Odprawa po wypowiedzeniu stosunku pracy przez pracodawce

Autor poczekaj Dodany 2013-10-09 14:51

Dzien dobry
Bylam zatrudniona na czas okreslony. Mnie i jeszcze dwóm osobom wreczono rozwiazanie umowy o prace z dwutygodniowym wypowiedzeniem, a nastepnie wreczono swiadectwo pracy (art 30 & 1 pkt 2 KP rozwiazanie za wypowiedzeniem przez pracodawce). Tlumaczono nam, ze zaklad nie otrzymal przedluzenia kontraktu i nie maja dla nas innej propozycji pracy. Firma swiadczy uslugi w roznych miejscach na terenie miasta i zatrudnia wiecej niz 20 osob.
Napisalam pismo do pracodawcy o wyplacenie mi naleznej odprawy.

Dostalam odpowiedz, iz umowa o prace zostala wypowiedziana w zwiazku z odmowa wykonania polecenia sluzbowego.

Nie jest to prawda i nigdy nie bylo zastrzezen do mojej pracy.

Zglosilam sie do Inspektoratu Pracy po porade prawna i tam uslyszalam, ze nie mam szans w sadzie, poniewaz pracodawca nie musi na swiadectwie pisac powodu zwolnienia, a w sadzie moze twierdzic, ze bylam zlym pracownikiem.

Czy w takim razie osoby niepelnosprawne (i nie tylko) nie maja praktycznie szans na odprawe, jesli zatrudnieni sa na czas okreslony?

Czuje sie oszukana

Autor bluengel Dodany 2013-10-09 15:27

Hm.
1) W jakimś celu te umowy na czas określony - w przeciwieństwie do umów na nieokreślony - się stosuje. A cel główny to: mieć mniejsze zobowiązania (pracodawca). Więc pomstowania w ten sposób bym nie używała.
2) Co jednak nie zmienia stanu prawnego - o ile się nie zmienił: że w tym wypadku odprawa się należy, jeżeli wypowiedzenie nastąpiło z przyczyn nie leżących po stronie pracownika a tu tak było.
3) Co zostanie powiedziane w sądzie - nie zagwarantuje Ci nikt. Na swoją korzyść pracodawca może, oczywiście, wskazać na winę pracownika (choć w wypowiedzeniu uzasadniać nie musi). Trudno mu się dziwić a coś zarzucić zawsze można. Możesz iść do sądu zawsze, ale lepiej mieć możliwość udowodnienia, że nastąpily te przyczyny organizacyjne a nie inne. W przypadku braku takich dowodów może być różnie.
4) Co Ci szkodzi? Sądy w takich sytuacjach przychylnie traktują pracowników - jeżeli firma nie ma na Ciebie żadnego papieru (nagana, odmowa na piśmie) to możesz próbować.

Autor poczekaj Dodany 2013-10-09 16:04

Dziekuje

Jestem osoba uczciwa i nie pomslalam, ze pracodawca okaze sie klamca. Naprawde myslalam o skierowaniu sprawy do sadu, bo ewidentnie jest to do stwierdzenia, ze w tym czasie zaklad przestal swiadczyc uslugi w tym miejscu.
Przystopowala mnie jednak opinia IP, ze sady nie daja wiary pracownikom, ale masz racje, moze warto sprobowac ... tylko ze platanie sie po sadach jakos mnie malo podnieca :-)

Autor trolla Dodany 2013-10-09 18:13

Jak wynika z art. 92 Kodeksu pracy, pracownikowi przysługuje odprawa
w przypadku ustania stosunku pracy w związku z przejściem na rentę lub emeryturę. Ustanie stosunku pracy należy rozumieć szeroko, jako jego zakończenie w drodze wypowiedzenia, niezależnie z czyjej inicjatywy, rozwiązania za porozumieniem, lub wygaśnięcia w związku upływem terminu obowiązywania umowy. Odprawa przysługuje jedynie w przypadku przejścia pracownika na rentę z tytułu niezdolności do pracy. Pracownik nie otrzyma tego świadczenia jeżeli nabywa prawo do renty rodzinnej. Podobnie, uzyskanie świadczenia przedemerytalnego również nie rodzi obowiązku wypłaty odprawy. Odprawa emerytalno-rentowa przysługuje w wysokości jednomiesięcznego wynagrodzenia ustalonego tak,
jak w przypadku obliczania ekwiwalentu za urlop.
Tyle na temat odprawy.
Dwutygodniowy okres wypowiedzenia jest stosowany jeżeli umowa na czas określony była zawarta na czas do 6 miesięcy.
Jeżeli pracodawca wcześniej dał to wypowiedzenie to winien wypłacić wynagrodzenie do końca umowy jako tzw. odszkodowanie.
Przyczynę rozwiązania umowy o pracę należy podać w wypowiedzeniu zgodnie z art. 30 KP paragraf 4.
Okresy wypowiedzenia są w art.34-37 KP.

Autor poczekaj Dodany 2013-10-09 18:50

Chodzilo mi o odprawe z powodu likwidacji stanowiska. Umowe mialam podpisana na rok, a wypowiedziano mi po pol roku

Autor bluengel Dodany 2013-10-09 19:09

trolla, nie wiem, skąd czerpiesz te wiadomości, ale to nie jest dobre źródło - albo dokonałeś zupełnie błędnej interpretacji.
Dwutygodniowy okres wypowiedzenia można stosować także w umowach na okresy dłuższe niż 6 mcy.
Nie ma czegoś takiego w przypadku umowy na czas określony, jak odszkodowanie za okres pozostały do końca umowy - nikt by wówczas nie zwalniał ludzi wcześniej, chociażby nie wiem, co zrobili.
Przyczyny wypowiedzenia w tym wypadku nie ma obowiązku podawać - taki przywilej w przypadku tak skonstruowanych umów.
To są fakty - nie bardzo więc jest miejsce na taką dowolność.

Do autorki wątku: firmy dobrze wiedzą, że większość ludzi zniechęca się do podawania spraw do sądu, bo np. odprawa w wysokości 1600 zł nikomu życia nie zbawi - i na tym, niestety, żerują. A to, Bogiem a prawdą, są proste procedury - nie namawiam zanadto, ale nie ma powodu odpuszczać nieuczciwym gamoniom wykorzystującym ludzi.

Autor poczekaj Dodany 2013-10-09 19:34

Ja to wszystko wiem, ale pani z Inspekcji Pracy powiedziala mi, ze jest niewielki odsetek osob, ktore wygrywaja w sadzie z pracodawca. Troche tego nie rozumiem, bo pracodawca preparujac jakies pismo, ze ponoc pracownik czegos nie dopelnil powinien miec na to jakas podkladke - nie tylko kartke wpieta do akt juz po rozwiazaniu stosunku pracy.
Sprobuje sie skontaktowac z pozostalymi osobami, ktore rowniez zostaly zwolnione.

Dziekuje za wsparcie :-)

Autor Kobieta A. Dodany 2013-10-10 16:10

Ma znaczenie na jaki okres jest zawarta umowa.

Autor Centrum INTEGRACJA Dodany 2013-10-10 10:08

Zgodnie z przepisami kodeksu pracy wypowiedzenie umowy na czas określony nie wymaga podawania przyczyny (może nastąpić z jakiejkolwiek przyczyny) ani też spełnienia wymogu konsultacji związkowej. Strony wprowadzając klauzulę zezwalającą na wypowiedzenie umowy na czas określony dopuszczają bowiem taką możliwość w razie zaistnienie okoliczności uznanych za wymagające takiego wypowiedzenia (wyrok Sądu Najwyższego z 30.09.2009r.). Jednakże strony mogą w umowie uzależnić prawo jej wypowiedzenia od zaistnienia pewnych szczególnych okoliczności .
Ewentualne zaskarżenie ww wypowiedzenia w sądzie pracy wymaga na pewno konsultacji z prawnikiem, bo mozna przypuszczać , że pracodawca będzie starał się wykazać uchybiena w wykonywaniu obowiązków służbowych, a pracownik powinien wówczas wykazać , że nie jest to zgodne z prawdą.