www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Praca / Potrzebuję porady w sprawie kodeksu pracy :) (4193 - wyświetleń)
- Autor mastersim Dodany 2011-04-19 21:20
Witam
Proszę o poradę w sprawie kodeksu pracy.
Sprawa jest następująca. Pracuję w firmie od 4 lat. Podczas przyjmowania się przedstawiłem poprzednie orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu lekkim symbol 05-R i poinformowałem o swojej chorobie. Lekarz medycyny pracy dopuścił mnie do pracy z zastrzeżeniem podnoszenia ciężarów do 20 kg. Nie korzystałem z przywilejów przysługujących osobą niepełnosprawnym. Od pół roku posiadam orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu umiarkowanym. Nie przechodziłem w tym okresie badań okresowych. Pytanie jest następujące? Czy w tym momencie po pokazaniu orzeczenia o niepełnosprawności pracodawca może mnie zwolnić ?. Posiadam umowę na czas określony. Mój kierownik nie wie że mam orzeczenie. Czy mogę zostać zwolniony dyscyplinarnie z powodu zatajenia informacji czy tylko normalnie z zachowaniem 14 dniowego okresu wypowiedzenia zgodnie z prawem.A jeśli nie zwolnią nie to czy będą mi przysługiwały ulgi? A ściśle mówiąc czy jak kierownik mnie zdenerwuje i ja wyskoczę z orzeczeniem i będę się domagał moich praw w tej sytuacji co wcześniej przedstawiłem co on może mi zrobić i jakie tego będą konsekwencje ???
Z gory dziękuję za pomoc
Pozdrawiam
Szymon
Nadrzędny Autor ulena Dodany 2011-04-19 21:36
Fajnie jest zjeść ciastko i mieć ciastko.
Nadrzędny - Autor bluengel Dodany 2011-04-19 21:45
Prościej by było znacznie, gdybyś jednak zechciał sam sobie odpowiedzieć, o co Ci chodzi...
Ulena ma świętą rację, pomyśl o tym.

A dlaczego chciałbyś prawo interpretować wyłącznie od razu na własną korzyść, nawet w przypadku działania zupełnie nie zasługującego na pochwałę...?

Ale ułatwię Ci: osobę zatrudnioną w Twoim trybie można zwolnić nawet bez uzasadnienia w dowolnym momencie. Więc po co kręcić? Życie byłoby o wiele ciekawsze, gdyby jedni drugich nie zmuszali do takich niefajnych zachowań... A tak, d... zawsze z tyłu.
Nadrzędny - Autor mastersim Dodany 2011-04-19 21:51
Ja proszę o rzeczową odpowiedz a nie pseudo opinie o moich zamiarach. Ja wiem co chce zrobić ale mam pytanie czy mnie dyscyplinarnie zwolnią czy nie w tym wypadku.
A jak ktoś ma pisać takie posty to lepiej niech się w ogóle nie odzywa.
Nadrzędny - Autor bluengel Dodany 2011-04-20 08:38
Więc poczytaj sobie kodeks pracy, aby się dowiedzieć, w jakich okolicznościach można dostać dyscyplinarkę.

A skąd ktokolwiek ma wiedzieć, co zrobi Twój kierownik? Czy mu zawieje z tej czy z tamtej? Każdy szef jest sobie panem i ma dużą dowolność decydowania - może zatrzymać nawet najgorszego obiboka albo zwolnić najwydajniejszego pracoholika.
Nie poinformowanie pracodawcy o orzeczeniu wprost nie jest wymienione jako czyn o kwalifikacji jak wyżej, ale prawo ma to do siebie, że jest interpretowalne:) Nie działa na Twoją korzyść to, że oczekujesz specjalnego traktowania w sytuacji, kiedy nie podajesz szefowi do tego oficjalnego powodu. Straszenie natomiast papierami to mierne jest raczej...
Gdybyś zachował się tak, jak sugerujesz ja bym Ciebie zwolniła nie za to, że zataiłeś orzeczenie (bo nie ma obowiązku go ujawniać), lecz z poowodu utraty zaufania do pracownika.
Nadrzędny Autor mastersim Dodany 2011-04-20 20:33
Tylko on nie jest panem mojego losu. Ja pracuje w wielkiej korporacji i to jest problem. Z karzdym problemem kontaktują się z prawnikiem. Dlatego muszę być pewny czy nie ma w tym momęcie żadnych kruczków  prawnych. I to jest największy kłopot.
Nadrzędny - Autor chudini0505 Dodany 2011-04-26 11:18
Szukasz ciekawej pracy? Polecam stronę: http://ogniwo.net/ Tutaj znajdziesz coś dla siebie :-)
Nadrzędny Autor Ella Dodany 2011-04-26 18:38
chudini0505 daj spokój z tą rekalamą martwej strony
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Praca / Potrzebuję porady w sprawie kodeksu pracy :) (4193 - wyświetleń)

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill