Zgadzam się z Tobą Ella - podnośniki nie są standardowym wyposażeniem ośrodków wypoczynkowych. Trudno się dziwić skoro takie urządzenie kosztuje po 5-6 tys. zł.
Gdyby na wczasy chciało jechać 10 osób z opiekunami to musiałoby być ze 3-4 podnośniki.
Bez takiego urządzenia wyjazd na wczasy nie ma sensu. Kto taką osobę będzie przesadzał do toalety, na wózek z wersalki itp. Takie wczasy bez podnośnika to jeden wielki koszmar.
Przecież jest wiele osób, który czy to po chorobie czy po wypadku są sparaliżowane i tylko opiekun może koło nich coś zrobić. W domu natekie urządzenia pewnie są, więc to nie problem. A tu czytasz ośrodek dostosowany, jedziesz i widzisz tak naprawdę jest jakiś podjazd czy coś w tym rodzaju i to całe "dostosowanie" obiektu.
Dastępna kwestia to wielkość pokoi, które są raczej małe, więc nawet jakoś ktoś chodzi o kulach czy balkoniku to jest mega problem.
Tylko pierwotną kwestią jest problem z dojechaniem do ośrodka. jak masz auto to problemu raczej nie ma - pakujesz manatki i po sprawie. Ale jak musisz korzystać z pociągu z przesiadkami i autobusu? Jeden opiekun, bagaż i zupełnie niesprawna osoba? Ja sobie nie potrafię wyobrazić takiej podróży.