ale to oczywiscie domysły.
1. komisja była wieki temu, mogli zawiesić rentę, bo moja mama pracowała, skoro ja nie byłam pełnoletnia. Jeśli zajrzy tu ktoś, kto ma RENTĘ SOCJALNĄ, to czy tak jest? Czy osoba niepełnoletnia może mieć rentę?

No ale później nikt nigdy nie przeprowadzał ze mną wywiadu, co robią i ile zarabiają moi rodzice, a ja przecież byłam pełnoletnia. Więc chyba nie mogli mi zabierać renty, bo rodzice pracują?

"Sorry za poprzedni post...  ( za stylistykę   i etc) "

Tym to się nie przejmuj. Grunt, że można rozczytać :-)
I że w ogóle chce Ci się tracić czas na analizowane obcych spraw :-)
Nadrzędny - Autor pola01 Dodany 2009-04-29 15:44
Dziękuję Bajka, przydatne informacje ten KPA. Czytam i czytam, znalazłam kilka zaniedbań ze sprawy ZUS-u, ale akurat nic na temat, co się dzieje, gdy dokumentacja jest gdzie indziej.
Nadrzędny - Autor godunow Dodany 2009-04-29 16:50 Zmieniony 2009-04-29 16:52

>>>- decyzję o zasiłku piel. (120 kilka zł. kiedyś)


<<<

Nie bez kozery pytam o dokumenty..
Przed  2003 rokiem rentę socjalna przyznawano  poza ZUS.. Ośrodki pomocy społecznej przyznawały renty socjalne  i przyznawały zasiłek pielęgnacyjny  przejął to ZUS we   bodajże we wrześniu  2003  roku...i ośrodki wspomniane przyznawały  zasił. pielęgnacyjny...
Czyli Tobie  zasiłek  piel musia przyznać ośrodek pomocy społecznej wraz z rentą  ... a te świadczenia do wypłaty przejął ZUS w w 2003 roku..

  J a przypomnę  renta socjalna

renta socjalna przysługuje osobie pełnoletniej całkowicie niezdolnej do pracy z powodu naruszenia sprawności organizmu, które powstało:
  1)   przed ukończeniem 18. roku życia;
Nadrzędny Autor pola01 Dodany 2009-04-29 16:57
Renty socjalnej nie miałam na pewno, bo wtedy nigdy nie byłam w MOPS-ie.
Do 2005 r. trzymałam się tylko ZUS-u, dopiero gdy wtedy dostałam rentę, to po zasiłek piel. pierwszy raz poszłam do MOPS-u, wcześniej nigdy.
Nadrzędny Autor pola01 Dodany 2009-04-29 16:59
a zacytowana przez Ciebie decyzja była z ZUS-u, ostatnia z 2003 r. (do 2005).
Do 2005 dostawałam Z ZUS-u ZASIŁEK PIELĘGNACYJNY (nie wiem, jak mam to rozumieć), ale wychodzi, że zamiast renty.
Nadrzędny - Autor pola01 Dodany 2009-04-29 17:08
Aha, już teraz widzę, co wyszło nieprecyzyjnie. O rentę socjalną pytałam tylko dlatego, żeby się dowiedzieć, czy osoby niepełnoletnie miewały rentę.
Ale ja z socjalną nic nigdy nie miałam wspólnego.
Ja od chyba 97 roku stawałam TYLKO NA KOMISJE ZUS-owskie i od nich otrzymywałam orzeczenie, legitymację rencisty i zasiłek pielęgnacyjny, tak było do 2005, kiedy dostałam rentę. A wg pań w ZUS-ie od 1997 do 2007 miałam rentę uczniowską, teraz nazwaną z tyt. niezdol. do pracy.
Tylko jakim cudem zasiłek piel. był rentą uczniowską? Czy raczej odwrotnie.
Brakuje decyzji o rencie - czy przyznanej czy odmownej (ale dlaczego?).
Nadrzędny - Autor godunow Dodany 2009-04-30 11:58
Pola bardzo dobrym  obyczajem jest   trzymanie dokumentów.. Z  tego co piszesz doszło by do rażących nieprawidłowości  ..  między innymi  nie można wypłacać żadnego zasiłku zamiast renty..

Dobrze by było przez te wolne dni poszukać dokumentów. o decyzji. przyznania renty świadczenia, oraz  decyzji lekarskich.. wyposażeni w taka wiedzę   możemy coś wtedy naprawdę zdziałać..  Bo tak obracamy się w miejscu.. Dodam sąd  opiera zazwyczaj  sowje postanowienie na oryginalnych dokumentach..
Nadrzędny - Autor pola01 Dodany 2009-04-30 18:21
Jasne, masz rację z dokumentami, to nieomal obowiązek. Ja niczego nie muszę szukać, ponieważ wszystko mam, poza 1 rokiem, co niestety zgubiła mi mama, jako że wtedy ona odbierała, a ja nie byłam pełnoletnia, ale renty wtedy nie było na bank, był zasiłek piel. z ZUS-u.

Wszystko, co mam z kolejnych komisji, to jak już pisałam. Po każdej ZUS-owskiej komisji otrzymywałam:
- orzeczenie o całkowitej niezdolności do pracy,
- legitymację rencisty,
- decyzję o przyznaniu zasiłku piel.
Koniec. Decyzji o rencie (nawet odmownej) nic.
I zupełnie nie wiem, co sie stało 2005 roku, kiedy po komisji dostałam to co wyżej, tylko zamiast decyzji o zasiłku, w końcu decyzję o rencie z tyt. niezd. do pracy.
A mi ta normalna się nie należała (brak okresów składkowych), była to uczniowska, która teraz jest nazywana z tyt. niezdolności. Czyli z tego wynika, że musiałam ją mieć wcześniej, bo skoro ona może być tylko kontynuowana.

Czyli zgadzasz się, że na pewno to coś nie tak?
Czy jednak podsuniesz mi jakąś przykładową wskazówkę, czemu tej renty mogłam nie mieć?
Czy to możliwe, że dlatego, że moi rodzice pracowali, gdy nie byłam pełnoletnia, no ale przecież później długo już byłam pełnoletnia. Czy może fakt studiowana mógł zaprzeczać temu, że renta mi się należy?
Ja już sama nie wiem, jakich szukać wytłumaczeń.
Przepisów o rencie uczniowskiej już nie ma, więc klops na całego.

No ale najważniejsze - powracając do tematu - czy ZUS naprawdę nie miał obowiązku mi na to odpowiedzieć (zwalając na brak dokumentacji, jakby nie mieli bazy komputerowej) i muszę czekać nawet kilka lat, żeby mi się wszystko przedawniło, jeśli jednak ZUS się pomylił?
Nadrzędny - Autor pola01 Dodany 2009-04-30 18:37
Jeszcze coś mi się przypomniało. Ustna odpowiedź pani z ZUS-u, że zasiłek pielęgnacyjny był rentą uczniowską i przez pierwsze lata jest tak wypłacany.
Mnie to wydaje się bzdurą, no ale może kiedyś faktycznie był taki przepis?
I na pewno od 96 czy 97 roku w komputerze ZUS-oskim przy moim nazwisku widniało oznaczenie renty uczniowskiej. A jak pisałam - przez 9 lat dostawałam zasiłek, a przez 2 ostatnie, zanim zabrali - rentę.
Nadrzędny - Autor godunow Dodany 2009-05-01 21:22

>>>>Jeszcze coś mi się przypomniało. Ustna odpowiedź pani z ZUS-u, że zasiłek pielęgnacyjny był rentą uczniowską i przez pierwsze lata jest tak wypłacany.


Mnie to wydaje się bzdurą<<<

Oj Pola.. lol     ustna informacja  urzędnika  równa sie  wartości  papieru toaletowego..
ALe z  tego co piszesz..  wynika  że doszło do rażących uchybień.. ..

Niemniej jednak skup się  na  aby sąd  uznał Ciebie niezdolność do pracy.. Gdy taki werdykt  zapadnie.. zastanowimy sie jak przywrócić rentę szkoleniową..   lub dostać  ewentualnie socjalną..
Nadrzędny - Autor pola01 Dodany 2009-05-01 21:28
Wiesz co, Godunow, z sądem to ja już na nic nie mam ani siły ani szans. Po bzdurach, jakich nagadali mi biegli (jakby w ogóle nie byli lekarzami, aż byłam w szoku jak plotli od rzeczy) wiem, że nie mam szans.

A co do ustnej informacji... To co zrobić, jeśli nie chcą dać pisemnej? :-(
Ja już nie wiem, co robić :-(
Nadrzędny - Autor godunow Dodany 2009-05-01 21:39
znalazłem ciekawy art. w gazecie prawnej..

am 34 lata i aktualnie otrzymuję stały zasiłek z pomocy społecznej. Miałem prawo do renty z tytułu inwalidztwa II grupy powstałego w czasie uczęszczania do szkoły wyższej. Była ona jednak przyznana na trzy lata. Przestałem ją pobierać 31 stycznia 1999 r. Od czterech miesięcy stan mojego zdrowia uległ pogorszeniu. Stwierdzono, że jestem bardzo chory. Czy mam szansę na przywrócenie prawa do tej renty? Po ustaniu prawa do renty podejmowałem prace na podstawie umowy o dzieło. Jako pracownik pracowałem tylko pół roku. Nie spełniam warunków do otrzymania renty z tytułu niezdolności do pracy, gdyż nie mogę udowodnić wymaganego stażu pracy.

Ustawa emerytalna nie przewiduje możliwości nabycia prawa do renty uczniowskiej, tj. do renty, która przysługiwała, m.in. studentom szkół wyższych, którzy stali się całkowicie niezdolni do pracy w czasie odbywania studiów. Jednak prawo do tych rent (przyznanych na podstawie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin) zachowały osoby, u których ustalono całkowitą niezdolność do pracy na trwale.

Jeżeli ustalono całkowitą niezdolność do pracy na trwałe, Zakład Ubezpieczeń Społecznych przyznawał rentę na stałe. Natomiast gdy ustalono okresową niezdolność do pracy, prawo do tzw. renty uczniowskiej ustaje z upływem okresu, na jaki jest przyznana. ZUS kontynuuje wypłatę rent uczniowskich okresowych, gdy przez cały czas (bez jednego dnia przerwy) istnieje całkowita niezdolność do pracy.

Z uwagi na powyższe ZUS nie ustali prawa do renty uczniowskiej, ale może pan zgłosić wniosek o rentę socjalną. Renta ta przysługuje osobie pełnoletniej, pod warunkiem że jest całkowicie niezdolna do pracy z powodu naruszenia sprawności organizmu, które powstało m.in. w trakcie nauki w szkole wyższej - przed ukończeniem 25 roku życia. Ustalenia całkowitej niezdolności do pracy i przewidywanego okresu jej trwania dokonuje lekarz orzecznik ZUS. Za całkowicie niezdolną do pracy uważa się osobę, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy. Na przyznanie renty socjalnej nie ma wpływu pana wiek - 34 lata. Istotne jest bowiem, aby istniała całkowita niezdolność do pracy, i to powodu naruszenia sprawności organizmu, które powstało w okresie nauki w szkole wyższej.
Nadrzędny - Autor pola01 Dodany 2009-05-01 21:53
Ale właśnie musi być całkowita niezdolność, a  zdaniem ZUS-u osoba młoda i wykształcona jest zdolna do pracy, i już.
Z kolei dowodzi to temu, co już wiemy, że renta uczniowska mogła być tylko przedłużana, to ciekawe, skąd ją dostałam w 2005 :O i nic tu o zasiłku pielęgnacyjnym nie ma, że niby był tą rentą.
Chyba nigdy się nie dowiem, co tu było nie tak :-(
Nadrzędny - Autor godunow Dodany 2009-05-02 17:09

>>>Ale właśnie musi być całkowita niezdolność, a  zdaniem ZUS-u osoba młoda i wykształcona jest zdolna do pracy, i już.<<<<


To nie  ZUS..!!!!  To ustawodawca...  A konkretnie ustawa  FUS..  ZUS ustala czy delikwent zgodnie z wykształceniem może pracować  na   wykonywanym bądź..wyuczonym  zawodem kwalifikacjami ..  ZUS  nie stalą zdrowia tylko zdolność   a to są zasadnicze róznice..

Ale  Pola  czy nie warto się zastanowić nad czymś takim..
TY jako osoba młoda  wykształcona   Możesz sobie poszukać  pracy...  z czasem dobrze płatnej...niż  użerać się z ZUS-em o parę groszy..
Przy dobrym zarobku i tak się traci prawo do renty socjalnej   z tytułu niezdolności do pracy etc..
Nie wszyscy ON potrafią mimo swych chorób skończyć  studia etc.. A studia to możliwości  zawodowe..
Pozdrawiam
Nadrzędny - Autor pola01 Dodany 2009-05-02 18:30
"ZUS ustala czy delikwent zgodnie z wykształceniem może pracować  na   wykonywanym bądź..wyuczonym  zawodem kwalifikacjami .."

Dla mnie wychodzi na to samo... bo właśnie o to mi chodziło.
I niestety ZUS często stosuje i ma na uwadze swoje własne widzimisie, a nie prawdę i sprawiedliwość.

"TY jako osoba młoda  wykształcona   Możesz sobie poszukać  pracy...  z czasem dobrze płatnej...niż  użerać się z ZUS-em o parę groszy.."

A myślisz, że co robię? :-( Od kilku lat... Musiałabym się przeprowadzić do większego miasta, a na to nie mam możliwości (i finansowych i z niesamodzielności przez chorobę).
I właśnie moje wykształcenie znaczy tyle co nic, bo nie mam konkretnej specjalizacji/specjalności, a przez problemy ze zdrowiem nie jestem i nigdy nie będę tego w stanie nadrobić.
Studia skończyłam, gdy jeszcze nie było tak bardzo źle, i była to chyba najgorsza decyzja w moim życiu, bo właśnie tak nastąpiło nieodwracalnie pogorszenie...
I o pracy dobrze płatnej też mogę pomarzyć, bo nie jestem w stanie pracować pełnoetatowo, a praca w domu też nie wypala z racji zdrowia głównie, ale i innych okoliczności. Ani takiej znaleźć ani być w stanie wykonać, jak do komputera można tylko zaglądać, a wysiedzieć się nie da, dłonie nie zawsze sprawne, i jak nawet nie ma się stałego łącza ani własnego komputera...
Zawsze myślałam, że moja przyszłość to renta + praca na pół etatu i jakoś wyjdę na całość, żeby się utrzymać, a tu ani tego ani tego. No i zdrowie coraz gorsze...
Nadrzędny - Autor godunow Dodany 2009-05-02 18:54 Zmieniony 2009-05-02 18:57

>>>niestety ZUS często stosuje i ma na uwadze swoje własne widzimisię, a nie prawdę i sprawiedliwość.<<


Wiesz Pola  j anie chciałem ciebie   urazić poprzednim . Rzuciłem luźno  taką propozycję,,
Wiem co to jest stracić dobra pracę   i dobrze płatna prace..
( sam to doświadczałem)
Ale do rzeczy ..  pamiętaj o jednym prawda i sprawiedliwość .. to są  pojęcia  bardzo względne..  Temida jest ślepa i my ON musimy dochodzić swoich praw wynikających z ustaw......
Co W Twoim przypadku...  ??
Zebrał wszelkie dokumenty  z  ZUS    decyzje  komisji etc..  poszedłbym do prawnika ..  odżałuj   trochę  kasy ...
  bo się opłaci.....    Bo diabeł  tkwi w zawsze  w  szczegółach...  Bo z tego co piszesz..  Doszło do nieprawdopodobnych zaniedbań.. ale to moja ocena  na podstawie tego co piszesz..
Podejrzewam ze biegli  uznali Ciebie częściowo  niezdolną do pracy..  Ty musisz iść w kierunku że twoje zdrowie uległo diametralnemu pogorszeniu.. Mimo zdobycia  wykształcenia  nie możesz  pracować  na rynku otwartym ewentualnie w  zakładach  chronionych..

Co do komputera   za 100 -150  złotych  można kupić używany   i chodzi  jak buzą  ja jednemu ostatnio załatwiam  taki Atlon 1800 ( procesor) za 120 złotych)  internet n anim chodzi jak burza..

POLA  nie możesz si e poddawać,, 
Pozdrawiam
Nadrzędny Autor pola01 Dodany 2009-05-02 19:06
Godunow - niczym mnie absolutnie nie uraziłeś, eh skąd ten pomysł? ;-)
Jeśli wydaje się, że piszę wzburzona, to raczej na kłody rzucane pod nogi, akurat Ty należysz do tej naprawdę nielicznej garstki osób, co przynajmniej słowami pomagają, a to też ważne.
U mnie z pracą jest tak, że miałabym już dawno, no ale jak pracodawca słyszy, że na pół etatu, bo mam problemy ze zdrowiem, to koniec. Małe miasteczko i po prostu albo ktoś chce pracownika albo nie, nikt się nie bawi w częściowe etaty, praca wirtualna brzmi jak cud etc. I wszędzie się liczą tylko dyspozycyjni, zdrowi i piękni, młodzi i doświadczeniem, reszta niech ginie :-(
Dzięki za radę, ale o dobrym prawniku mogę tylko pomarzyć, teraz nawet nie biorę wszystkich leków, bo na nic już mnie nie stać. Pod koniec miesiąca dostanę zasiłek z MOPS-u, to może pomyślę, ale już sama nie wiem, co ma sens, bo straciłam wiarę w to, że cokolwiek z tą machiną się wygra...
Pozdrawiam również :-)
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Porady Centrum INTEGRACJI / sprawa w sądzie o rentę a problem z ZUS-em (17753 - wyświetleń)

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill