Oh, myślę, że w żaden sposób nie zasłużyłam sobie na taką ocenę
.
Jestem studentką ekonomii na Uniwersytecie Warszawskim. Pracuję dla Instytutu, który od lat realizuje podobne projekty, a którego nazwy nie zdradzę, ponieważ obowiązuje mnie pewnego rodzaju tajemnica co do planów działania placówki w najbliższych latach.
Pracuję w nim jako stażystka, toteż pieniążków, o których mówicie nie uświadczę
.
Chcę zrobić coś sensownego, dlatego pytam o radę. Wasza pomoc pomoże tylko niepełnosprawnym z podkarpackiego. Mi nie zapłacą więcej za modyfikację obecnego planu projektu.
Kto nie chce - niech nie pisze.
Ale nie widzę niczego niemoralnego w pytaniu Was o Wasze potrzeby czy sugestie... Jak sami widzicie, dotychczasowym projektom czegoś brakuje. Fajnie byłoby zrobić coś sensownego.