Witam.
Oto mail jaki dostałam od koleżanki:
Mam synka Jasia od zerówki był na dziennym pobycie w oddziale dzieci z zaburzeniami mowy.
zaczął mówić pojedyncze słowa w wieku 5 lat zdaniami w wieu ok 7 lat zawsze tylko do wybranych osób.
Jak kogoś nie zna to się nie odzwywa. w grudniu skończył 18 lat i też odzywa się wybiórczo do niektórych osób. Zapytany odpowida tak lub nie (jednym wyrazem)
Badania psychologiczne itd itp wykazały upośledzenie umysłowe lekkie na początu z wiekiem przeszło na umiarkowane.
stopnie upośledzenia 1 lekkie 2 umiarkowane 3 znaczne i czwate ale nie wiem jak się fachowo nazywa.
takie dziecko jak rośnie to też mądrzeje jak każdy tylko wskaźnik inteligencji przelicza się na lata i im starszy to wychodzi gorzej.
Jest spokojny, radosny takie duże dziecko 18 z umysłem dziesięciolatka
W wieku 15 lat był zaliczony do osób niepełnosprawnych jak skończył 16 lat natępne badanie też zaliczyło go do osób niepełnosprawnych.
Myślałam że sprawa renty socjalnej będzie prosta składam papiery i mam.
Nie chodziłam po żadnych specjalistach oprócz psychologów którzy kierowali go do szkoły specjalnej i określali te stopnie upośledzenia.

A teraz w ZUS mam orzeczenie że "nie jest całkowicie niezdolny do pracy.
czyli jest zdolny częściowo czyli renta sojalna mu nie przysługuje.
komisja odwoławcza to samo nie zaliczyła go do osób całkowicie niezdolnych do pracy i dlatego renta nie przysługuje.
No i teraz nie wiem co robić jak się za to zabrać czy szukać w nim innych chorób.
do pracy na pewno nie pojdzie bo ma taką niezgrabność ruchową np do tej pory nie potrafi prawidłowo trzymać łyżki tylko tak jak dziecko jak się uczy jeść. upomniany na chwilę przekłada prawidłowo a potem znowu po swojemu. Tak w domu to nie przeszkadza sam się ubierze umyje (oczywiście trzeba o tym przypominać) kanapkę sam sobie zrobi jak ma wędlinę pokrojoną w lodowce czy jakieś parówki czy kiełbaski.
Ale praca odpada całkowicie.
no i ta renta jest ważna. Wiesz to jest nasze dziecko i dopóki my żyjemy to on też będzie miał co jeść problem pojawi się jak nas zabraknie wtedy będzie na lasce braci. teraz to wygląda dobrze ale ja nie wiem jak im się życie dalej ułoży rodzina dzieci itd. Jak będzie miał przyznaną tą rentę to i po nas będzie miał prawo do rodzinnej, jak mu jej nie przyznają i i tej rodzinnej nie. A sana wiesz ile łatwiej znaleźć opiekę jak się ma pieniądze?

czy jest sens wynajmować adwokata do Sądu Pracy w sprawie odwołania od decyzji ZUS w sprawie nieprzyznania renty socjalnej.
Dostałam decyzję odmowną od Komisji Odwoławczej i teraz już mi został tylko Sąd Pracy.
Chcę się rozejrzeć bardziej ...?? ...profesjonalnie w temacie bo to już ostatni szczebel odwołania.
Nie wiem czy mam się "zakręcić" koło lekarzy czy koło prawników.

Proszę o radę co koleżanka powinna zrobić