Witam! Mam do Was pytanie. Jestem na rencie już od trzech lat, wkrótce czeka mnie kolejna komisja lekarska. Czytając Wasze wypowiedzi, nie jestem najlepszej myśli co do orzeczenia dalszej renty, choć choruję od ponad 20 lat na cukrzycę z powikłaniami. Wiem, że w przypadku negatywnego orzeczenia, jak się odwołam do kolejnej instancji ZUS-u, to przysługuje mi prawo dalszej wypłaty świadczenia. Jednak to pewnie kwestia kilku dni. Moje pytanie dotyczy kwestii jak odwołałbym się do sądu za pośrednictwem ZUS, po ew. drugiej odmownej decyzji o rencie, to czy przysługuje mi do czasu rozprawy sądowej, wypłata świadczeń i ubezpieczenia? Jeśli tak, to jaka jest podstawa prawna i czy trzeba zgłosić do ZUS-u, takie żądanie. Gdzie jeszcze ew. szukać pomocy, jakaś instytucja lub organizacja. Będę wdzięczny za udzielenie informacji. Pozdrawiam Wszystkich Forumowiczów!
"Nana" nie przeczytałaś uważnie mojego postu. Jeszcze raz w skrócie. Obecnie jestem na czasowej rencie, która kończy mi się w przyszłym miesiącu. Mam kolejną komisję i pytam się czy jak mi jej ew. nie przedłużą, to odwołując się w drugiej instancji, do sądu (czekając kilka miesięcy na rozprawę), ZUS ma obowiązek do czasu rozprawy wypłacać mi świadczenia i opłacać ubezpieczenie? 
Jeżeli nie masz pieniędzy na prawnika to możesz zgłosić się z wnioskiem do sądu o jego przyznanie musisz tylko chyba przedstawić, że nie masz środków na niego. ZUS nie wypłaci ci ani grosza po wygaśnięciu renty to można tak nazwać. Ja walczyłam czekałam 1,5 roku bez środków do życia i nikogo nie obchodziło czy mam za co posłać dziecko do szkoły itd. itp. Wczoraj miałam rozprawę i sędzia przyznała na stałe częściową niezdolność do pracy. Tak więc zaciskać pasa trzeba nic więcej. Co do prywatnych poradach kancelarie raz w miesiącu robią akcję bezpłatnych porad musisz się tylko rozejrzeć w swoim mieście i popytać. A ubezpieczenie możesz mieć zgłoś się do ZUS po ZAŚWIADCZENIE ZUS Rw-31 ja takie mam na tej podstawie mam razem z dzieckiem prawo do leczenia. Troszkę musisz poczytać na stronie zus i tam popytać jeżeli jest komu zadac pytanie ja mieszkam w Szczecinie a znalazłam dopiero odpowiedź na końcu polski w innym zusie bo w moim to zrobili wielkie oczy. Jak konkretnie powiedziałam że zaświadczenie na bezpłatne ubezpieczenie na okres trwania postępowania do przedstawienia w placówkach zdrowia to już było ok. Pozdrawiam napisz jak poszło trzymam kciuki.
"akkrawiec" dzięki za informacje. Czekam na wyznaczenie daty pierwszej komisji, ale trudno być optymistą, czytając jak naprawdę chorych ludzi tam traktują. Pomimo, iż od ostatniej komisji znacznie pogorszył mi się stan zdrowia (powikłania się rozwinęły), to mam spore obawy. Doświadczenie z ostatniej komisji lekarskiej, mam takie, że lekarz badający próbował mi przez ponad 40 minut "udowodnić", że jestem całkowicie zdrowy. Na przykład kazał mi nagle powiedzieć z pamięci ile biorę na dobę jednostek insuliny.
Napisze teraz treść odpowiedzi jaką mi napisał ZUS
Słuchaj ubezpieczenie ci się należy idź do ZUSu na wydział renty i emerytury tam poproś o wydanie zaświadczenia o bezpłatne ubezpieczenie bo jeszcze ci nie mineło 18 miesięcy w którym utracisz możliwość bezpłatnego ubezpieczenia mi Zus wydał takie zaświadczenie.
OK, dzięki za informację. Mam cały czas jednak nadzieję, że nie będę musiał z tego zaświadczenia korzystać. Pozdrawiam.
Witaj Akkrawiec! Jestem już po komisji lekarskiej i muszę powiedzieć, że w ZUS-ie są jeszcze normalni lekarze orzecznicy. Trafiłem na bardzo konkretną osobę, która nie próbowała "udowodnić mi", że pomimo wielu chorób jestem zdrowy. Zbadała mnie, zapoznała się z dokumentacją medyczną i orzekła mi przedłużenie czasowo renty. To optymistyczne, że w ZUS-ie można trafić na porządnego lekarza, który uczciwie i rzetelnie przeprowadzi badanie. Wiem, niestety nie każdy ma tyle szczęścia ...
Gratuluję
Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill
