Pani Antonino,
Po pierwsze (jeśli jeszcze Pani tego nie zrobiła) proszę się dowiedzieć, czy i jak przychód z tytułu tej umowy wpłynie na Pani rentę. Zwłaszcza, że jak rozumiem tu oprócz wynagrodzenia za dzieło wchodzą w grę tantiema (wynagrodzenie procentowe od zysku za licencjonowanie praw autorskich).
Po drugie, z własnego doświadczenia - ja właściwie nigdy nie informuję Zamawiających (bo tak nazywa się druga strona umowy o dzieło - to nie pracodawcy!) o swojej niepełnosprawności, bo ona nie rodzi dla nich żadnych konsekwencji, czyli nie muszę tego robić, a jednocześnie nie mam jak tego zrobić elegancko jeśli nie spotykamy się osobiście (z tego co mi wiadomo, Zamawiający mnie nie zatrudnia, więc go nie obchodzi moje życie, stan zdrowia i hobby, byle bym dostarczyła Dzieło zgodne ze specyfikacją). Ale warto tę informację jeszcze gdzieś potwierdzić (
nie jestem specjalistą).
Przy czym nigdy nie podpisywałam umowy zawierającej zapis o tantiemach. Moje wynagrodzenie zawsze było stałe, nawet jeśli również licencjonowałam tłumaczenie wydawnictwu na określony czas (w jednym przypadku: 5 lat). Trudno mi powiedzieć czy tantiema coś w tej sytuacji zmieniają - wydaje mi się że nie, ale
proszę to jeszcze skonsultować ze specjalistąAle kiedyś zdarzyło mi się podpisywać umowę według wzoru używanego przez pewne wydawnictwo (tłumaczenie fragmentu książki) i tam należało zaznaczać opcje związane z ubezpieczeniem społecznym (pojęcia nie mam po co, bo od UoD nie odprowadza się normalnie składek zdrowotnych). W tej sytuacji stosowny punkt (rencista) zaznaczyłam. Ostatecznie, moja niepełnosprawność nie jest żadnym powodem do wstydu i niczym co trzeba na siłę ukrywać.
Po trzecie, gdyby jednak istniała możliwość, że będzie Pani zatrudniona (na umowę zlecenie lub o pracę), to oczywiście Pani orzeczenie MA znaczenie.
Po czwarte - uwaga czysto techniczna - osoba niepełnosprawna (posiadająca orzeczenie), zatrudniona w "normalnej" firmie
nie jest, z tego co wiem
pracownikiem chronionym. Nazwa taka miałaby sens tylko w przypadku pracy z Zakładzie Pracy Chronionej. Osoba zatrudniona poza ZPCh jest po prostu pracownikiem.
Używanie właściwych określeń jest o tyle istotne, że pomoże innym w udzielaniu lepszych odpowiedzi, bo będą lepiej i szybciej rozumieli w czym rzecz.