Witam serdecznie.

Mam 24 lata jestem z Krakowa i amputowaną lewa noge nad kolanem. Minęło 5 miesięcy. Dostałem pierwszą grupę inwalidzką na rok czasu (od stycznia tego roku).
Jakiś miesiąc temu odebrałem proteze która jest refundowana przez NFZ i do której dopłaciłem 600zł w sumie to dało 1600zł. Na tej "nodze" to nie potrafie
chodzić;/ Po prostu badziew do kwadratu, w dodatku co krok to słychać jak jakiś metal się tłucze i wyglada to tak jakbym miał na nodze łańcuch czy coś takiego:(

Potrzebuje fachowej porady od ludzi którzy już że tak powiem przeszli ten początkowy etap po amputacji tzn:

-na co moge liczyć ze strony PFRON-u tzn o co mogę sie starac jakieś dofinansowania itp.
-gdzie mogę się zwrócić o pomoc w dofinansowaniu protezy
-gdzie najlepiej otworzyć konto w jakiej fundacji
-jak znaleść sponsorów do pomocy w dofinansowaniu

I ogólnie co ktoś by mi poradził byłbym naprawde bardzo szczęśliwy bo niestety nie znam nikogo w podobnej sytuacji do mojej i nie mam kogo zapytać.

Z góry dziękuje.