Autor Giwon
Dodany 2013-06-18 20:34
Mój syn był w Styczniu na komisji orzekającej stopień niepełnosprawności (astma wczesnodziecięca) po wizycie u psychologa na komisji otrzymaliśmy informację że dostaniemy decyzję listownie. Minęło pół roku, żona była w innej sprawie w PCPR, i dowiedziała się że w Styczniu syn dostał niepełnosprawność. W MOPS-ie powiedzieli że jak minie więcej niż 3 miesiące od orzeczenia do wniosku o pielęgnacyjne , to nie przysługuje wyrównanie wstecz do daty wydania orzeczenia. Pytanie jak w temacie: Kto ma obowiązek doręczyć orzeczenie o niepełnosprawności? Dlaczego mam ponosić stratę bo w PCPR nikomu nie chciało się wysłać listu/zadzwonić że jest niepełnosprawność? Czy jest to uregulowane w jakiejś ustawie? Na kim spoczywa obowiązek informowania o wydaniu orzeczenia? Ja jak miałem kilka komisji (niedosłuch) to wszystko było listownie poleconymi załatwiane i nie rozumiem dlaczego tym razem było inaczej. Brak informacji odebrałem jako brak orzeczenia o niepełnosprawności a tu lipa... Orzeczenie wydane na rok a 6 zasiłków pielęgnacyjnych przepada, co robić?