Do bluengel

oczekuję neurologa który obejmie mnie stałą opieką, kiedy po raz pierwszy zgłosiłam się do neurologa była to przychodnia prywatna która miała kontrakt z NFZ, było tam dwóch specjalistów i w zależności u którego było wolne miejsce do tego mnie zapisywano, w tej przychodni własnie neurolog zasugerował mi po badaniu rmi złożenie papierów do orzecznictwa ale nie wiem czemu w opinii podłożyła mi świnie bo napisała że zabiegi rehabiliracyjne rokują 100% poprawę stanu zdrowia. Kiedy byłam u kolejnych neurologów dostawałąm tylko recepty na leki po których mam problemy z żołądkiem lub wątrobą i skierowania na kolejne rehabilitacje. Dodam że żadna z tych pań nie obejżała płytki z badaniem rmi twierdząc że opis jest wystarczający. Poszłam prywatnie do neurologa i ten stwierdził po szczegółowym przejżeniu płytki powinnam skonsultować się z neurochirurgiem i wykonać kolejne badanie rmi, niestety ostatnio neurolog powiedziała że nie mam dyskopatii tylko rwę barku i skierował mnie do ortopedy, ortopeda zlecił mi badanie usg i wykluczył rwę barku niestety otrzymuję sprzeczne diagnozy a drtętwienia prawej ręki nie ustępują, często mam zawroty głowy i odruch wymiotne bez treści żołądkowej i silne uciski szyi na wysokości przełyku i krtani, ostatnio co raz częściej mam też bóle w odcinku lędźwiowym, ale neurologa ta ostatnia powiedziała mi że jeżeli mam dyskopatię szyjną to nie może mnie boleć inny odcinek kręgosłupa.
Przepraszam że tak się rozpisałam ale moje dolegliwości utrudniają mi życie a podejście lekarzy jest: jeżeli człowiek sam stoi na dwóch nogach to jest zdrowy i wiem że nie tylko ja się spotykam z takim podejściem.

do TadeszP
interesuje mnie stała opieka i leczeni z NFZ, jakie są tajniki to ja wiem, jestem od ponad dwóch i pół roku bezrobotna i już usłyszałam od biegłego neurologa w wieku 76 lat że migam się od pracy

wielkie dzięki, mam zamówioną u niej wizytę na czerwiec tego roku, może coś pomoże, już mam dosyć, może ktoś powie że na dyskopatię cierpi pół polski ale u mnie coś nie tak bo mam zawroty głowy, odruchy wymiotne bez treści żołądkowej a do tego jak mam zejść po schodach to dostaję agorafobii której nigdy nie miałam i do tego RSI