Bitwę pod Grunwaldem wygraliśmy tylko dlatego, że mieliśmy wojsko po zęby uzbrojone przez co Krzyżaki nie mieli szansy nawet korzystając z pomocy tych pieronów Anglosasów, którzy jak zwykle mówili, że nam pomagali ale że te pierony Krzyżaki mieli jeszcze Ketlinga któru umioł po ichniemu się dogadać to pomagali tym w2 białych pelerynach . Nasze zaś pułki po zęby uzbrojone były czujne i spały, ale w zbrojach oprucz tych trzech . Myślę tutaj o pułkach Smoleńskich i Litewskich które ściepali zbroje na czas snu a że również były po zęby uzbrojone to zbroje były przy zębach, które na czas snu się moczyły w szklankach . I tylko dlatego wystąpiły w skórach bo czasu nie miały na ubranie się . Wszystkie komendy były wydawane przez dowódców tych pułków bez szczęk (gypisu)przez co mało zrozumiale przez żołnierzy . Swoich i cudzych
. To takie moje gdybanie jeżeli ktoś poczuł się urażony to przepraszam
.