www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Komentarze do artykułów / Poznaj Nasze Prawa, Prawa Pacjenta (5047 - wyświetleń)
- Autor Antek.Mielonek Dodany 2009-12-04 12:29
Moi Drodzy!
Nie wiem czy wiecie ale prawie polowa polaków nie słyszała o Prawach Pacjenta.
O prawach które nam przysługują i dają nam dużo możliwości i przywilejów, które najczęściej nieprzestrzegane są przez służbę zdrowia.
Może warto to zmienić i odwiedzić stronę Praw Pacjenta:
http://www.prawapacjenta.eu/?pId=element_1_1203
Warto wiedzieć jakie mamy prawa!
Zapraszam i Polecam,
Antek
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2009-12-04 16:22
Witaj Antek. To prawda. Mam co prawda na papierze ale tu jest więcej. Dzięki za tę stronkę.
Nadrzędny - Autor Antek.Mielonek Dodany 2009-12-08 10:49
Ella, cieszę się że mogłem pomóc. Nasze prawa, jako pacjentów są notorycznie łamane. Powinniśmy wiedzieć co nam się należy i czego mamy oczekiwać i wymagać od służby zdrowia :-)
Nadrzędny Autor Wolodia Dodany 2009-12-10 18:40
ja jako niepelnosprany panie"antek" zostając potraktowany z gory przez słuzbe zdrowia i nie tylko przez nich  nie mam sił na szukanie prawa i sądzenie sie z niewiadomo kim" czytaj państwem" moge sobie tylko "dobrze pomyśleć  o tej instytucji i być i zyć zdołowqay dalej. Nie mam nic wiecej w tym temacie do powiedzenia bo nic jako inwalida nie załatwię a żeby ktos działł w moim imieniu też na to sobie nie moge pozwoloć bo w efekcie mnie będą wzywać a nie tego co wystąpil w mojej sprawie. I ak wygląda cale zycie i przyszlość niezaradnrgo inwalidy. W sumie ja nie jojcze jedynie wyrazam swoja przetestowana opinie o tym problemie  "naleznych praw"
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2009-12-10 19:03
Wołodia masz rację i nie. Nikt chyba z "nas" a już naepwno nie ja mam siłę ganiać po sądach. Z nimi mało kto wygrywa a nerwy się zżera. Antek podał stronkę by się z nią zapoznać i tak np: Idziesz prywatnie do lekarza, który nie podpisał umowy z NFZ, a ten od razu Cię kieruje do szpitala . Nie stać Cię jest na leczenie prywatne prawda? Otóż To nie lekarz a Ty jesteś ubezpieczony i szpital musi Cię przyjąć na leczenie z funduszu. Jeśli tego nie chce zrobić Ty prosisz o piemną odmowę od ręki. Muszą albo przyjąć Cie na leczenie albo dać papierek z odmową i motywacją. Te sprawy nie każdy zna i boi się. Warto jednak zadbać o własna kieszeń.
To tylko jeden punkt a jest ich więcej. Dochodzenie swoich praw to nie tylko w sądzie, ale i w gabinecie lekarza.
Nie wiem czy jasno opisałam, ale inaczej nie potrafię tego wytłumaczyć.
Nadrzędny - Autor Wolodia Dodany 2009-12-12 00:01
Witam "Ella" powiem tylko tyle że nie liczyłem na żadną odpowiedź bo temat jest przykry ot po prostu moje doswiadczeia przemyslenia i wnioski. Należy pamietać że lekarz zawsze czuje się gora nad pacjętem to jest jego sila i władza. Już sam dialog z pacjetem i mowa tego lekarza przez nos daje odczucie poniżenia  a co dopiero odezwanie się o wlasciwe leczenie dla siebie! Po takim wzrocie do lekarza pokazal mi drzwi i kazał wyść bo on wie jak ma mnie leczyć a ja jestem zielony w ty temacie choć slowa moje że jego sposob leczenia nie wpływa na mnie korzystnie nie odnosi żadnego posłuchu czy dorady do jego diagnozy on po prostu wie a ja  nie. I całe szczęście ze nie wnosiłem o nic więcej tylko wyszedlem bo moglo się konczyć jak w dobrym makabrycznym filmie i wezwane pogotowie ale niew moim schorzeniu ale sychiatryczne i kaftan i odpowiednie srodki i po co mi to . Wole pomilczeć wziąść kolejne skierowanie iśc do kolejnego diagosty poczekać pół roku a noż się zmieni podejście lekarza  jego kontakt z pacjtem będzie pomyślny. Temat jest szeroki i napewno taki dla ktorego moglby się pokusic Polański czy inny wziety reżyser nakrecajc horror  ale ze to nie dotyczy elity to po co? Dzięki jednak "Ella " za dobre słowo.
Nadrzędny Autor Abdul Dodany 2009-12-14 10:41
Witam,
Wolodia ja również jestem niepełnosprawny. Uległem wypadkowi 10 lat temu i od tamtego czasu poruszam się na wózku. I sytuacja ta sprawiła że tym bardziej chce wiedzieć jakie przysługują mi prawa, jako pacjentowi. Sam trafnie zauważyłeś że (tu przyznam Ci racje), że niepełnosprawni często traktowani są jak trędowaci. Z góry jesteśmy na straconej pozycji w walce o nasze prawa. Ale wtedy chce się odwołać do Praw Pacjenta które dają nam dużo możliwości. Wiec warto wiedzieć jakie prawa mi przysługują.
Pozdrawiam,
Abdul
Nadrzędny Autor Ella Dodany 2009-12-12 17:05
Wołodia nie zgadzam się z Tobą. Owszem wyszłam i ja z niejednego gabinetu. A jednego nazwałam nawet s......... Nie wołał pszychatry nie zakuł w kaftan bo sam się bał. Czego? Wprost powiedział mi dwa tysiące. Nasze komórki mają dyktafon więc bał się że nagrałam. Też zmieniałam lekarzy ortopedów aż trafiłam na właściwego. Nigdy potem do tych innych nie wróciłam. Ich jest tak dużo jak sklepów w mieście. A my mamy prawo wyboru. Nie,nie boję się ich, ale i nie igram z ogniem jednak to co mi się należy staram się zdobyć spokojnie. Cieszę się chociaż z tego że lekraz rodzinny jest ok i miły.
Życzę powodzenie i warto poznać swoje prawa. To nic nie kosztuje.
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Komentarze do artykułów / Poznaj Nasze Prawa, Prawa Pacjenta (5047 - wyświetleń)

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill