Choć to już po pierwszej gwiazdce, a na niebie moc gwiazd, to mam nadzieję, że Gwiazdor nie miał problemów z dotarciem do każdego z Was. Pewnie jeszcze emocje nie opadły, a co niektórym.. zwłaszcza gospodyniom
nogi weszły... nie powiem gdzie..
. To takie słodkie zmęczenie
Nieco spóźniona życzę Wesołych Świąt w gronie najbliższych, pogody ducha - mimo przeciwności losu - zdrówka - tak upragnionego, spełnienia marzeń tych realnych i tych mniej...
Wszystkiego dobrego!
))