www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Praca / Praca dla niepełnosprawnych (35310 - wyświetleń)
- Autor BDiRZ_2 Dodany 2011-09-21 11:45
Firma Biuro Doradztwa i Rehabilitacji Zawodowej poszukuje dla swoich klientów (firm zewnętrznych) pracowników niepełnosprawnych  na stanowisko: TELEMARKETER/TELESPRZEDAWCA   (praca wykonywana w domu )

Przykładowy zakres obowiązków :
- informowanie firm o akacjach promocyjnych, zmianach danych teleadresowych kontrahentów;
- kontaktowanie się z klientami w celu zaproszenia na szkolenia, przedłużania abonamentów na konkretne usługi
- proponowanie klientom współpracy na promocyjnych warunkach i zbieranie zamówień
- kontaktowanie się z  kandydatami do pracy w celu przeprowadzenia z nimi ankiet oraz pomoc w wypełnianiu dokumentów do zatrudnienia

Wymagania:
- dobra znajomość Internetu oraz pakietu Office ,
- dobry słuch i wymowa,
- poprawna polszczyzna bez naleciałości gwarowych ,
- kultura osobista na wysokim poziomie,
- bezkonfliktowość, komunikatywność, odporność na stres, dobra organizacja pracy, samodzielność, - - stałe łącze internetowe.

Oczekiwania:
- mile widziane doświadczenie na stanowisku telemarketera lub doświadczenie w kontaktach bezpośrednich z klientem,
-  osoby z orzeczeniem o stopniu niepełnosprawności

Oferujemy:
- umowę o pracę
-  wynagrodzenie stałe w 3- miesięcznym  okresie próbnym 1400zł brutto
- dla osób pobierających rentę socjalną możliwość zatrudnienia w niepełnym wymiarze etatu
- system Virtual Call Center- połączenia przez Internet (pracownicy nie ponoszą kosztów związanych z dzwonieniem)
- szkolenie oraz  merytoryczną opiekę koordynatora.

Osoby zainteresowane proszone są o przesłanie CV oraz skan orzeczenia o niepełnosprawności (lub podanie informacji o stopniu niepełnosprawności, rodzaju schorzenia i okresu ważności orzeczenia) - aplikacje niepełne nie będą brane pod uwagę.

Informujemy, że skontaktujemy się tylko z wybranymi kandydatami.

Zgłoszenia proszę wysyłać na adres : rekrutacja@bdirz.pl
Telefon kontaktowy : 022 321-38-30 lub 533-304-533
Nadrzędny - Autor jakos Dodany 2011-10-03 18:28
Czy o to chodzi???

    Proponuje przez 3 miesiące chodzić do

    lekarza psychiatry udawać alkoholika bądź
    alkoholiczkę potem obciąć sobie dwa palce u nogi
    tez najlepiej pod wpływem alkoholu a potem
    poprosić lekarza rodzinnego o wystawienie
    zaświadczenia o stanie zdrowia
    depresji,alkoholizmie itp. i złożeniu wniosku to
    starostwa powiatowego o orzeczenie
    niepełnosprawności po miesiącu otrzymasz stopień
    umiarkowany ,a z orzeczeniem o niepełnosprawności
    pracy pełno fakt ze za najmniejsza krajowa ale po
    dwóch miesiącach wystąp o rentę inwalidzka na
    alkoholika dostaniesz dodatkowo minimum 500zl co w
    sumie da ci 1500zl na rękę.
     W marcu straciłem prace bylem
    zdrowy szukałem pracy za chiny nie moglem znaleźć
    nawet za najniższa krajowa wszyscy chcieli
    orzeczenie o niepełnosprawności,kolega podsunął mi
    ten pomysł.Teraz pracuje w firmie ochroniarskiej
    praca na umowę o etat,normalne godziny
    pracy,dodatkowo 10 dni urlopu po przepracowaniu
    roku, zwrot kosztów dojazdu do pracy nie trzeba
    żadnych kwalifikacji i żadnego wyuczanego zawodu u
    mnie firmie sami tacy pracują renciści maja renty
    i place za te prace razem maja około 2 tys na rękę
    za 168 godzin na miesiąc życzę teraz zdrowemu
    człowiekowi bez zawodu i nawet z zawodem w
    znalezieniu pracy na umowę o prace z takimi
    warunkami.Tak wiec PFRON zadba o
    ciebie.Przepraszam za błędy gdyż jestem
    niepełnosprawny :-)

    Ps. zdrowy uczciwy człowiek nie ma szans z
    rencista,emerytem bądź z niepełnosprawnym o taka
    sama prace ,gdyż na zdrowego nie dostają dopłat
    jest nie ekonomicznie zatrudnić zdrowego.
    Zobaczcie na tego linka tu również się już
    faworyzuje niepełnosprawnego.Osobiście nie mam nic
    do niepełnosprawnych,aha i jeszcze jedno,ustawa o
    ochronie osób i mienia mówi ze do pracy w ochronie
    ma być zatrudniona osoba o nieskazitelnym
    zdrowiu,tak jak tu wytłumaczyć rencistę i
    niepełnosprawnego przecież nie są o nieskazitelnym
    zdrowiu kto uchwalał te decyzje.
    Czy te państwo będzie normalne?

    zielonalinia.gov.pl/

    Tak wiec kombinuj jak możesz.I jeszcze niech nikt nie mówi ze jak przyjdzie się zatrudnić na kasę do marketu czy do ochrony niepełnosprawny bez rak, nóg czy sparaliżowany to go ktoś zatrudni porostu potrzebny tu jest niepełnosprawny- sprawny w ten sposób zdrowy jest pozbawiany o szanse o te prace
Po-prostu renta nie możne być dodatkiem do pensji,ale mamy bogaty kraj który rozdaje kasę.to się nazywa PFRON
Nadrzędny - Autor bober Dodany 2011-10-03 19:13
Miałam już powiedzieć racja, ale... doczytałam do końca. PFRON za dużo do tego nie ma bo i tak zdrowy pracy nie dostanie, gdyż chętniej zatrudnią rencistę. To trochę inaczej działa. Poza tym nie słyszałam aby ktoś na alkoholizm dostał grupę czy rentę. Piją ale zwykle są od zawsze o.n. No tak jak nerki i wątrobę przepije to grupę z PCPR dostanie. Zapomniałeś jednak o kobietach, nawet w ochronie - wolą starego, ledwie dychającego dziada i pijaka. Tak poza tym niczego nie trzeba sobie ucinać. Znam też rencistów z całkowitą niezdolnością na zeza w 1 oku - na stałe ha, ha.
Nadrzędny Autor bober Dodany 2011-10-03 19:16
Zapomniałam dodać i z rentą. Byłego mordercę- uległo zatarciu - w ochronie, za dużo zarabia to kolega na niego bierze i mu oddaje. Jak Ci się to podoba?
Nadrzędny - Autor michoo7 Dodany 2011-10-04 07:35
Fakt, nie powiem, moze lewusów jest sporo w tym kraju...ale generalizować nie można...Ci o których piszesz to żadni niepełnosprawni, tylko zwykli oszusci i naciągacze. Też znam przypadki ludzi którzy wyłudzili orzeczenia i grupy inwalidzkie na podstawie lewej dokumentacji medycznej...
Tylko nie gadaj mi ze niepełnosprawnym łatwiej znaleźć pracę niż zdrowym...sam nim jestem i  wg sędziny z Sądu pracy mam "wyjątkowe szczescie ze mnie ktokolwiek zatrudnił z moim schorzeniem". A praca ochroniarza czy ciecia do moich marzeń nie należy. Jeśli nie mogłeś znaleźć pracy jako zdrowa osoba to znaczy ze masz niskie kwalifilacje, brak doswiadczenia lub niechodliwy zawód. Sorry taka prawda.
Gdybym mógł sie przekwalifikować zrobiłbym sobie fach murarza, cieśli lub zbrojarza, ew. spawacza albo operatora koparki czy wózka widłowego. I zarobiłbym więcej niz teraz pracując w biurze projektów. Niestety NIE MOGE, bo mój stan zdrowia mi na to nie pozwala, i na wiele innych rzeczy też. Więc zastanów się następnym razem co piszesz, bo na mój stan zdrowia i wielu innych niepełnosprawnych byś się nie zamienił za chiny ludowe.
Nadrzędny - Autor jakos Dodany 2011-10-04 15:27
Moja ambicjom  być ochroniarzem tez nie jest,jeśli chodzi o wózki widłowe mam uprawnienia na wszystkie ,mam prawo jazdy kat b,a staż pracy mam ponad 15 lat bez pracy pozostawałem od 1 kwietnia do 1 maja,cały czas szukałem pracy przez ten miesiąc i nikt nie chciał zatrudnić każdy ma etat ale dla takiego co ma orzeczenie jeśli chodzi o przekwalifikowanie to na to potrzeba pieniędzy żeby chodzić na kursy chociażby spawacza czy operatora koparki to trzeba mieć pieniądze tego z dania na dzień nie zrobisz kursy trwaj po 3 miesiące plus egzaminy które ciężko zdać i kosztują ja będę chodził na kurs a co dziecku dam do jedzenia , a jak masz rachunki i rodzinę do utrzymania to nie masz czasu na kurs
kursem nie zapłacę rachunków za prąd światło czy gaz. u nas w województwie zachodniopomorskim to nawet firma Mojsik MERCEDES zatrudni blacharza,lakiernika i mechanika  za orzeczeniem o niepełnosprawności wszyscy chcą żeby byli to niepełnosprawni- sprawni  bo takiego bez reki,nogi
czy z porażeniem mózgowym to tez nie  zatrudnia.
Koleżanka studia skoczyła i chciała się chociaż na kasę do marketu Auchan dostać,to jej powiedzieli ze bez orzeczenia to tylko na umowę zlecenie przez agencje pracy tymczasowej i za 5 zł na godzinę to nawet najniższa krajowa nie wyjdzie
Aktualnie zatrudniłem się i pracuje tez za najniższa krajowa i robię kurs na prawo jazdy na ciężarówkę wiesz ile taki kurs kosztuje i jak ciężko zdać jak 3 razy nie zdasz to musisz 5 godzin dokupić 500zl plus  egzamin 200 zł to minimum 700zl i bez gwarancji ze zdasz
bo oblewają na egzaminach bo maja niż demograficzny a utrzymują się tylko z egzaminów a nawet jak zdasz to myślisz ze tak bez doświadczenia na wózek widłowy,czy koparkę to cie od razu zatrudnia.I tez na umowę zlecenie 1400zl brutto jak się dojazdy odliczy to na rękę zostanie 800zl życzę ci z tego wyżyć i jeszcze kursy robić.
A market czy firma ochroniarska czy ten mercedes to na pewno nie zatrudni takiego co jest bardzo niepełnosprawny im tylko o orzeczenia chodzi żeby mieli dodatki i ulgi.Taki to oto wymyk.
Nadrzędny - Autor bober Dodany 2011-10-04 18:11
"jakoś", ja pisałam o centralnej Polsce, a więc wszędzie podobnie. Po to jest TEŻ net, aby nie dać się robić w trąbę. Zarejestruj się w Urzędzie Pracy, złóż wniosek o konkretny kurs - ustawa ich zmusza do sfinansowania takiego. Fakt chyba źle się dzje w zach.-pom., bo o tym ciągle słyszę - bieda - brak pracy itd. NIE WIŃ ZA WSZYSTKO O.N. TYLKO NAPISZ DOKŁADNIE JAK TO Z TOBĄ JEST TO MOŻE KTOŚ NIEPEŁNOSPRAWNYCH CI PORADZI.
Nadrzędny - Autor jakos Dodany 2011-10-04 19:03
Nie stać mnie żeby się zarejestrować w urzędzie i być na bezrobociu po to żeby chodzić na kurs nie dostane nawet zasiłku dla bezrobotnych a choćby nawet i dali ten zasiłek to 714 zl brutto to jak za to żyć
żeby chodzić na kursy to jak już wcześniej pisałem trzeba mieć kasę.
Nadrzędny - Autor kryształek Dodany 2011-10-04 19:10
Jakos - jest dokładnie jak piszesz. Zresztą wystarczy przeczytać ogłoszenia "przyjmę pracownika z orzeczeniem o niepełnosprawności" - nie osobę niepełnosprawną. 
Nadrzędny - Autor jakos Dodany 2011-10-06 15:22
ostatnio  znaleziona oferta pracy na stronie kariera.pl

Poszukujemy kandydatów do pracy na stanowisku: PRACOWNICA PERSONELU SPRZĄTAJĄCEGO

Miejsce pracy: zachodniopomorskie, Szczecin

Wymagania:

Doświadczenie zawodowe: Sprzątaczka biurowa -
Umiejętności i uprawnienia: UMIEJĘTNOŚĆ JAZDY NA CIĄGNIKU

Zadania:

Zakres obowiązków: Oferta pracy dostępna dla osób niepełnosprawnych / Job vacancy available for disabled. NADZÓR NAD PRAWIDŁOWĄ PRACĄ PODLEGŁEGO ZESPOŁU, USTALANIE HARMONOGRAMU I ZAKRESU PRAC PORZĄDKOWYCH, AKTYWNE WSPIERANIE PODLEGŁEGO ZESPOŁU W WYWIĄZYWANIU SIĘ Z ZAKRESU PRAC - KOSZENIE TRAWY, ŻYWOPŁOTÓW, PIELĘGNACJA KRZEWÓW OZDOBNYCH, OPRÓŻNIANIE KOSZY NA ŚMIECI, SPRZĄTANIE CHODNIKÓW, TRAWNIKÓW, PLACÓW ZE ŚMIECI I NIECZYSTOŚCI, ZAMIATANIE SPRZĘTEM MECHANICZNYM SZLAKÓW KOMUNIKACYJNYCH PLACÓW, ODŚNIEŻANIE PLACÓW I SZLAKÓW KOMUNIKACYJNYCH ZIMĄ, PRZED SPOTKANIEM PRACODAWCA PROSI O KONTAKT TELEFONICZNY;

Przecież ten zakres obowiązków to i zdrowego wykończy,a co dopiero taka osoba niepełnosprawną zwykły pic na wodę,zdrowy koń do tej roboty potrzebny byle by orzeczenie miał. Wiem co mowie bo kosiłem trawniki przycinałem żywopłoty,a nie mówiąc już o odśnieżaniu ciężka fizyczna praca kręgosłup siada.
Nadrzędny - Autor bober Dodany 2011-10-06 19:25
Może te "oferty" wysyłać, nawet e-mailem do Ministra Pracy i Spraw Socjalnych? Oni naprawdę nie wiedza co się dzieje na dole. TYLKO TRZEBA PRZESTAĆ SIĘ BAĆ.
Nadrzędny - Autor jakos Dodany 2011-10-07 11:51
Oferta dla rencistów pobierających tylko renetę
Jeśli masz rentę to postaraj się o orzeczenie grupy o niepełnosprawności z tym na pewno nie będziesz miał problemu gdyż renciści zazwyczaj dostają minimum stopień umiarkowany
Jak już będziesz miał orzeczenie zatrudnij się w zakładzie pracy chronionej np.na ochroniarza,maja niedobór pracowników, każdy rencista z orzeczeniem pożądany popracujesz do czasu aż dostaniesz umowę na czas nieokreślony ,potem już popracuj dzień idź do lekarza po zwolnienie i choruj ile się da w ten sposób będziesz mieć rentę plus dodatek z tytułu zwolnienia lekarskiego a nie sama rentę i jeszcze zwrot za leki które kupujesz bo tylko jako rencista nikt ci nie odda kasy a zakłady te refundują zwrot dojazdów kosztów leczenia,jak ci się skończy zwolnienie lekarskie popracuj znowu z dzień możne dwa tydzień góra potem znowu do lekarza i na zwolnienie i tak wkoło,raczej cie nie zwolnią jak zwolnią to do innego zakładu się zatrudnij i tak w kolo Macieju zakładów którzy rencistów z orzeczeniem zatrudniają pełno
U mnie firmie tak pracują po co maj mieć tylko rentę jak z ze zwolnieniem lepiej,popracuje dwa dni dwa miesiące zwolnienia potem znowu dwa dni potem zaległy urlop dwa dni w pracy i tak na około żyć nie umierać a jak ju umrą to przynajmniej jakąś konkretną  rentę z tym zwolnieniem mieli.
Nadrzędny Autor rogal160 Dodany 2011-10-07 12:26
I dlatego nasz kraj wygląda tak jak wygląda.
Nadrzędny - Autor jakos Dodany 2011-10-07 12:50
A tak się jeszcze dobija młodych,zdrowych i bezrobotnych :http://praca.wp.pl/sort,14,title,Zmiany-w-rentach-socjalnych-Bedzie-mozna-dorobic-wiecej,wid,13868908,wiadomosc.html#opOpinie

Do 70 proc. przeciętnego wynagrodzenia będą mogły zarobić bez utraty świadczenia osoby pobierające rentę socjalną - zakłada nowela ustawy o rencie socjalnej, którą podpisał prezydent Bronisław Komorowski.

Prawo do renty socjalnej mają osoby pełnoletnie całkowicie niezdolne do pracy z powodu niesprawności, która powstała albo przed ukończeniem 18. roku życia, albo w trakcie nauki w szkole lub szkole wyższej (przed 25. urodzinami), albo w trakcie studiów doktoranckich lub aspirantury naukowej.

Dotychczasowe przepisy mówią, że prawo do renty socjalnej zawiesza się za miesiąc, w którym zostały osiągnięte przychody wyższe niż 30 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia.

W myśl noweli osoby korzystające z renty socjalnej będą mogły dorobić dokładnie tyle samo, ile inne grupy uprawnione do rent i emerytur. Zdaniem wnioskodawców zmiana prawa doprowadzi do aktywizacji zawodowej niepełnosprawnych. Zwracają oni uwagę, że po wprowadzeniu limitu dochodu w wysokości 30 proc. spadła liczba rencistów socjalnych szukających pracy.
Najbardziej ufamy wójtom, burmistrzom, prezydentom miast oraz prezydentowi RPLiczą się tylko duże związki zawodowe?Czy podczas urlopu bezpłatnego można podjąć inną pracę?

Rentę socjalną pobiera ok. 251 tys. osób. Średnia wysokość tego świadczenia to ok. 608 zł, to najniższe świadczenie przyznawane przez ZUS.

Zmiany w prawie mają wejść w życie od początku 2012 r. Prezydent podpisał ustawę w środę.

A najlepsze jest to "Prawo do renty socjalnej mają osoby pełnoletnie całkowicie niezdolne do pracy" to jest jakiś absurd niezdolne ale zdolne bo będą mogły dorobić.Niech mi to ktoś wytłumaczy bo nie rozumiem.
Nadrzędny - Autor kryształek Dodany 2011-10-07 20:10
Tu jest przegięcie. Renta socjalna powinna wykluczać prawo do zarobkowania.
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2011-10-07 20:39

> Renta socjalna powinna wykluczać prawo do zarobkowania.


A ja się postawię i powiem, że to wcale nie jest takie proste. Jak ktoś chce, to wytłumaczę dlaczego.
Nadrzędny - Autor kryształek Dodany 2011-10-07 21:33 Zmieniony 2011-10-07 21:43
W zasadzie nie jest mi to do niczego potrzebne. Możesz jednak powiedzieć, dlaczego uważasz inaczej, pod warunkiem, że napiszesz krótko i treściwie (bez ubarwień i powoływania się na specjalistów). :-)
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2011-10-07 22:15
Po pierwsze, dorabianie do renty socjalnej nie jest takie proste - ponieważ przepisy są niejasne i poniekąd wewnętrzne sprzeczne, nigdy nie wiadomo kiedy podjęcie pracy skończy się tylko zawieszeniem renty (można ją odwiesić, kiedy trafisz na bezrobocie) lub będzie się pobierało pensję i rentę jednocześnie, a kiedy sprawa skończy się odebraniem prawa do renty (nie wolno już otrzymać renty na to samo schorzenie, choćby było dożywotnie, chyba, że stan zdrowia znacznie się pogorszy). I dlatego obecna zmiana limitów zarobkowych przy rencie to wcale nie jest - moim zdaniem - nie wiadomo jakie cudo. Bo najważniejszych niejasności na rozwiązuje.

A teraz powody, z dwóch różnych biegunów niepełnosprawności:

- Renta jest za niska by być podstawą utrzymania osób rzeczywiście niesamodzielnych (które mają znacznie wyższe koszty życia). Właściwie wmusza podjęcie aktywności zawodowej, także przez osoby, które nie są w stanie pracować "normalnie" (ale np. mogą czasem przyjąć zlecenie na budowę strony internetowej, na przykład). Albo wegetowanie na garnuszku rodziny, w przypadku osób, które zarabiać nie mogą w dosłownie żaden sposób. A jednocześnie przepisy nie dają gwarancji, że taka aktywność nie zostanie uznana za dowód zdolności do "normalnej" pracy.

- Gdyby jednak nawet teoretycznie rentę podnieść do takiego poziomu, że wystarczałaby na życie, to uważam, że nie powinna blokować całkowicie aktywności zawodowej. Praca jest ważna także jako czynnik rehabilitujący. Ludzie, którzy nie są w stanie normalnie pracować (czyli np. wziąć całego etatu gdziekolwiek, z powodu stanu zdrowia) powinni móc spokojnie robić pojedyncze zlecenia czy pracować na 1/2 albo 1/4 etatu (jeśli gdzie coś takiego znajdą) po prostu dla zdrowia psychicznego. Nie dotyczy to wszystkich ciężko niepełnosprawnych, ale niektórych tak (nie widzę powodu, żeby ktoś miał nie móc sprzedawać swoich obrazów, programować na komputerze pomimo paraliżu od szyi w dół itp, a jednocześnie "nie kupuję" wyjaśnienia, że skoro on to może, to sprawa jest załatwiona, bo jest normalnym pracownikiem)

Z drugiej strony:

- Uważam, że osoby niepełnosprawne ale pracujące w miarę standardowo również mogą (jeśli ich niepełnosprawność nie jest całkowicie wyleczalna) potrzebować zabezpieczenia. Dopóki ktoś tego nie przemyśli, dla wielu ludzi renta będzie właśnie takim zabezpieczeniem wyrównującym ich szanse (np. dającym pieniądze na dostosowany dojazd do pracy albo odkładanym w oszczędnościach, do wydania kiedy niepełnosprawny pracownik zostanie zwolniony). To nie jest dobre, ale żadnego innego systemu obecnie nie ma. A trochę nierealistycznie jest myśleć tak, że jak niepełnosprawny raz wykazał się aktywnością zawodową to już zawsze będzie mu się to udawało. Bo jego niepełnosprawność niekoniecznie zniknęła.

Krótko: "renta socjalna" nie może się obecnie zdecydować czym jest (świadczeniem za rzeczywistą niezdolność do pracy, czy dopłatą pomagającą być aktywnym) i właściwie nikomu nie służy chyba dobrze. Należałoby ten system rozłożyć na kawałki i poskładać od nowa, ze świadomością że niepełnosprawności (także wśród ludzi młodych) są różne, i dają różne możliwości bycia aktywnym.
Nadrzędny - Autor jakos Dodany 2011-10-08 08:08 Zmieniony 2011-10-08 08:27
O jakim ty zawieszeniu renty mówisz ci renciści maja już renty stale od kilku nastu lat nikt tych rent im nie zabierze zaraz przejdą na emerytury a tu będą mogli już bez przeszkód zarabiać ile się da.
U mnie jeden właśnie przechodzi na emeryturę ma stopień niepełnosprawności znaczny to dla takich firm on jest skarbem maja na niego najwyższe dofinansowanie
na  obiekcie które właśnie ochrania jest na niego pełno skarg dzwonią do jego firmy skarzą się ale firma swoje ze brakuje rak do pracy i nie mogą go zwolnic najwyżej w inne miejsce go przerzuca na inny obiekt, ale jak go zabiorą z tego obiektu to my musimy za niego pracować nadgodziny których nikt nie chce  robić tak wiec zostaje a nabór do pracy trwa nieprzerwanie.
Kto takiemu gościowi zabierze rentę czy orzeczenie o niepełnosprawności,jak ma łuszczycę,śruby w kolanach czy jest po operacji bajpasów,
wraca do pracy na dwa dni i choruje i ma nie samom rentę tylko jak już wcześniej pisałem rentę i chorobowe.Po co ma brać sama rentę
I teraz taki gość z emeryturom 2000zl plus ta jego praca w której częściej będzie na zwolnieniu gdyż jest niepełnosprawnym emerytem to lekarz zawsze mu da zwolnienie gdyż się boi żeby  zawalu nie dostał.
Emerytura 2000 zł + praca 1100zl =3100 żyć nie umierać>jeszcze na zwolnieniu pojedzie na czarno dorobi bo kto go sprawdzi powie ze pojechał bo się źle poczul.
Nadrzędny - Autor jakos Dodany 2011-10-08 08:17 Zmieniony 2011-10-08 08:19
CYTUJE.
"Do 70 proc. przeciętnego wynagrodzenia będą mogły zarobić bez utraty świadczenia osoby pobierające rentę socjalną - zakłada nowela ustawy o rencie socjalnej, którą podpisał prezydent Bronisław Komorowski.

Prawo do renty socjalnej mają osoby pełnoletnie "całkowicie niezdolne do pracy z powodu niesprawności", która powstała albo przed ukończeniem 18. roku życia, albo w trakcie nauki w szkole lub szkole wyższej (przed 25. urodzinami), albo w trakcie studiów doktoranckich lub aspirantury naukowej."

Wytłumacz mi to,bo nie rozumiem jakiś absurd bo mogą dorobić osoby całkowicie niezdolne do pracy z powodu niepełnosprawności
to jak całkowicie niezdolny do pracy ma dorobić,będą mu płacić za samo zatrudnienie ze będzie figurował tylko na liście zatrudnionych,jak mam to zrozumieć,nie kumam.To zdolny w końcu do tej pracy czy nie zdolny.
Nadrzędny Autor Iota Dodany 2011-10-08 18:16 Zmieniony 2011-10-08 18:18

> Wytłumacz mi to,bo nie rozumiem jakiś absurd


W ustawie o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (źródło - klik), w artykule 13, ustęp 4 znajduje się następujący zapis:

Zachowanie zdolności do pracy w warunkach określonych w przepisach o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych nie stanowi przeszkody do orzeczenia całkowitej niezdolności do pracy.” (link – strona ZUS).

W ustawie o rencie socjalnej do tego odnosi się art. 5 który określa, że "Ustalenia całkowitej niezdolności do pracy dokonuje lekarz orzecznik Zakładu, zwany dalej "lekarzem orzecznikiem", na zasadach i w trybie określonych w ustawie z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych" (tekst ustawy - klik)

To znaczy, że według polskiego prawa osoba może pracować, pomimo że jest „całkowicie niezdolna do pracy,” jeśli stanowisko jej pracy czy zakres obowiązków muszą być dostosowane do niepełnosprawności. Skrajny przykład: osoba niewidoma prawdopodobnie zostanie uznana za „całkowicie niezdolną do pracy” ale jednocześnie MOGŁABY pracować np. przy komputerze wyposażonym w odpowiednie pomoce.

Takie sformułowanie prawa wynika trochę pewnie z tego, że nasze prawo w ogóle do całkiem jasnych nie należy, a trochę z tego, że tak się porobiło, że nawet bardzo ciężko niepełnosprawna osoba, do JAKIEJŚ pracy może być zdolna i przepisy muszą to uwzględniać. Bo inaczej gość sparaliżowany od szyi w dół, też jest "zdolny do pracy".

Uwaga końcowa: nie jestem prawnikiem. Nie daję stuprocentowej gwarancji na swoje odpowiedzi.
Nadrzędny - Autor kryształek Dodany 2011-10-08 15:16
Iota -
Nikt nie broni osobie pobierającej rentę socjalną być aktywnym - sporadyczna sprzedaż własnych obrazów - to umowa o dzieło (chyba). Mówimy raczej o zatrudnieniu u pracodawcy.
Nadal mnie nie przekonałaś. Nigdzie też nie mówiłam, że ma dostawać głodową rentę.
Moim zdaniem system trzeba zrewolucjonizować, bo nie wytrzyma ciśnienia. Już ludzie pracujący sięgają po socjal, jakby to było świadczenie bezwzględnie przysługujące.
A co ze sprawnymi, którzy nie mogą znaleźć pracy?
Nadrzędny Autor jakos Dodany 2011-10-08 16:12
"A co ze sprawnymi, którzy nie mogą znaleźć pracy? "

Jak już pisałem bylem zdrowy  obciąłem sobie dwa palce pod wpływem alkoholu trochę pochodziłem do psychiatry i teraz mam orzeczenie o niepełnosprawności i prace
wybrałem taka drogę bo nie miałem już za co żyć dzieci chciały jeść a ja pracy nie moglem znaleźć tak wiec po co miałem samobójstwo popełniać żyje i próbuje możne kiedyś zrobię te prawko i znowu będę jako zdrowy. a tak narazie kombinuje, ot to taki kraj.
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2011-10-08 18:17

> Nadal mnie nie przekonałaś.


Nie muszę. :-)

> Mówimy raczej o zatrudnieniu u pracodawcy.


Wy (Ty?) pewnie tak. Natomiast przepisy mówiły o niemal wszystkich dochodach opodatkowanych poza właśnie umową o dzieło. Na przykład o umowie zlecenia (która przecież może być równie jednorazowa jak umowa o dzieło, tak naprawdę). albo o honorariach autorskich. Nie tylko o etacie.

Poza tym nie jest do końca prawdą, że się tego nikomu nie broni - z powodu sposobu, w jaki sformułowane są przepisy, taka działalność jak umowa o dzieło mogłaby być zapewne uznana za dowód, że JEST się zdolnym do pracy. Bo od orzecznika w dużej mierze zależy, kiedy uzna, że niepełnosprawny w pracy wymaga dostosowania, a kiedy nie. A mamy dziś taki świat (i takie technologie), że dosłownie niezdolnych do żadnej pracy w żadnym wymiarze jest garstka ludzi.

> Nigdzie też nie mówiłam, że ma dostawać głodową rentę.


Ale ja nie mówiłam, że mówiłaś. :-) Ja tylko zwracam uwagę, że samo zabronienie rencistom socjalnym pracy (bez innych zmian w systemie), nie wystarczy, bo tu jest potrzebny "remont generalny".

>A co ze sprawnymi, którzy nie mogą znaleźć pracy?


Mam odpowiedzieć, czy to pytanie retoryczne?
Nadrzędny - Autor jakos Dodany 2011-10-09 06:56 Zmieniony 2011-10-09 07:15
    >A co ze sprawnymi, którzy nie mogą znaleźć pracy?

Mam odpowiedzieć, czy to pytanie retoryczne?

Ja bym jeszcze dodał ze sprawnymi którzy nie mogą znaleźć pracy bo się od nich  chce orzeczenie o niepełnosprawności i potem jak już maja to orzeczenie(czyli w tym momencie już są osobami niepełnosprawnymi) to maja pracować jak zdrowi bo nie maja zadniej ulgi z tytułu wykonywanej pracy oprócz tych korzyści czasu pracy,urlopowych innych.Na ochronę czy na kasę czy jako księgowego,lakiernika ,mechanika ,operatora wózka widłowego,kierowce i innych  nikt nie zatrudni niewidomego czy sparaliżowanego w dol takich osób jest bardzo mały odsetek zatrudnionych i zatrudnianych  wręcz znikomy procent powtórzę się po raz któryś ze jest potrzebny (niepełnosprawny-sprawny-zdrowy)
A co ze zdrowym? (moja odpowiedz: MA BYĆ CHORY)

A teraz twoja.
Odpowiedz.
Nadrzędny Autor jakos Dodany 2011-10-09 07:13
Taki przykład 10 lat temu w Polsce Chińczycy otwierali zakład produkcji telewizorów gdzie będą zatrudniać tysiąc osób dostali ulgi podatkowe,dobre i atrakcyjne grunty pod te zakłady,zniżki podatków
Otworzyła się szansa ze sporo osób dostanie prace,bo to w malej miejscowości.

A teraz co się wymagało od osób obiegających się na to stanowisko:

1)10 lat doświadczenia w produkcji telewizorów;(ciekawe ile w całym kraju jest takich osób) to już graniczyło z cudem żeby w małym miasteczku znaleźć tyle osób z takimi kwalifikacjami przecież z całego kraju nikt nie będzie dojeżdżał do pracy za 1000zl pensji
2}zdolności manualnych
3)komunikatywny język chiński( a to już dobiło co już graniczyło z cudem znalezieniu pracowników),bo ile osób zna chiński i umie produkować telewizory?W ten sposób w tym zakładzie pracuje 1000 zwerbowanych chińczyków z chin a Polacy na lodzie ale pracodawcy czyli Chińczycy kasę zarabiają za free nawet państwo na tym nie zarobi bo kasa do chin ucieka,ale ten co ustawę taka wprowadził to może żyje sobie na bermudach i ma to gdzieś.

to samo z ta niepełnosprawnością,niepełnosprawny zapierdziela jak zdrowy a korzyści ma pracodawca no i ten rencista tez bo przecież ma rentę i prace a zdrowy zostaje na lodzie.
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2011-10-09 15:12 Zmieniony 2011-10-09 15:19

> Odpowiedz.


Po pierwsze wymaganie "pracownika z orzeczeniem, który tak naprawdę jest sprawny" jest oczywiście nadużyciem systemu. Ale każdego systemu można nadużyć - chroni przed tym, tak naprawdę, tylko odpowiednia etyka. Każde prawo będzie miało luki, które można wykorzystać. Jak znikną korzyści z zatrudniania osób niepełnosprawnych, a pojawią się renty które wystarczają na życie, to z kolei może się pojawić argument, że sprawny musi ciężko pracować, a taki kaleka to ma kasę za nic, chociaż nie ma z niego żadnego pożytku.

Po drugie, nie powinno dochodzić do sytuacji takich jak Twoja - że dla utrzymania rodziny ktoś powoduje u siebie niepełnosprawność, żeby mieć pracę. Ale to znów kwestia postawy etycznej społeczeństwa.

Moja prywatna koncepcja jest taka, że jako społeczeństwo powinniśmy się poczuwać do zapewniania osobom w trudnych sytuacjach życiowych (także np, sprawnym, bezrobotnym z powodu braku zapotrzebowania) sensownych warunków przetrwania i jednocześnie wychowywać kolejne pokolenia do tego, że na systemie się nie żeruje - on jest dla potrzebujących. Że zachowanie zgodne z (rozsądnym) prawem to nie frajerstwo, a godna pochwały uczciwość. Bo bez poszanowania prawa i wysiłku wspólnego to można dowolne przepis pisać - i tak żadne nie będą dobre, a papier wszystko zniesie.

Mówią krócej: dobrzy ludzie poradzą sobie ze złymi przepisami. Złym ludziom dobre przepisy nie pomogą.

Jest mi obojętne czy taki system byłby oparty na państwie, na prywatnej dobroczynności czy np. silnych więzach rodzinnych i dobrosąsiedzkich. Ale wiem, że coś takiego to robota na lata. Tego nie zmieni niestety jeden rząd, jedna ustawa (i nigdy nie dojdziemy do sytuacji idealnej - zawsze będzie albo jakiś odsetek nadużywających pomocy, albo jakiś odsetek "zdychających pod płotem", bo pomocy nie dostali - do nas tylko należy wybór która z tych alternatyw jest gorsza).

Ideałem jest sytuacja, w której pracownika niepełnosprawnego zatrudnia się nie z powodu zysków i orzeczenia, a z powodu jego kompetencji (a prawo w tym nie przeszkadza). I to się zdarza. Ale trzeba coś wymyślić także dla tych osób, które z powodu niepełnosprawności nie są stuprocentowo konkurencyjne (albo mogą przestać być), a chcą być aktywne. Oraz dla osób, które po prostu nie są aktywne.  Na dodatek u nas sytuację komplikuje teraz fakt, że wiele osób które mogłyby być konkurencyjne, nie ma do tego warunków - np. nie jest wykształconych w zawodach zgodnych z niepełnosprawnością (jak często okazuje się, że ktoś chcaiałby telepracę, ale w zasadzie nie ma żadnych specjalistycznych kompetencji?).

Ewentualnie możemy sprawę olać i nic nie wymyślać, ale wtedy powiedzmy to głośno, że mamy kapitalizm i liczą się tylko ci, którzy sami się dochrapią.

> takich osób jest bardzo mały odsetek zatrudnionych


Zgadza się. Co nie zmienia faktu, że dla nich te prawa powstały i jak skasujemy prawo (żeby nie było nadużyć), to skasujemy też możliwości dla nich.
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2011-10-09 15:52
Jeszcze przypomnę, że renta i orzeczenie to dwie różne rzeczy. Zysk z renty ma tylko rencista. Pracodawca ma natomiast zysk dlatego, że pracownik ma orzeczenie.

I tu robi się zabawnie, bo orzeczenie warunkuje wszystkie prawa osoby niepełnosprawnej, nie tylko te w pracy. Np:

- Parkować na kopercie wolno tylko, jeśli ma się  orzeczenie (z odpowiednim zapisem)
- Ulgę w komunikacji miejskiej dostać można tylko, jeśli ma się orzeczenie
- U mnie na uczelni student może wypożyczyć dostosowany sprzęt dydaktyczny, jeśli ma odpowiednie orzeczenie.
- Na podstawie orzeczenia pracodawca jest zobowiązany przystosować miejsce pracy (inaczej nie miałby takiego obowiązku)

Trochę sobie nie wyobrażam takiego układu, że jeśli ktoś pracuje, to powinno mu się np. odebrać orzeczenie (żeby nie było zatrudniania sprawnych-niepełnosprawnych) i tym samym powinien stracić prawo do parkowania na kopercie.

Ponadto, jeden z systemów wsparcia ON jest silnie związany z pracodawcami. Pracodawcy, którzy nie zatrudniają wystarczającej liczny osób z orzeczeniami o niepełnosprawności, muszą płacić kary. Ten kary to podstawowe źródło utrzymania Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, z którego pochodzą np. pieniądze na likwidację barier w mieszkaniach. To znaczy, że gdyby usunąć "kary" (żeby pracodawcy nie musieli ich płacić, i mieli jeden powód mniej do zatrudniania "sprawnego-niepełnosprawnego") bez innych zmian w prawie, zniknęłyby też pieniądze, o których tu czasem tak głośno na forum...
Nadrzędny - Autor jakos Dodany 2011-10-09 18:25 Zmieniony 2011-10-09 18:32
Cyt.

"Ponadto, jeden z systemów wsparcia ON jest silnie związany z pracodawcami. Pracodawcy, którzy nie zatrudniają wystarczającej liczny osób z orzeczeniami o niepełnosprawności, muszą płacić kary. "

W tym sek ze w firmie której pracuje firma ochroniarska pracują sami z orzeczeniem nie ma mowy żeby ktoś bez orzeczenia pracował,nie ma mowy żeby takiego zatrudnili każda osoba
księgową,pracownik biurowy,pracownik porządkowy nawet szef firmy ma orzeczenie o niepełnosprawności nawet nie myślą zdrowego zatrudnić
bo im się nie opłaca porostu na zdrowego nie ma nic trzeba by było z własnej kasy bulić, a tak każdy przetarg wygrany na ochronę,na sprzatanie bo się najniższa kwotę daje a resztę PFRON dopłaci i się nieźle
na tym zarabia tu powinno chodzić  o to żeby niepełnosprawny miał korzyć  a nie PFRON bogacił firmę i każdy obiekt był niskim kosztem chroniony czy sprzątany.
A ja zdrowy to bym chętnie tak popracował jak by mi dali 1386 plus polowe z renty 400zl
razem 1500zl na rękę i jeszcze dojazd zwrócili już na leki i rehabilitacje nie chce
te polowe niech renciście dadzą i te  rehabilitacje tez  i niech siedzi w domu i wtedy ochrona obiektu bezpieczniejsza bo ja zdrowy to mniejsze prawdopodobieństwo ze w czasie pracy w nocy a jest jeden na zmianie sam samiutki nie padnę na zawal czy sobie krzywdy nie zrobię
i przynajmniej bezrobocie spadnie
i będzie większa średnia minimalna
Nadrzędny Autor Iota Dodany 2011-10-09 21:00

> W tym sek ze w firmie której pracuje firma ochroniarska pracują sami z orzeczeniem


Czyli pewno w ZChP (Zakładzie Pracy Chronionej). A to już jest w ogóle inna bajka i straszny potworek. Osobiście skłaniam się ku przekonaniu, że te zakłady należałoby w ogóle zlikwidować.
Nadrzędny - Autor pola01 Dodany 2011-10-10 14:59
Tylko Jakos weź pod uwagę, że nie każda ON ma rentę. W takim zakładzie zarobi tylko ten tysiąc na rękę, a na otwartym rynku ciągle jest dyskryminacja. Zdrowy ma szansę znaleźć pracę dobrzepłatną dużo szybciej niż ON. Wielu ON są skazani tylko na ZPCH  i nigdzie indziej ich nie chcą), a to są wyzyskywicze i nie raz oszuści w większym stopniu nastawieni na zysk niż inni prywaciarze, bo prywaciarz zwykły musi zadbac o dobrego pracownika, żeby nie poszukał pracy gdzie indziej, a w ZPCH to główny ZYSK jest z dofinansowań, a praca osoby niepełnosprawnej często nawet nieważna, nie ma szans na awans, podwyżkę, czasem podobno premię, ale ja się nie spotkałam osobiście.

Zgadzam się z Iotą, że powinny zniknąć. Bo one nie są dla pracowników, tylko dla pracodawców. Tylko równocześnie trzeba by zmienić przepisy (np. zwiększyć kary) dotyczące zatrudniania ON na otwartym rynku. Przecież do dzisiaj jest tak, że firmy wolą płacić kary niż zatrudniać ten niewielki procent ON. Więc ten przepis, który cytuje Jakos nic nie znaczy. Wcale ON nie mają łatwiej znaleźć pracę niż zdrowy. Nie w naszym kraju, gdzie ciągle jest dysrymianacja i przeświadczenie, że ON jest gorszym pracownikiem.
Nadrzędny Autor bober Dodany 2011-10-10 17:01
"Jakoś", a co widziałeś w tej delirce, że sobie palce ciachnąłeś? Nie wciskaj kitu, że to tak na niby. Psychiatrzy nie idioci.
Nadrzędny - Autor jakos Dodany 2011-10-10 17:05
Ostatni raz powtarzam przecież jak ktoś jest niepełnosprawny- niepełnosprawny czyli inwalidom to go nigdzie nie zatrudnia a tu w zakładach pracy chronionej chcą zdrowych ludzi tylko żeby mieli orzeczenie o niepełnosprawności zlikwidować to bo to tylko kabzę nabija tym pseudo firmom a konkretnie PFRON niech kasę daje na prawdziwych niepełnosprawnych ta pomoc ma być dla nich a nie dla przedsiębiorców, już coraz częściej pojawiaj się ogłoszenia  o prace bo każdy zwochal interes na orzeczeniach i tylko takich do pracy szukają , zdrowych nie chcą bo nie maja na nich kasy po co jak można tak za friko i tak jak piszesz pensja minimalna i zero szans na podwyżkę z awansem.
Ale już się powtarzam na tym

KONIEC.
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2011-10-10 18:31

> niepełnosprawny- niepełnosprawny czyli inwalidom to go nigdzie nie zatrudnia


Ale cała ta dyskusja toczy się wokół tego, że nie jest prawdą, że nie zatrudnią kogoś takiego "nigdzie". Takich zatrudnionych nie ma dużo, ale są nawet na tym forum. I to nie pracownicy ZPCh, a tzw. "otwartego rynku". Pomimo tego, że SĄ niepełnosprawni - bo są dobrzy w tym co robią (i pewnie mieli trochę szczęścia). :-)

Pozdrawiam serdecznie. :-)
Nadrzędny Autor jakos Dodany 2011-10-28 17:34
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,10550889,Gielda_pracy_czy_parodia__Kto_korzysta_z_unijnych.html

Giełda pracy czy parodia? Kto korzysta z unijnych programów

Kilkuset bezrobotnych obejrzało wczoraj eleganckie wnętrza hotelu Radisson BLU. Odbywała się tam giełda pracy dla niepełnosprawnych i osób w wieku 45+. Mało kto wychodził uśmiechnięty, bo ofert pracy jak na lekarstwo...
Pan Andrzej, bezrobotny ze Szczecina szukał na giełdzie oferty zatrudnienia za granicą. Zgadnijcie, czy dostał pracę?

Pan Andrzej, bezrobotny ze Szczecina szukał na giełdzie oferty zatrudnienia za granicą. Zgadnijcie, czy dostał pracę?
- To jest jakaś parodia. Szukam jakiejkolwiek pracy, byle na umowę, a tu nic takiego nie ma - irytował się Józef Maciak, odchodząc od jednego z boksów. - Mam 54 lata. Ostatnio pracowałem jako inkasent-ochroniarz na targowisku Rol-Hurt. W styczniu były redukcje, straciłem robotę. Myślałem, że tutaj coś znajdę. Może być budowa, może być pomoc w kuchni. Chodzę od jednego stanowiska do drugiego. Nikt nie chce mojego CV! Tylko doradzają, informują - mówił rozgoryczony.

To były właściwie dwie giełdy pracy, podsumowujące dwa projekty realizowane przez Północną Izbę Gospodarczą, Wojewódzki Zakład Doskonalenia Zawodowego oraz Stowarzyszenie Aktywność Bez Barier. Pierwszy wystartował w 2009 r., nazywa się "45+ nowe kwalifikacje, nowe perspektywy", drugi (rozpoczęty w styczniu br.) - "Kompleksowe rozwiązywanie problemów osób niepełnosprawnych". Oba przedsięwzięcia zostały dofinansowane ze środków unijnych, EFS Kapitał Ludzki. PIG, WZDZ i SABB stanęły do konkursów ogłoszonych przez Wojewódzki Urząd Pracy. Tylko na program dotyczący niepełnosprawnych dostały 850 tys. zł.

Co zrobiono za te pieniądze? Warsztaty, spotkania informacyjne, szkolenia, konsultacje indywidualne, zajęcia grupowe z prawnikiem, zajęcia z doradcami zawodowymi, indywidualne sesje z psychologiem - czytamy na stronie internetowej projektu. Tematy warsztatów? Np. "Aktywne formy przeciwdziałania wykluczeniu społecznemu", "Radzenie sobie ze stresem i wypaleniem zawodowym", "Aspekty prawne i możliwości zatrudniania osób niepełnosprawnych". Program dla bezrobotnych 45+ obejmował szkolenia, warsztaty, kursy. Giełda pracy była niejako podsumowaniem.

Ci, którzy przyszli do Radissona (organizatorzy tłumaczyli, że o wyborze miejsca zdecydowała lokalizacja w centrum Szczecina, brak barier architektonicznych, miejsca parkingowe) w poszukiwaniu zatrudnienia, mogli czuć się rozczarowani. Większość z 23 stoisk w sali Vivaldi zajmowały instytucje (Powiatowy Urząd Pracy Szczecin, PUP Police, MOPR, PFRON) oraz agencje pośrednictwa pracy.

Żadnej oferty nie było dla Tomasza Rabińskiego (38 lat, poruszający się na wózku, absolwent prawa na US).

- Kilka lat pracowałem w kancelarii prawnej, później uczestniczyłem w ciekawym projekcie centrum telepracy, zorganizowanym przez Zachodniopomorską Szkołę Biznesu. Ale projekt się skończył. I nikt nie miał pomysłu, co dalej - opowiadał Tomek. - Dlatego założyłem Fundację Niezależnego Życia Osób Niepełnosprawnych Hussar. Chciałbym stworzyć w Szczecinie miejsce, gdzie niepełnosprawni mogliby się rozwijać, aktywizować zawodowo. Szukam firm, instytucji, które pomogą. I jednocześnie szukam pracy. Oferty? Kazali mi się zarejestrować i czekać.

Giełdę odwiedziło kilkaset osób. Próbowaliśmy ustalić, ile otrzymało konkretną propozycję zatrudnienia? Organizatorzy nie byli w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Dociekaliśmy, ilu uczestników projektów znalazło pracę po kursach i warsztatach.

- Z 210 zrekrutowanych w projekcie "45+" mam około 20 "potwierdzonych" zatrudnionych - poinformowała Magdalena Dziedzicka, doradca zawodowy z WZDZ. - To są osoby, które np. skończyły kurs spawania czy 160-godzinny kurs na kucharza, zakończony egzaminem czeladniczym. Państwowym. Jakie były "liczbowe" cele projektu? Założyliśmy, że pracę znajdzie 30 osób.

Jaki "próg" przyjęto w programie dotyczącym niepełnosprawnych?

- Nie było takiego założenia: tyle a tyle osób musi znaleźć pracę. Liczby dotyczyły uczestników warsztatów - tłumaczy Mariusz Woźniak z PIG.

Cel projektu? - Pokazanie przedsiębiorcom, że niepełnosprawny jest pełnosprawny w pracy. Skojarzenie pracodawców z pracownikami.

Zaktywizowanie niepełnosprawnych, po prostu zmobilizowanie do wyjścia z domu - wyjaśnia Woźniak.

Zauważamy, że na giełdzie pracy nie ma pracodawców.

- Są. Na przykład producent cukierków Nord, firma Alkon - słyszymy krótką wyliczankę.

Producent słodyczy być może będzie miał jakieś etaty od stycznia. Alkon szuka pracowników ochrony, nie na umowy o pracę, za marne stawki.

- Trudno rozwiązać problemy niepełnosprawnych, bezrobotnych jedną giełdą, jednym projektem - kończy Woźniak.

W Zachodniopomorskiem zarejestrowanych jest już ponad 100 tys. bezrobotnych (ponad 80 proc. bez prawa do zasiłku). Tylko w Szczecinie jest prawie 17 tys. ludzi bez pracy. Niepełnosprawnych zarejestrowanych w powiatowych urzędach pracy jest ponad 500. W stolicy regionu - ok. stu.

KOMENTARZ

Tomasz Maciejewski

Przez półtorej godziny obserwowałem tych, którzy wczoraj "błąkali się" po sali na parterze Radissona. Tak, błąkali się. Bezradni, zawstydzeni, poirytowani. Bo choć przy stoiskach siedziały sympatyczne panie, to swoim rozmówcom miały niewiele do zaoferowania. Tylko ulotki, informatory i... kruche ciasteczka. Jeśli tak wygląda podsumowanie dwóch dużych projektów, na które Wojewódzki Urząd Pracy, a właściwie Unia Europejska wyłożyła po kilkaset tysięcy złotych, to nasuwa się pytanie, jak wyglądały szkolenia, kursy, konsultacje organizowane dla tych samych bezrobotnych? Nie wątpię, że zajęcia były ciekawe i prowadzone przez fachowców (dobrze opłacanych). Ale ich uczestnicy pewnie byli tak samo zagubieni i bezradni jak na wczorajszej giełdzie. A dziś nadal są bez pracy.
Nadrzędny - Autor jakos Dodany 2011-10-28 11:24
A wiec jak wyżej pisałem kurs na prawo jazdy zaliczony,egzamin zdany,teraz szukam sponsora na kurs kwalifikacji wstępnej,chętni proszę pisać.
Nadrzędny Autor bober Dodany 2011-10-28 17:26
Ty, gdzie tą kasę sypać chętnie???!!!
Nadrzędny - Autor jakos Dodany 2011-11-29 12:28
FIRMA MOTORYZACYJNA ze Szczecina (prawobrzeże)
zatrudni od zaraz doświadczoną osobę na stanowisko :
KASJERKI
Mile widziana grupa niepełnosprawności
Oferty prosimy składać na adres e - mail:
jkurowski@mojsiuk.pl
Nadrzędny - Autor jakos Dodany 2011-12-05 12:27
  Dodaj ogłoszenie
Tablica.pl

    Ogłoszenia Stargard Szczeciński
    » Praca
    » Sprzedaż Stargard Szczeciński

Zatrudnię na stanowisko sprzedawca w sklepie obuwniczym, Stargard Szczeciński
Stargard Szczeciński Dodane przez - 17:26, 04 Gru 2011

Wymiar zatrudnienia: Pełny etat

Forma zatrudnienia: Umowa o pracę

Poszukujemy kandydatów ze stopniem niepełnosprawności w ekskluzywnym sklepie obuwniczym na stanowisku: sprzedawca w nowo powstającym Centrum Handlowym Starówka w Stargardzie Szczecińskim.

Oczekiwania:
- orzeczenie o niepełnosprawności,
- sprawność fizyczna,
- mile widziane doświadczenie w handlu oraz na stanowisku sprzedawca,
- gotowość do pracy zmianowej,
- pozytywne nastawienie do wykonywanych obowiązków,
- umiejętność nawiązywania dobrych relacji z klientami sklepu,
- mile widziana znajomość języka niemieckiego,

Oferujemy:
- umowę o pracę,
- atrakcyjne wynagrodzenie,
- przeszkolenie z kasy fiskalnej,
- zatrudnienie na cały etat,
- pracę w przyjemnej atmosferze,

Osoby zainteresowane powyższą ofertą prosimy o przesłanie CV wraz ze zdjęciem na adres: kariera.stargard@wp.pl
Nadrzędny Autor jakos Dodany 2011-12-12 13:27
http://forum.niepelnosprawni.pl/topic_show.pl?tid=5610

to jest dobre dziadostwo taniego sprawnego pracownika
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Praca / Praca dla niepełnosprawnych (35310 - wyświetleń)

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill