Mnie zastanawia coś innego. Ludzie chorzy- nie mogący pracować nie dostają renty - odwołują się. Tutaj pan też chory dostaje rentę ale jej nie chce i też się odwołuje. Z tego wynika, że albo: 1) ZUS taki uczciwy i zna się na chorobach a pacjenci mają "Chimery", 2) Pan przedkłada pracę nad zdrowie, 3) ZUS ma "umowę" z Sadami na ilość spraw, 4) ZUS ma wykaz schorzeń, na które daje renty. KTO ZNA TAKI WYKAZ?
NIejaki bober ( raczej administracja ) Pisze
A ja myślę, że mam pojęcie o czym piszę, tylko to nie jest wszystkim "na rękę".
Piszesz Ps. jestem kobietą (o czym pisałam).
Pisze Pan bober pisze, że rzadko bywa na forum ale od 23 maja br. napisać 716 po
ZUS nie zachowuje terminów i tu "pies pogrzebany" jak idziesz do pracy - znaczy - możesz pracować - nie idziesz - nie masz kasy. Zależy co chcesz, jaki zawał i jak oceniła komisja w Łodzi - z mojego doświadczenia i znajomych, Łódź jest przychylna. Jeszcze jedno ZUS może wstecznie wypłacać świadczenia i wydawać decyzje.
Zależy jaką rentę masz. Przy zwykłej rencie na stałe możesz do tej renty dorobić.
prolog0 SKORO komisja lekarska skierowała Cię na badanie. To powinieneś iść do pokoju nr1 i wyznaczyli by ci termin ( ja tak miałem) i nie miał byś problemu. Samo skierowanie gdziekolwiek nie oznacza tego ,że czekasz na zaproszenie. Wyobraź sobie ,że otrzymujesz jakieś skierowanie i co robisz. Idziesz tam gdzie to badanie robią i wyznaczają Ci termin tego badania.I w zależności od sytuacji zgłaszasz się sam z wynikami ewentualnie czekasz na wyniki komisji po tym badaniu ( jeżeli orzecznik odesłał Cię do konsultanta od 2 do 3 tygodni) otrzymujesz orzeczenie lekarza orzecznika jak zostałeś zakwalifikowany. A później w zależności czy się z tym zgadzasz bądź nie.Podejmujesz stosowne kroki. Żgadzasz się nie odwołujesz się. Nie zgadzasz się składasz sprzeciw w ciągu 14 dni. I czekasz na komisję lekarską.itd. resztę sobie doczytasz.
Moim skromnym zdaniem tak się wypowiada prawdziwy mężczyzna.Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill
