www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Porady Centrum INTEGRACJI / Mieszkanie własnościowe (3772 - wyświetleń)
- Autor krystyna1958 Dodany 2012-08-03 06:45
Dzień dobry.Mam wielki problem.Jestem rozwódką chorującą na SM.Mieszkam w mieszkaniu,którego właścicielem jest mój były mąż.W trakcie rozwodu nie zrobiliśmy podziału majątku a u notariusza podpisaliśmy tylko oświadczenie,że będę zamieszkiwac do końca życia a w razie sprzedaży mieszkania dzielimy się po połowie.Jednak za moją zgodą to właśnie mój były mąż jest właścicielem mieszkania.Od wielu lat ja robiłam opłaty i remonty na swoje nazwisko aby mieć dowody,że ja zajmowałam się mieszkaniem.W Spółdzielni Mieszkaniowej mąż był członkiem i na niego stało mieszkanie.Chciałam aby mieszkanie było własnością nas oboje jednak z powodu złego stanu zdrowia nie miałam sił o to walczyć.Mieszkanie wykupił mąż po naszym rozwodzie chociaż w nim od lat nie zamieszkuje.Obiecał,że zrobimy u notariusza zapis do ksiąg wieczystych o podziale na połowę.Czy mam jeszcze jakieś szanse aby zrobić podział majątku ?Jestem osobą niepełnosprawną i nie mam zdrowia chodzić po urzędach.Krystyna
Nadrzędny - Autor Sonka Dodany 2012-08-03 08:23
Podstawowe pytanie brzmi:
Czy mieszkanie zostało nabyte w trakcie trwania związku małżeńskiego, czy było ono własnością męża jeszcze przed jego zawarciem, czy ewentualnie była zawarta intercyza?

To, że mieszkanie jest tylko "zapisane" na męża, a nie na Państawa wspólnie to zupełnie inna sprawa. Dobrze, że Pani ma dokumentacje o wkładzie w utrzymanie tego mieszkanie w ostatnich latach, bo to działa  na Pani korzyść przy ewentualnym podziale mieszkania.
Nadrzędny - Autor krystyna1958 Dodany 2012-08-03 12:13
Mieszkanie nabyliśmy w trakcie trwania małżeństwa i było to mieszkanie spóldzielcze.Już po rozwodzie mąż wykupił mieszkanie na własność.Ja tylko mieszkam i nie mam pewności czy nic mi nie grozi z jego strony.Czy podział majątku jest możliwy jeszcze?
Nadrzędny - Autor REA Dodany 2012-08-03 15:18 Zmieniony 2012-08-03 15:23
Skoro mąż kupił po rozwodzie czyli istnieje domniemanie rozdzielności majątkowej. To że robisz opłaty nic nie znaczy - mieszkasz - robisz opłaty i tyle :-)
Jeśli nie było podziału to jest zawsze możliwy, o ile dysponujesz (on też) dowodami na zakup przez siebie - po rozwodzie i wspólny - podczas trwania małżeństwa.
Np. Jeśli podczas trwania małżeństwa kupiliście telewizor i nawet faktura jest na niego - bo pojechał do sklepu - to jest wspólny dorobek.
Sądzę, że jeśli chodzi o mieszkanie to możesz TYLKO żądać np. zwrotu części udziałów w Spółdzielni.
Dochodzi poniższa kwestia:

>notariusza podpisaliśmy tylko oświadczenie,że będę zamieszkiwac do końca życia<


W tej sytuacji nic Ci nie grozi możesz zamieszkiwać właśnie "do końca życia", ale też nie możesz żądać części udziałów.
Pozdrawiam :-)
Nadrzędny - Autor Sonka Dodany 2012-08-04 16:49
REA, tu musiałby się wypowiedzieć prawnik....bo my to tylko tak prawdopodobnie:-)

Facet kupił mieszkanie za symboliczną złotówkę (np.), a teraz chcąc sprzedać weźmie kupę kasy...?
Piszesz: "Sądzę, że jeśli chodzi o mieszkanie to możesz TYLKO żądać np. zwrotu części udziałów w Spółdzielni" -czyli groszy?
Przecież liczy się wkład jednej i drugiej strony w utrzymanie i utrzymywanie tego mieszkania, a nie tylko kwota przeznaczona na wykup.
Mieszkanie jest ich wspólne, to oni jako małżeństwo je nabyli. Nie ma rozdzielności majątkowej, ani podziału majątku. Zgodnie z zapisem u notariusza może mieszkać do końca życia, ale potem i tak jej część dziedziczą uprawnieni.
Nadrzędny Autor REA Dodany 2012-08-04 20:04
Sonka, trzeba by znać cały zapis notarialny.

>zwrotu części udziałów w Spółdzielni" -czyli groszy?<


Nie, kwotę się rewaloryzuje.
Jak wspólnie mieszkali, wspólnie utrzymywali. Obecnie Ona mieszka sama, więc to jej obowiązek.

>może mieszkać do końca życia, ale potem i tak jej część dziedziczą uprawnieni.<


Zgodnie z tym co napisała, nie ma jej części - ona tylko ma dożywocie.
Kiedyś mieszkanie spółdzielcze wiązało się z małym wkładem, o którego część (zrewaloryzowaną) może wystąpić. Mogła ona też wykupić "za tą złotówkę". Moim zdaniem jest zbyt mało danych, ale na 99% jest tak jak piszę - niestety. Takie prawo, takie życie czy nam się podoba czy nie.
Pozdrawiam :-)
Nadrzędny Autor REA Dodany 2012-08-03 15:11
Niestety Sonka pytanie brzmi: Czy są DOWODY na to że

>mieszkanie zostało nabyte w trakcie trwania związku małżeńskiego,<

Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Porady Centrum INTEGRACJI / Mieszkanie własnościowe (3772 - wyświetleń)

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill