właśnie krzyżak mi potrzebny bo nie mam tego ruchu pieta  palce i trzeba to wyćwiczyć. na razie maltretuje stopy rękami i rotorem(ten kupiłam używany za 100 zł ). Myslałam że znajdę gdzieś i krzyżak w normalnej cenie bo ta-600 zł to stanowczo za dużo. Ale każdy sposób jest dobry byleby chodzić nie mniej jednak ciekawa jestem ile z tych moich "grabii" można jeszcze wyciągnąć:)

Martas mnie rehabilitant powiedział bym nic nie kupowała a codziennie boso chodziła po mieszkaniu. Pięta palce. Czas trwania ćwiczeń około 15 min. Stanąć przy parapecie czy krześle położyć na nim ręce do wsparcia się i stawać wysoko na palce opaść na stopy całe i nie wypinając pupy stawać na piętach i tak z 10 min o ile sie da. U mnie idzie opornie bo potem łydki bolą. Schodząc ze schodów cała stopa (pięty palce nie zwisają) kolano się ugina pięta lekko się unosi stajemy na palce schodzimy. Wchodzimy inaczej. Stopa staje prawie na samych palcach. Kolano ugięte i wspinamy sie po schodach jak po skałach lub po drabince gimnastycznej.
Prawdę mówiąc nie lubiłam ćwiczeń na krzyżaku i tak trafiłam na dobrego rehabilitanta. Dziś ta sztuka schodzenia i wchodzenia na schody o wiele jest łatwiejsza niż 3 m-ce temu.