posiadam stopień umiarkowany niepełnosprawności,moją podstawową chorobą jest epilepsja i operowany guz na mózgu w2002 r.chorobą dodatkową jest skrzywienie kręgosłupa w okolicy krzyżowo lędzwiowej.orzeczenie otrzymuję okresowo i właśnie kończy się czas trwania ostatniego i złożyłem stosowne dokumenty t.j.1e.e.g 2.r.m. głowy 3.r.t.g kręgosłupa 4.druk wypełniony przez specjalistę [neurolog] 5.druk wypełniony przez lekarza rodzinnego 6.jako że jestem rencistą decyzję z.u.s. o jej przyznaniu.takie dokumenty zawsze wystarczały,kartotekę przynosiłem na komisję.teraz nagle przyszło do mnie zawiadomienie o konieczności uzupełnienia DOKUMENTACJI MEDYCZNEJ O BADANIE Z OKREŚLENIEM ILORAZU INTELIGENCJI Z OSTATNICH 2LAT.[nie rozumiem dlaczego akurat z ostatnich 2 lat].nie wiem czy jest w tym coś dziwnego czy nie,ale okazuje się że narodowy fundusz zabronił robic takie badania do celów orzeczniczych i chcąc coś takiego wykonać trzeba uiścić 120 pln.gdy pani kierowniczka usłyszała ode mnie że nie bardzo mnie stać na takie badanie,bo mam 630 zł renty i 2 dzieci na studiach,usłyszałem że ją to nie wzrusza i nie obchodzi i jeżeli nie dostarczę wyniku badania w ustalonym terminie postępowanie zostaje wstrzymane.więc mam pytanie czy takie badanie jest konieczne i drugie pytanie  czy takich badań nie mogą robić psycholodzy zatrudnieni w orzecznictwie,bo na moje pytanie o psychologa powiatowego zespołu pani kierowniczka niegrzecznym tonem odpowiedziała że oni nie są od tego.więc po co na etacie jest 3 psychologów i biorą na pewno  nie małe pieniądze.na badanie się zapisałem opłatę uiściłem bo bezduszna kierowniczka wstrzymała by postępowanie,ale proszę o jakieś głosy i rady w tej sprawie kto ma rację .