www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Komentarze do artykułów / Z protezą lub bez (4956 - wyświetleń)
Autor tatazzz Dodany 2010-02-11 21:43 Zmieniony 2010-02-11 22:03
Jestem zbulwersowany tym artykułem.Idąc tym tokiem rozumowania nasze Panstwo w postaci reprezentanta Zus i PIP oraz innych jednostek pakuje nas ludzi z wieloma ograniczeniami ruchowymi w pseudo prace której na rynku jest tyle ,że tylko wybierać.Mając endoproteze stawu biodrowego w pierwszych latach po operacji człowiek usiłuje wejść w życie zawodowe ze świadomością,że już jest ok.Tak  rzeczywistości jest i tu nie neguje usiłowań Panstwa nad ułatwieniem w organizacji stanowiska pracy.Lecz taki stan trwa jakieś 10-ć lat.Po tym czasie zaczynają się schody:Na własnym przykładzie wiem,że niezbędna jest laska bo ból w okolicy biodra i w drugiej zdrowej nodze staje się nie do wytrzymania.Nie można siedzieć, stać, leżeć i żadne udogodnienia nic nie pomagają.Nie mówie o tym,że kiedy pracodawca zobaczy nowego pracownika z laską to na ogół kończy się to cmokaniem i stwierdzeniem ale wie Pan ja nie mam dla Pana zatrudnienia a żyć trzeba.Pakujemy się środkami przeciwbólowymi i jakiś czas funkcjonujemy.Jednak któregoś pięknego dnia wstając z krzesła nie możemy się ruszyc ani zrobić kroku.To jest sygnał ,że koniec z naszą pracą ,planami i możliwościami normalnego życia.Przemieszczanie staje się coraz trudniejsze a wizyta u lekarza daje nam skierowanie na rehabilitacje której nie można wykonać z uwagi na kolizje z praca którą się jeszcze w tym momencie ma.Pozostaje wybór albo idziemy sie rehabilitować i tracimy prace albo dalej faszerujemy się środkami przeciwbólowymi i w końcu przestają one działać i też tracimy prace.Jednak pozostaje życie codzienne,zobowiązania wobec płatności wynikających z egzystencji i rodziny/małe dzieci,rosnące koszty utrzymania itd./Jedyne wyjście dla zdobycia jakiś środów do życia jest renta inwalidzka.Składamy wniosek i idziemy na komisje.Tam w moim przypadku na ul.Miodowej w Warszawie dowiadujemy się nie bezpośrednio ale listownie po wizycie,że nie kwalifikujemy się do świadczenia rentowego.Odwołujemy się od tej decyzji i idziemy na komisje lekarską która orzeka ,że zostaje Panu przyznane świadczenie na okres dwóch lat.Jest ok.Po czterech miesiącach od złożenia wniosku rentowego i pierepałkach z komisjami przekaz pocztowy i orzeczenie z wypisem o przyznaniu swiadczenia.Odbieramy pieniążki i z euforią płacimy z nich zaległosci płatnicze a w międzyczasie zmieniamy zatrudnienie na mniejszy etat.W okresie półtora miesiaca od tych wszystkich zdarzeń ZUS żąda od nas wysokość zarobków za okres od momentu złożenia wniosku i tu nastepuje konsternacja.Pan przekroczył jakiś pułap możliwości zarobkowych i należy Panu zabrać czesć renty tj. 320 zł.Bo w całokształcie roku będzie trzeba zwrócić jakąś kwote swiadczenia.A więc jeszcze nie dostałem a już mi zabrali.Teraz zaczałem drązyć temat dalej.Okazuje się ,że w pierwszych dwóch latach po operacji dostałem rente na dwa lata i współczynnik do renty zakład w tym czasie mi wyliczył na ok.230% a teraz przy przeliczaniu nowym dostałem 140% do obliczenia wymiaru renty.Tak więc zostałem okradziony z moich należnych pieniędzy dwa razy.Na moje pytania dlaczego ,dostałem odpowiedż,to Pan tego nie znał,nie wiedział Pan,że takie jest prawo a moze bezprawie?.Reasumując to Panstwo zamiast robić pracodawcom prezenty w postaci dofinansowań do stanowisk pracy powinno rzetelnie wspomóc i uczciwie postępować z ludżmi niepełnosprawnymi.Nie traktować ich na zasadzie problemu do rozwiązania lub wykorzystania w łataniu własnych nieudolnych działań na gruncie rozgrywek politycznych.Im więcej mówi się o pomocy ludziom niepełnosprawnym tym mniej tej pomocy a uwarunkowania jakie trzeba spełnić aby otrzymać świadczenie upodlają tych ludzi i spędzają ich na margines życia społecznego w tym kraju.Ostatnio otrzymałem informację ,że kończy mi się czas otrzymywania świadczenia rentowego i należy od nowa zebrac dokumentację z leczenia które polega na wykupie środków przeciwbólowych.Bo poprawy nie ma żadnej a destrukcja w funkcjonowaniu endoprotezy postępuje dalej.Znowu będzie komisja,znowu odwołanie,znowu przyjda pieniądze ,znowu trzeba będzie opłacić zaległe rachunki i znowu zacznie sie odbiranie częsci swiadczenia i znowu zacznie się przeliczanie mojego świadczenia na 100% a może mniej.Takim sposobem ja kombinator i oszukujący dobroduszne i łaskawe Panstwo z jej przedstawicielem ZUSEM usiłuje egzystowac w kraju którego podłość w relacji do obywatela nie zna granic.Aż któregoś dnia człowiek wyciagnie nogi i diagnoza zejścia bedzie opiniować,że gość nadużywał lekarstw przeciw bólowych.Co w konsekwencji zniszczyło mu wątrobe ,nerki i żołądek.Należy skupić się na takich aspektach niepełnosprawności które by ludzom pomogły a nie zapędziły ich wszczepienia protez na granice załamania nerwowego.Polecam moją historie decydentom.Nie każda przypadłość powinna być w każdym aspekcie traktowana jednakowo u każdego niepełnosprawnego .Każdy organizm inaczej reaguje na te same schorzenia i na takie same protezy.Bardzo wiele mówi sie o wykorzystaniu przez nieuczciwych rentowiczów świadczeń przydzielanych przez Zus.Dlaczego nie zweryfikuje się rent przyznanych wczesniej na stałe czy tez nie sprawdzi watpliwych schorzeń a truje się w mediach o globalnie wszystkich nieuczniwych rencistach.Dlaczego my ludzie niepełnosprawni jestesmy niusami jak Yeti  w mediach a nie jak ludzie którzy nie z własnego wyboru znależli się na łasce ,łaskawego Zusu reprezentanta naszego Państwa.Ostatnio słysze o eutanzaji i wprowadzeniu jej jako środek "Ulżenia w cięzkich chorobach niewyleczalnych".To by był najlepszy środek do załatwienia wszystkich problemów niepełnosprawności dla Zus.Jesteś nieuleczalnie chory ,niepełnosprawny,nieprzydatny dla kraju.Dostajesz recepte albo wniosek od lekarza do ośrodka eutanazji i już mamy problem z głowy.No cóż to by był tez problem bo w mediach nie byłoby niusu ani rozważan i dyskusji wielogodzinnych jak to rencisci wyłudzają świadczenia od Zus a co za tym idzie Panstwa.
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Komentarze do artykułów / Z protezą lub bez (4956 - wyświetleń)

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill