www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Porady Centrum INTEGRACJI / metraż w lokalu socjalnym? (15422 - wyświetleń)
- Autor chrupka79 Dodany 2012-08-07 13:30
Witam, staram sie o lokal socjalny od gminy mam pytanie jak to jest z osobami niepełnosprawnymi czy metraż jest inny a jesli tak to dla jakich schorzeń? Pytam ponieważ mam dwie córki niepełnosprawne normalnie metraz to 5 mkw wiec jak nam dadza jeden pokój który bedzie miał 15 mkw to troszke ciezko bedzie no ale trudno, gdzieś mieszkac trzeba.
Nadrzędny - Autor Kundzia Dodany 2012-08-07 15:12
jeżeli poruszają się na wózku czy za pomocą balkonika - należy się 10m2. Możesz też postarać się aby na orzeczeniu dzieci miały wpisany odzielny pokój - tylko nie zawsze chcą wpisać ale zależy od schorzenia. We wniosku wpisuje się osoby niepełnosprawne i rodzaj niepełnosprawności, i wtedy pod uwagę biorą schorzenie, na tej podstawie decydują jaki to ma być metraż, ew ilość pokoi i lokalizację budynku w tym z ew uwzględnieniem piętra, np parter ew winda itd. Choć to bywa różnie w gminach
Możesz pochodzić do radnych, prezydenta/burmistrza (zależy gdzie mieszkasz) i porozmawiać o twojej sytuacji, możesz również iść na rozmowę do członków komisji mieszkaniowej (w niektórych gmianch mają podany skład na stronach internetowych. Pamiętaj że każdy ubiegający sie o lokal ma prawo iśc na rozmowę do członków komisji, pisać nawet do nich pisma, do prezydenta miasta itp. To często pomaga :-)

w moim przypadku po dreptaniu wszelkich ścieżek, otrzymałam lokal dla jednej osoby -> ok50m2 w tym pokój 38m2, łazienka blisko 9m2 plus kuchnia na przedpokoju, pierwsze piętro - uwzględniono mój stan zdrowia i dano lokal mniej więcej o jaki prosiłam ;-), a nawet ma znacznie większy metraż niż chciałam, bo tego lokalu nie chciała żadna rodzina (jedno okno i piec kaflowy, mieszkanie na obrzeżach miasta w nienajlepszym stanie technicznym ale ładne, duże i jasne, ciepłe i ze spokojnymi sąsiadami!). Piec kaflowy zamieniłam na akumulacyjny i jest ok :-)
Nadrzędny - Autor bodzio Dodany 2012-08-08 16:28
Mieszkam w Bydgoszczy i staram się o wymianę lokalu socjalnego posiadam orzeczenie z zapisem o prawie o oddzielnym pokoju , ale panie z administracji domów miejskich twierdzą że to niema żadnych podstaw prawnych aby brać to orzeczenie pod uwagę przy metrażu mieszkania nie przysługuje liczą siedem metrów na osobę. Czy naprawdę niema na ten temat żadnego przepisu.
Czy ktoś mi może pomóc jak się bronić przed urzędnikami.
Nadrzędny - Autor Kundzia Dodany 2012-08-08 19:24
to nie panie z administracji domów miejskich ustalają co komu przysługuje ale komisja mieszkaniowa która powołana jest przy gminie :-). Zazwyczaj skład komisji to radni ew dodatkowo ktoś z MOPS, oraz nad nimi prezydent/burmistrz.
Czy sam mieszkasz na tym lokalu czy z rodziną? Jak sam - to oddzielny pokój nie liczą, jeżeli z rodziną - liczy się, natomiast pytanie jest takie jakikimi lokalami obecnie gospodaruje miasto (u ciebie Bydgoszcz)
jest ustawa (teraz nie pamiętam nazwy i ma wejść nowa ale poszukam za chwilę i dorzucę) oraz uchwała rady miasta (gminy etc w zależności gdzie się mieszka). Tam jest sporo opisane, choć nie wszystko ;-). Najwięcej można się dowiedzieć u siebie od człoków komisji mieszkaniowej, to oni decydują jakie mieszkanie przydzielą.
Większość miasta ma 5m2 na osobę w rodzinie i 10m2 na osobę samotną, oraz 10m2 dla os poruszającej się na wózku czy balkoniku. Czasami metraż też liczą inaczej osobom niewidomym, ale to już zależy do gminy.

Nic nie mogę obiecać co do obrony ale spróbuję podpowiedzieć tylko to co wiem, poszukam jeszcze dzisiaj, albo jutro tej ustawy i uchwały rady miasta Bydgoszcz, oraz ew członków komisji - o ile uda sie ich znaleźć.
Nadrzędny - Autor Kundzia Dodany 2012-08-08 22:46 Zmieniony 2012-08-08 23:07
nie jestem pewna ale u ciebie chyba w tym wydziale się 'załatwia' sprawy związane z mieszkaniami http://www.bip.um.bydgoszcz.pl/struktura_miasta/wydzialy_urzedu_miasta/zespol_ds_polityki_wlascicielskiej_i_mieszkaniowej/referaty/wieloosobowe_stanowisko_ds_polityki_mieszkaniowej.aspx#0

tutaj jest lista członków komisji mieszkaniowej z 2011r https://docs.google.com/viewer?a=v&q=cache:udMprKzWpfQJ:www.bip.um.bydgoszcz.pl/binary/377_tcm30-100452.pdf+uchwa%C5%82a+Miejskiej+Komisji+Mieszkaniowej+w+bydgoszczy&hl=pl&gl=pl&pid=bl&srcid=ADGEESg_uiZwiB__499xwECc269xwe4qrLtIrTJWqQsA2Ha4VP2CVzxr6UssJhKxH8xqthWTLVjhOwzB414TV0GMdmbqrixIHKQ6P_jL3KU0p0IAI_Zy9yF3bvu_FKjm-RX8xRC_Ju4U&sig=AHIEtbS9BT7RRrCKE2YqqoD100InNWy9zQ

-----------------

uchwała rady miasta z dnia 24 stynia 2001r w sprawie zasad wynajmowania lokali wchodzących w skład mieszkaniowego zasoby miasta Bydgoszczy, - NR XLIII/1329/2001 - musisz poszuakć w necie ponieważ są to pliki w PDF i nie mogę wrzucić linku, później wyszło wiele uchwał zmieniających tę uchwałę, zatem trzeba się zapoznać ze wszystkimi aby być na bieżąco

a tutaj masz ustawę która jest podstawą prawną, http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20010710733/
Nadrzędny - Autor bodzio Dodany 2012-08-10 20:06
Dziękuje . Rodzinka składa się z czterech osób. Tak ten wydział znalazłem i nawet byłem porozmawiać ulica Sielanki naprawdę sielanka .
Obecnie miasto wybudowało cztery bloki socjalne i jeden remontuje i w tym zaczynają kombinować czy będzie czy nie będzie socjalny.
W Bydgoszczy liczą 7 metrów na osobę.
Piszesz że to nie urzędnicy przydzielają , ja bym nie był taki pewny .Całkiem przypadkiem usłyszałem że jest w tej komisji ale nie brał fizycznie w niej udziału , a pieniążki poszły.  Próbowałem od nich wydobyć skład zapomni tak kręcą ,a niby skład jest jawny.
No cóż Jeszce raz Dziękuje.
Nadrzędny Autor Kundzia Dodany 2012-08-10 20:14
Jeżeli skład jest jawny, to oni oficjalnie decydują, oficjalnie bo nigdy nie wiadomo.
Możesz pisać pisma do Komisji Mieszkaniowej i składać je w biurze podawczym w urzędzie (kopię potwierdzoną dla siebie). Do tego pisam dołącz kopię orzeczenia, ew zaśw od lekarza. W pismie opisz wyczrepująco o co prosisz. Powinni odpisać, pisz pismo za pismem, możesz również udać się np do Prezydenta na rozmowe, on zawsze jets nad taką komisją :-)
Nadrzędny - Autor REA Dodany 2012-08-07 17:15
Dlaczego chrupko nie starasz się o lokal z Miejskich zasobów? Też tanie, ale znacznie wyższy standard, biorą pod uwagę O.N. i można wykupić.
Nadrzędny - Autor chrupka79 Dodany 2012-08-07 17:38
bedę sie starać cokolwiek mi dadzą, ale mowa była raczej o socjalnym bo z zasobów miasta jest niewiele takich lokali ledwo parę, zreszta jestem na poczatku tej drogi dopiero toczę walkę

http://www.interwencja.polsat.pl/ zobaczcie sami program  ofiary przemocy bez pomocy taki tytuł
Nadrzędny - Autor Kundzia Dodany 2012-08-07 18:33
lokale należące do zasobów gminy to lokale: socjalne - na czas oznaczony i lokale komunalne - obecnie jeszcze na czas nieoznaczony, to jaki lokal przydzielą zależy wyłącznie od kryterium dochodowego (tzw widełki). Niektóre gminy w zwoim zasobie mają też tzw TBS ale ubieganie sie o taki lokal, wygląda nieco inaczej.
Bywa też tak, że np w budynku komunalnym przydzielają lokal socjalny i gdy zmieni się kryterium dochodowe, podpisują nowa umowę na ten sam lokal ale już jako komunalny (opłaty czynszowe 2x większe). W innych przpadkach, gdy kryterium ulegnie zmianie, na lokalu socjalnym oczekuje sie na lokal komunalny. Jest jeszcze jedeno, gdy przekroczy sie kryterium dochodowe na lokal komunalny to gmina nakazuje opuścić takie mieszkanie bez prawa do jakiego kolwiek lokalu, zatem niestety czasami trzeba się nakombinować aby dochody nie wyszły ani za wysokie ani za niskie, co jest trudne ale możliwe. W poszczególnych przypadkach, gdy kryterium nieznacznie przekracza tzw widełki, pozwolą zostać w mieszkaniu :-)
Niestety na takie lokale czeka się w kolejce, choć w wyjątkowych sytuacjach można przyspieszyć i dostać poza kolejnością, dlatego trzeba chodzić i truć im aby było to szybciej
Nadrzędny - Autor chrupka79 Dodany 2012-08-08 15:42
jeśli chodzi o dochody to mam dochody z Mopsu ponieważ są to zasiłki pielęgnacyjne, świadczenie pielęgnacyjne, rodzinne, no i alimenty dochodu nie przekraczam, na osobę mam 600zł ale nie wiem czy nie uwazają ze dochód z mopsu to żaden dochód, mieszkanie musza mi dac u nas nie ma TBS-ów tylko MZBM-y, ja akurat nie mam co kombinowac jesli chodzi o dochody wręcz jestem zła na ludzi którzy kombinuja bo tacy jak ja musza czekac w kolejce z ludzmi których niekiedy stać na wynajem wiem bo moja znajoma jest w Anglii tam pracuje a tu ma złozony wniosek o mieszkanie całkiem dobrze sie jej powodzi jest z męzem i dziecmi wynajmuja tam cały dom, znam tez inna rodzine która tez złożyła wniosek i czekaja już 3 lata ale dwa tygodnie temu byli w SPA i na takie wygody ich stac a ja musze myslec kiedy i czy w ogóle bedę miec własny kąt
Nadrzędny - Autor REA Dodany 2012-08-08 16:44
Czy podany link dotyczy Ciebie - Ty z dziećmi występujesz w tym programie?
Nadrzędny Autor chrupka79 Dodany 2012-08-08 18:07
tak REA to ja, a dlaczego pytasz?
Nadrzędny - Autor Kundzia Dodany 2012-08-08 19:38
zobacz czy na stronie interentowej twojej gminy, jest coś o 'wynajmie lokali od gminy', jeżeli tak, tam będzie podane jakie dochody się liczą i jakie są widełki. Wiem że nie liczy się zasiłek pielęgnacyjny (153zł) ale dodatek pielęgnacyjny już tak. Liczą te dochody które zliczają do dotacji do mieszkania - jeżeli kiedykolwiek korzystałaś to będziesz wiedziała które dochody ci policzą a ew które nie. Na pewno z tym dochodem łapiesz się spokojnie na mieszkanie, ale lepiej się upewnić na ich stronie, bądź bezpośrednio u nich.

Kombinatorów znam sporo dlatego coraz więcej miast żąda zaświadczenia z urzędu skarbowego a nie od pracodawcy i tak powinno być, przecież gdy się niewiele przekroczy kryterium zawsze można iść na rozmowę np dp prezydenta miasta i 'wyprosić' zgodę na pozostanie w tym lokalu. Tacy cwaniacy, bogaci starający się o lokal są plagą, tylko chyba mina im zrzędnie gdy zobaczą jakie to 'luksusy' proponuje miasto, niekiedy w towarzystwie meneli. Trzeba mieć niesamowite szczęście aby trafić dobrze.

Mam nadzieję, że w miarę szybko otrzymasz mieszkanie, i w normalnym środowisku, życzę tobie z całego serca, pozdrawiam :-)
Nadrzędny - Autor chrupka79 Dodany 2012-08-09 07:56
u nas a mieszkam w Rzeszowie jest 800zł na osobę to jest kryterium dochodowe jesli to sie przekroczy to moze byc problem z dostaniem mieszkania ja tego nie przekraczam jeszcze mi brakuje, problemem u mnie jest to ze czekam na rozwód, następna sprawę mam w październiuku a jest to z orzekaniem o winie mojego meza,( jesli ktos obejrzał filmik w linku który podałam to wie o co chodzi) niestety nic nie przyspieszę po prostu sie nie da takie sa terminy i koniec
Nadrzędny Autor REA Dodany 2012-08-09 13:46
Oj jakie głupoty i pomieszanie z poplątaniem - niestety :-)
1. Wynajmujesz mieszkanie odpowiednie - nie przesadzaj.
2. Składasz pozew o udział w utrzymaniu tegoż i mąż płci, nikogo nie obchodzi czy siedzi :-)
3. Mieszkanie jest męża, ale czy nie jest czasem w części dzieci?
4. Prezydent Miasta mówi bzdety: Twój mąż ma 1 lokal i nie może posiadać 2 - zgodnie z Ustawą .
5. Czy jesteś z dziećmi zameldowana w lokalu męża?
6. Czy lokal jest wykupiony?
Pytań jest jeszcze sporo i odpowiedzi muszą być zgodne z dokumentami - dowodami.
Programowi "Polsat" nie wierzę bo naciągają fakty dla oglądalności. Facet zataił dodatkowe dochody -pobierał dodatek pielęgnacyjny dwa razy, a jak przyszło do oddania to właśnie ten program płakał nad niesprawiedliwością - sprawę znam osobiście i bezpośrednio - chwalił się - jak załatwił MOPS.
Nadrzędny - Autor Kundzia Dodany 2012-08-09 16:54
wiem obejrzałam to, tak w twojej sytuacji bez rozwodu nawet nie będą cię brać pod uwagę, ale możesz chodzić do członków komisji aby mieli ciebie na uwadze, i gdy tylko otrzymasz rozwód (uprawomicni się) składasz wniosek na mieszkanie.
Współczuję, ale u nas w kraju nadal ofiary muszą opuszczać mieszkanie, choć teroretycznie weszły przepisy - że sprawcę można eksmitować nawet gdy mieszkanie jest jego własnością, ale niestety w praktyce te przepisy są martwe, sądy się zasłaniają że muszą mieć gdzie eksmitować takiego człowieka. To szybko się nie zmieni

Pamiętaj też, że gdy już przyjmą twój wniosek, przyjdzie komisja zapoznać się z warunkami w jakich mieszkasz, nie może to być zbyt duże mieszkanie (nawet pokój) ponieważ skreślą cię z listy oczekujących ze względu na matraż - jedno z kilku kryteriów. Dochodowe spokojnie spełniasz, podobne jest w wielu miastach, dlatego byłam pewna że się załapiesz bez problemu.

Mam nadzieję że szybko otrzymasz ten rozwód i szybko otrzymasz też mieszkanie, oby b.mąż nie dowiedział się gdzie będziecie mieszkać. Pozdrawiam serdecznie
Nadrzędny - Autor chrupka79 Dodany 2012-08-09 18:10
Rea a więc nie jestem zameldowana w lokalu męża, i burmistrz czy ja mu tam ma racje bo niestety mieszkanie męza nie pochodzi z wykupu tylko ze spadku jego po rodzicach a spadki to własnośc osobista i do tego mi nic, ustawa przeciw przemocowa jest ale nie da jej sie zastosowac u każdego np u mnie, za duzo spraw przeszłam zeby o tym czy owym nie wiedzieć, nie u jednego adwokata z tym byłam, co do komisji Kundza to raczej do mnie nie przyjda bo nie maja gdzie a po za tym musiałabym o to wnioskować bo komisja przychodzi ale na wniosek a sami z siebie to nie, we wniosku mają adres do korespondencji tylko bo taki kazano mi podać, jako osoba bez meldunku nie mam mieszkania, mieszkam w pokoiku tylko nawet nie wiem jaki to metraż a z 12 metrów bedzie chyba ale na pewno nie wiecej , co do wniosku moze zostanie rozpatrzony pozytywnie ale na przyznanie lokalu musze czekac do rozwodu
Nadrzędny - Autor chrupka79 Dodany 2012-08-09 18:24
a sorki Rea a z czego on miałby płacić za to mieszkanie które chciałbym wynając skoro nawet za alimenty płaci fundusz, na zdrowy rozum właściciel mieszkania potrzebuje faktycznych pieniedzy, nie ma funduszu który opłacałby mi mieszkanie, teraz sama wydaje sporo pięniędz zeby gdzieś że tak powiem przycupnąć, mieszkanie jest wykupione we wrzesnu bedzie sadowy nakaz zapłaty za długi nie jest ich jeszcze duzo ale kto zapłaci czynsz w tym jego "raju", co do polsatu mozesz wierzyc albo nie ale moja historię przedstawili tak jak byc powinna
http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,34962,12257965,Maz_sie_znecal__zona_i_corki_bez_domu__Potrzebuja.html  tu masz link do gazety regionalnej mozesz poczytać tez piszą tylko więcej jest informacji nawet niz w reportażu, ja nie kłamię bo nie mam powodu
Nadrzędny Autor REA Dodany 2012-08-09 19:54

>ale kto zapłaci czynsz w tym jego "raju"<


Jeśli to własność to nie ma czynszu tylko opłaty np. za media i fundusz remontowy. Jak rozumiem Ty tam też mieszkałaś z dziećmi, więc ciężar części opłat spoczywał także na tobie - to dotyczy tego "długu". To działa w obie strony, tak mąż musi partycypować w utrzymaniu jak i żona. Wbrew pozorom jak jest "zamknięty" to działa na jego korzyść. Zaznaczam nie piszę o "przemocy".
Nadrzędny - Autor Kundzia Dodany 2012-08-09 18:51 Zmieniony 2012-08-09 18:56
Chrupka79, komisja przychodzi tam gdzie obecnie będziesz przebywać/zamieszkiwać (mieszkanie wynajęte, wynajęty pokój, kąt u znajomych czy rodziny) muszą zobaczyć warunki w jakich mieszkasz. Gdy zmieniasz miejsce pobytu musisz ich o tym powiadomić. Zazwyczaj warunki sprawadzają tylko raz w momencie rozpatrywania wniosku. W pojedynczych przypadkach nie przychodzą sprawdzić warunków. Nie sprawdzają tego w domach dla matek z dziećmi, schroniskach i podobnych placówkach ponieważ te warunki doskonale znają i korespondencyjnie załatwiają to z kierownikiem placówki czy pracownikiem socjalnym.
Ważne aby nie przekroczyć 5m2 na osobę, przynajmniej do czasu zakwalifikowania się na listę. Jak wynika, spełniasz wszystkie kryteria, tylko ten mąż, ale uda się. Mam nadzieje że na tej rozsprawie orzekną już rozwód. Trzymaj się dzielnie :-)
Ty nie wnioskujesz o przyjście komisji, ale składając wniosek o przydział lokalu, jednocześnie zgadzasz się na weryfikowanie twoje stanu faktycznego, w tym zgadzasz się na to aby komisja przyszła do ciebie, niezależnie gdzie mieszkasz. Muszą to weryfikować, ponieważ było wielu cwaniaczków, którzy rzekomo nie mieli gdzie mieszkać, mieszkali w złych warunkach a gdy komisja przyszła, okazało się że np zajmuja sami duże trzy pokoje, zatem coraz częściej to sprawdzają ponieważ metraż jest jednym z kryteriów które trzeba spełaniać.
Nadrzędny Autor REA Dodany 2012-08-09 19:42

>nie jestem zameldowana w lokalu męża, i burmistrz czy ja mu tam ma racje bo niestety mieszkanie męza nie pochodzi z wykupu tylko ze spadku jego po rodzicach a spadki to własnośc osobista i do tego mi nic<


Twoja odpowiedź świadczy o tym, że idziesz jednym tokiem myślenia i w związku z "przemocą" chciałaś objąć to mieszkanie. Właśnie o tym pisałam - mąż ma mieszkanie i nie nabędzie praw do drugiego, ty nie jesteś tam zameldowana, nie masz mieszkania. Są jeszcze dzieci zależy czy wspólne - one są na innych prawach.
Ja pisałam o Ustawie lokalowej, a nie przemocy, bo moje zdanie o przemocy jest kontrowersyjne, ale prawdziwe, więc nie wypowiadam się głośno.
Fundusz alimentacyjny to też namacalne pieniądze + pozostałe.
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Porady Centrum INTEGRACJI / metraż w lokalu socjalnym? (15422 - wyświetleń)

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill