www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Porady Centrum INTEGRACJI / Czy warto starać się o uznanie częściowej niezdolności? (5046 - wyświetleń)
- Autor michoo7 Dodany 2011-07-26 12:05
Witam
Jestem osobą niedowidzącą, lewe oko ślepe, bez poczucia światła (odwarstwienie siatkówki) od 1999 roku. Prawe oko - obwodowe odwarstwienie siatkówki, 7 zabiegów (od 2004), olej silikonowy w gałce ocznej, zaćma olejowa, wszczepiona sztuczna soczewka, kapsulotomia (wycięcie otworka w torebce). Wrodzona wysoka krótkowzrocznosc obu oczu (-6). Astygmatyzm. Ostrosć widzenia prawym okiem użyteczna - nie widzę "4" z tablicy, nie rozpoznaje znajomych z kilku metrów. Z bliska widzę troszkę lepiej, mogę czytać i pisać przy kompie. Z tekstem książki jest gorzej - widzenie się osłabia przy pochyleniu głowy nad tekstem (rozmywa się). Jest to prawdopodobnie związane z właściwościami optycznymi oleju. Olej mam od 2004, z tygodniową przerwą, w trakcie której doszło do ponownego odwarstwienia siatkówki. Oczywiście laser na całym obwodzie siatkówki. Zaweżone pole widzenia, szacuję na jakieś 60 stopni (jedynym okiem).

Mam znaczny stopień niepełnosprawności wydany na stałe. W latach 2006-2008 "wyżebrałem" rentę socjalną (po odwołaniu w sądzie apelacyjnym). Wówczas miałem jeszcze mniejszą ostrość widzenia, bo miałem całkowicie zwłókniałą i zmętniałą torebkę tylną, wiec praktycznie zero ostrości, poruszanie się z trudem po mieszkaniu.

Obecnie, dzięki kapsulotomii wiecej światła dociera do oka i dlatego widzę trochę lepiej. Oczywiście wypłukanie oleju oznacza dla mnie ślepotę. Natomiast silikon po tak długim czasie spowodował wspomnianą zaćmę, wysokie ciśnienia, uszkodzenie nerwu wzrokowego i w konsekwencji osłabienie ostrosci widzenia. Istnieje możliwosć przedostani się go do przedniej komory oka i wzrost ciśnienia wewnątrzgałkowego i Bóg wie co jeszcze...

Oczywiscie po zabiegu kapsulotomii i opasania, kiedy wzrok mi się nieznacznie poprawił, ZUS zabrał mi całkowitą niezdolnosć do pracy i samodzielnej egzystencji. Nie odwoływałem się, bo uznałem, ze sobie poradzę i nie zamierzam więcej doznawać upokorzenia w trybie orzekania przez "ekspertów" z ZUSU.

Obecnie pracuję przy komputerze (o ironio) jako asystent projektanta drogowego i zajmuje się projektowaniem w branży inżynierii ruchu. Na więcej nie mogę sobie pozwolić, bo po prostu nie dałbym rady. Nie mam szans na prawo jazdy. Pracuję jako osoba zdrowa, jednak z uwagi na moją niepełnosprawność i ograniczone zadania w pracy, nie jestem wynagradzany tak jak moi koledzy wykonujący pracę w pełnym wymiarze obowiązków asystenta. Nie mam do nikogo o to pretensji. To wolny rynek. Pracuję w tym zawodzie 3,5 roku. Wcześniej nie pracowałem, bo nie byłem w stanie. Praca fizyczna, dokładna, manualna odpada. Z wykształcenia jestem inżynierem budownictwa o specjalności drogi, ulice, lotniska. W części realizuję się w zawodzie, ale nie mam szans na rozwój, a w przypadku pogorszenia widzenia, odpada i taka praca.

Staram się o rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy. Utkwiłem na etapie podania...Zus nie uznał mi okresu studiów do okresów składkowych i nieskładkowych. Napisałem odwołanie do sądu. Sprawa toczy się do dziś. "Problemem" dla nich był adres zameldowania który jest różny od adresu zamieszkania. No i nie wiedzieli kto ma sprawę rozstrzygać...Zameldowany jestem na stałe w Bydgoszczy (póki co) a mieszkam obecnie w Gliwicach. Dla Zusu i sądów to już nie lada problem i powód by żonglować moimi dokumentami...a sprawa ciągnie się od kwietnia.

Zastanawiam się czy w ogóle warto się z nimi boksować i czy mam szanse?, bo widze po postach ze Zus "zapomina" o istnieniu częściowej niezdolnosci do pracy...
Nadrzędny - Autor Julka_ Dodany 2012-02-14 16:56 Zmieniony 2012-02-14 17:40
Odpowiadam Tobie w tym wątku, Ty michoo7 go założyłeś i jako kontynuacja, żeby nie mieszać w tym temacie http://forum.niepelnosprawni.pl/topic_show.pl?tid=5769
Napisałeś dużo wątków i postów o swojej sytuacji, ale trzeba to usystematyzować do sprawy, jako że planujesz ponowny ewentualny wniosek o rentę.

Z przepisów komu renta socjalna:
pkt 3) jest całkowicie niezdolna do jakiejkolwiek pracy z powodu naruszenia sprawności organizmu, które powstało:
-przed ukończeniem 18. roku życia,
-w trakcie nauki w szkole podstawowej, średniej lub wyższej przed ukończeniem 25. roku życia,
-w trakcie studiów doktoranckich lub aspirantury naukowej.

To co ważne do sprawy z Twoich wypowiedzi:

>Autor michoo7 Dodany 2011-10-11 12:11
>Zachorowałem w wieku 21 lat. Pogorszyło mi się w wieku 26 lat, jeszcze na studiach (zmieniałem kierunek). Pracę zacząłem w 2008 roku, mając prawie 30 lat (4 lata na leczenie i rekonwalescencje - ostatni zabieg 2007). Pracuję do dzis.


>Autor michoo7 Dodany 2011-07-26 13:05
>W latach 2006-2008 "wyżebrałem" rentę socjalną (po odwołaniu w sądzie apelacyjnym)


>Obecnie, dzięki kapsulotomii wiecej światła dociera do oka i dlatego widzę trochę lepiej.
>Oczywiscie po zabiegu kapsulotomii i opasania, kiedy wzrok mi się nieznacznie poprawił,
>ZUS zabrał mi całkowitą niezdolnosć do pracy i samodzielnej egzystencji. Nie odwoływałem się, bo uznałem, ze sobie poradzę i nie zamierzam więcej doznawać upokorzenia w >trybie orzekania przez "ekspertów" z ZUSU.


>Obecnie pracuję przy komputerze (o ironio) jako asystent projektanta drogowego i zajmuje się projektowaniem w branży inżynierii ruchu.
>Z wykształcenia jestem inżynierem budownictwa o specjalności drogi, ulice, lotniska.


>Zus nie uznał mi okresu studiów do okresów składkowych i nieskładkowych.


a jak miał je uznać, licz, a po Twojej Uczelni  to łatwe, aby uznać np. 3 lata studiów nieskładkowe to musisz mieć 6 lat pracy składkowe. 3/3 = 1/3 + 2/3
inżynier, pełny tok nauki kierunku to 3,5 roku, a to jest w nazwie odpowiednik licencjatu.
To zaliczenie na poczet nieskładkowych ma oczywiście sens, gdy masz sporo lat pracy.
Okres pobierania renty 2006-2008 , to też był okres bezskładkowy.
A z tego co chyba wiesz jeszcze inaczej zalicza się zakończenie studiów obroną (odpowiednio inaczej licencjat/inżynier i inaczej magisterka) do dodatkowego urlopu wypoczynkowego.

Pracujesz od 2008 do dziś , znaczy do 2011r, kiedy pisany był post, domyślam się że stosunek pracy trwa nadal do luty 2012r

W całym procesie Twojego wniosku,  te wszystkie aspekty, na które ja zwróciłam uwagę weźmie i teraz  w badaniu orzecznik w ZUS, bo właśnie w ZUS staniesz (czy to o rentę z lat pracy a masz lat życia ponad 30, czy  jak nadmieniasz o rentę socjalną)
Na rentę socjalną nie masz szans, dlatego, że była przerwa w pobieraniu świadczenia renty socjalnej, od 2008 r udowodniłeś że tylko pracujesz. Gdybyś wówczas odwołał się, a teraz to stajesz na nowo
Materiał dowodowy do rozpatrzenia wniosku oparty będzie na dokumentach medycznych z poprzednich lat, ale i stan obecny,  stan co robiłeś w ostatnich latach (a Ty odpowiesz - pracowałem zawodowo z chorymi oczami przy komputerze, projektowanie - ścisła dziedzina, wymaga precyzji dokładności obliczeń i praca w odpowiednich programach),
ZUS ma dostęp do danych Płatnik, w którym odnajduje Twój stan zatrudnienia. Musisz z ostatnich lat od 2008 okazać też czy się leczyłeś, dokumenty, badania, wyniki, także wchodzi rehabilitacja, np. urlop  spędzony  w ośrodku sanatoryjnym.

Tak to wygląda od strony prawnej, na dzień dzisiejszy (dzisiaj toczy się rozmowa), ocena stanu Twojego zdrowia należy do lekarza.
Moim zdaniem wymagany okres lat pracy niemal masz, i wnioskuj o rentę z lat pracy,  powodzenia, częściowa niezdolność do pracy należy Cię, bo żeby całkowita niezdolność została Ci przyznana to raczej nie dostaniesz takiego orzeczenia.

>Mam znaczny stopień niepełnosprawności wydany na stałe.


To, że Powiatowy Zespół dał  Ci orzeczenie dla celów pozarentowych  to ..., tam każdemu dają, nawet emeryt zdrowy je uzyska
Nadrzędny - Autor Julka_ Dodany 2012-02-15 09:29 Zmieniony 2012-02-15 10:00

>Problemem" dla nich był adres zameldowania który jest różny od adresu zamieszkania. No i nie wiedzieli kto ma sprawę rozstrzygać...Zameldowany jestem na stałe w Bydgoszczy (póki co) a mieszkam obecnie w Gliwicach.


Dla Ciebie organem właściwym jest miejsce stałego meldunku. Jeżeli z przyczyn, choćby ciężki stan zdrowia, we wniosku o badanie orzecznika należało złożyć adnotację, że pacjent niezdolny do odbycia długiej podróży z Gliwic  do ZUS w Bydgoszczy i dlatego wnosisz o badanie w bliższej jednostce to jest meldunku tymczasowego. Jednak Ciebie to nie dotyczy, gdyż stan Twojego zdrowia nie jest ciężki i powinieneś stawić się do Bydgoszczy. Czy tak było? Nie napisałeś gdzie skierowałeś dokumenty.

Dodam, ale to jak po obiedzie w Twojej sytuacji. W 2008r poszedłeś do pracy, skończyła się wówczas renta socjalna. Gdybyś bardzo chorował, zwolnienia lekarskie, wyniki i badania o pogorszeniu widzenia i  18 miesięcy od ostatniej renty, ponownie stanął o rentę że stan zdrowia nie pozwala Ci pracować, rozpatrzenie byłoby inne. Ty pracowałeś 3,5 r i zdecydowałeś się wystąpić z wnioskiem i jak napisałeś na dzień pisania postu 2011-07-26 13:05

>a sprawa ciągnie się od kwietnia.

Nadrzędny - Autor michoo7 Dodany 2012-02-15 11:03
Niezła analiza..musisz miec sporo wolnego czasu...dzieki :-)

No tak ale jak to sie ma do faktu ze w sadzie na odwolaniu od decyzji zus (stawalem o rente z lat pracy w 2011) sedzina mi wyjasnila ze po pierwsze nie mam wymaganych lat pracy a po drugie moj stan wnioslem do pracy bo w 2008 juz bylem po rekonwalescencji, a teraz musialbym udowodnic znaczne pogorsdzenie stanu zdrowia.
Moj stan obecnie jest powiedzialbym stabilny ale ostrosc widzenia slabnie powoli przez olej + zaweza sie pole widzenia. I to sedzina wlasnie podpowiedziala mi zebym sie staral o socjalna.
Skonczylem studia magisterskie, zus policzyl mi ten okres po odwolaniu i dodal chyba cos kolo roku do skladkowych, czyli 2 lat i chyba 10 mies. Razem to nie dalo 5 lat.
Jak teraz licze to bedzie okolo 4 lat skladkowych (4 lata pracy pelne w lutym) + 1/3 z 4 = 1,33 nieskladkowych (studia) co daje 4+1,33  = 5,33 lat w sumie. Biorac jednak pod uwage  okresy zwolnien to mam pewnie niecale 4 lata skladkowe (48 miesiecy). Trzeba pamietac ze to sie ma odbyc w ostatnim dziesiecioleciu. A studia konczylem obrona w grddniu 2005. Potem 2 lata na socjalnej, potem od 2008 praca do dziś.
Pozdrawiam i dzieki za podpowiedzi i jesli Ci sie cos jeszcze nasunie, prosze o kolejne :-)
Nadrzędny Autor Julka_ Dodany 2012-02-15 12:45

>Niezła analiza..musisz miec sporo wolnego czasu...dzieki :-)


Do wszystkiego potrzebny jest czas, i tempo w jakim ktoś coś wykonuje, ale najważniejsze jest wnikliwe zrozumienie tego co jest do przeczytania, w tym przypadku-wypowiedzi na forum. Ominąć ważny szczegół, to znaczy czasem bardzo dużo na korzyść lub niekorzyść w danej sytuacji i sprawie
Trochę sobie nagmatwałeś w sprawie renty, chciałeś prawdopodobnie dobrze, kierując się też dobrem rodziny, masz chorą córeczkę. Pomyślę, ale trudniejsze będzie teraz dla Ciebie uzyskanie renty częściowo niezdolny do pracy, ale możliwe :-)
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Porady Centrum INTEGRACJI / Czy warto starać się o uznanie częściowej niezdolności? (5046 - wyświetleń)

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill